1 zł 1929 bez znaku prawda czy fałsz?

Dyskusje o monetach bitych dla ziem polskich w okresie rozbiorów, monet czasów II RP, a także monet okupacyjnych występujących podczas I i II Wojny Światowej
corwin25
Posty: 58
Rejestracja: 01 kwie 2019, 01:18

Re: 1 zł 1929 bez znaku prawda czy fałsz?

Post autor: corwin25 » 15 lis 2022, 00:31

mmz pisze:
13 lis 2022, 21:00
Nie przypominam sobie, abym cytował Janinę Guthke 😁, nieślubną córkę generała J. Piłsudskiego 😉
Przezabawne, przez rok będę pękał ze śmiechu z tego jakże doskonałego żartu. Idelnie świadczy o poziomie żartownisia.

Suwek
Posty: 11
Rejestracja: 03 cze 2023, 01:10

Re: 1 zł 1929 bez znaku prawda czy fałsz?

Post autor: Suwek » 08 cze 2023, 23:53

Czy w waszej ocenie to może być moneta bez znaku czy może znak niedobity/usunięty? Wycinek ze zdjęcia z aukcji, więc lepszej rozdzielczości brak.
Załączniki
bz1.png
bz1.png (82.87 KiB) Przejrzano 611 razy
bz2.png
bz2.png (170.32 KiB) Przejrzano 611 razy

Suwek
Posty: 11
Rejestracja: 03 cze 2023, 01:10

Re: 1 zł 1929 bez znaku prawda czy fałsz?

Post autor: Suwek » 09 cze 2023, 02:39

Sam sobie odpowiem póki co, bo przeszukałem w swoich monetach i znalazłem taką ze słabiej wybitym znakiem (foto poniżej), pomimo że pozostałe elementy są dobrze wybite i czytelne. Ta skaza na monecie z aukcji jest w miejscu znaku i opcje widzę trzy:
1) może być umyślnie starty (co raczej trudne przy tej wielkości znaku bez uszkodzenia okolic - nie widać przetarć),
2) historia monet b.z. jest taka, że stempel stopniowo się zapychał i znak bywał słabiej wybity, a potem niewidoczny, a ta moneta z aukcji to taka przejściowa "prawie bez",
3) rzeczywiście jest to moneta wybita bez znaku.
To tylko moje zgadywanie :) Jeśli macie jakieś swoje spostrzeżenia, będę wdzięczny za komentarz.
Załączniki
2023-6-9 1-43-4.jpg
2023-6-9 1-43-4.jpg (19.07 KiB) Przejrzano 590 razy

Awatar użytkownika
meszuzel
Administrator
Posty: 5445
Rejestracja: 29 mar 2019, 12:21

Re: 1 zł 1929 bez znaku prawda czy fałsz?

Post autor: meszuzel » 09 cze 2023, 17:32

Na pierwszym załączniku widać pozostałości. Osobiście stawialbym na zapchany stempel. Choć z drugiej strony ingerencji wykluczyć nie można ale aby móc rozstrzygnąć konieczna jest dokładna analiza np pod mikroskopem.
Wiem, że nic nie wiem - Sokrates


Obrazek


Pozdrawiam
Mariusz

ODPOWIEDZ