Pieniądze Polski Odrodzonej 1938 - Biblia dla kolekcjonerów II RP

Dyskusje o monetach bitych dla ziem polskich w okresie rozbiorów, monet czasów II RP, a także monet okupacyjnych występujących podczas I i II Wojny Światowej
corwin25
Posty: 58
Rejestracja: 01 kwie 2019, 01:18

Re: Pieniądze Polski Odrodzonej 1938 - Biblia dla kolekcjonerów II RP

Post autor: corwin25 » 14 lut 2023, 21:54

Super że uaktualnił Pan naszą wiedzę. Tym bardziej że niedawno Pan twierdził że autor katalogu nie istnieje i jest jakąś mistyfikacją;) Dobrze że swoją własną wiedzę również Pan uzupełnił.
mmz pisze:
03 lut 2023, 22:02
Wielka zagadka imienia Guthke ... rozwiązana. Szukano w prasie, szukano w Chinach i... nic. "J" było wielką zagadką numizmatyki, a tu znów niespodzianka. Po raz kolejny Wiadomości Numizmatyczno-Archeologiczne :) pomagają nawet w tak błachym problemie.

Otóż "J" jak ... JAN.

Dokładnie "J. Guthke" to JAN W. GUTHKE.

Można nawet do niego napisać ;)
Guthke Jan W. — Harbin (Manclioutikuo) — P. O. Box Nr 462.

A teraz szukamy drugiego imienia Jana Guthke. Dla ułatwienia na "W" ;). Może ktoś ma do niego numer telefonu lub @? :)

Awatar użytkownika
mmz
Posty: 3052
Rejestracja: 01 kwie 2019, 09:58

Re: Pieniądze Polski Odrodzonej 1938 - Biblia dla kolekcjonerów II RP

Post autor: mmz » 15 lut 2023, 07:30

Proszę czytać ze zrozumieniem. Jeżeli ktoś tworzy z luźnych notatek, w dodatku coś co nazywa "biblią", to powinien przynajmniej zachować pozory autentyczności i ... powagi, czytaj szacunku do odbiorców. Tymczasem "dzieło" zostało podpisane inicjałem "J." w miejsce imienia. Śmiem twierdzić, że postać Jana Guthke wydała się atrakcyjna z uwagi na jej przypadkowość i towarzyszącą temu aurę tajemniczości. Zapewne przywołano ją z Komunikatów Muzeum Gabinetu Numizmatycznego Mennicy Państwowej, gdzie była wymieniona jako jeden z darczyńców. Niestety nikt się nie pokusił nawet o sprawdzenie co kryje się pod "J.". Dobrze, można przeboleć nonszalancję autora/autorów "bibli", ponieważ być może nie przypuszczali, że to będzie powodem podważenia autentyczności "ich" dzieła. Ale diabeł tkwi w szczegółach i tu są kolejne problemy nierozwiązane, czyli nazwanie Józefa Piłsudskiego Pierwszego Marszałka Polski, Wodza, Naczelnika itp. .... "generałem". J. Piłsudski nigdy nie był nazywany "generałem". Inna sprawa to brak wzmianki w "biblii" o monecie 2 złote 1936 Pilsudski (wybitej w 1938 roku) oraz monecie 10 złotych 1938 (również wybitej w 1938 roku). Szkoda, że twórca/twórcy "biblii" nie zadali sobie trudu zajrzenia do Wiadomości Numizmatyczno-Archeologicznych 1938/1939. Przynajmniej by owe błędy i niedociągnięcia usunęli odnośnie monet oraz, niejako przy okazji, ... imienia kryjącego się pod "J.". A przecież w "biblii" jest przywołanie odnośnie zażyłości i bogatej korespondencji z najważniejszymi postaciami przedwojennego świata numizmatycznego, czyli co jak co, ale o tych monetach "J. Guthke" powinien przynajmniej wspomnieć, że... są, będą lub są planowane.

Konkludując, wykonałem pracę za autora/autorów "biblii" zwracając pradziwe imię postaci autentycznej jaką był "J. Guthke", czyli Jan W. Guthke.
Defende Nos, Christe Salvator - Gedanum, A.D. 1577 - TPZN nr legitymacji 101

Awatar użytkownika
DagonX
Ekspert
Posty: 143
Rejestracja: 03 kwie 2019, 20:12

Re: Pieniądze Polski Odrodzonej 1938 - Biblia dla kolekcjonerów II RP

Post autor: DagonX » 15 lut 2023, 11:38

mmz pisze:
03 lut 2023, 22:02
Można nawet do niego napisać ;)
Guthke Jan W. — Harbin (Manclioutikuo) — P. O. Box Nr 462.
Tak z ciekawości, informacja ta pochodzi z WN-A z roku "opracowania" tytułowej publikacji tj. 1938 r., czy jakiegoś wcześniejszego/późniejszego?

DagonX 8-)
Zapraszam na mojego bloga:
https://zastepczy.wordpress.com/

Awatar użytkownika
mmz
Posty: 3052
Rejestracja: 01 kwie 2019, 09:58

Re: Pieniądze Polski Odrodzonej 1938 - Biblia dla kolekcjonerów II RP

Post autor: mmz » 15 lut 2023, 12:24

Guthke Jan W. jest wskazany w "Spisie członków Towarzystwa Numizmatycznego w Krakowie" od 1936 roku, w zakładce "Członkowie zwyczajni i prenumeratorzy".

Można znaleźć Jana Guthke, właśnie opisanego jak w poście powyżej - Guthke Jan W. i adres, w Wiadomościach Numizmatyczno-Archeologicznych, TOM XIX - ROCZNIK 1937, w Wiadomościach Numizmatyczno-Archoologicznych, TOM XX - ROCZNIK 1938/9.

IMG_20230215_122811.jpg
WNA 1937 - Jan W. Guthke

W Komunikacie nr 10 Muzeum Numizmatycznego Mennicy Państwowej z maja 1937 jest wzmianka o darczyńcy J. Guthke, który ofiarował monety chińskie, japońskie i mandżurskie
Komunikat nr10 - 1937 - J. Guthke.jpg
Komunikat nr 10 MNMP - 1937 - J. Guthke

PS. Można było wybrać na autora "biblii" Wojewodę Śląskiego, dr Michała Grażyńskiego z Katowic. Ale może wtedy znalazł by się ktoś, kto znał osobiście Wojewodę i wiedział, że ów nie był "pisarzem natchnionym".
Defende Nos, Christe Salvator - Gedanum, A.D. 1577 - TPZN nr legitymacji 101

corwin25
Posty: 58
Rejestracja: 01 kwie 2019, 01:18

Re: Pieniądze Polski Odrodzonej 1938 - Biblia dla kolekcjonerów II RP

Post autor: corwin25 » 16 mar 2023, 21:46

Za każdym razem śmieszy Pan coraz bardziej i to już chyba na wszystkich forach na których natknąłem się na Pana teorie spiskowe. Nie wiedziałem że numizmatycy również potrafią chadzać w foliowych czapkach.
Tym razem rozumiem że teoria polega na tym że ktoś wymyślił ten katalog i przypisał jego autorstwo Panu Guthke. Naprawdę niezwykła mistyfikaja, która mogła urodzić się jedynie w bardzo ciekawym umyśle czyli Pańskim. Jako typowy fantasta za każdym razem zmienia Pan swoją teorię jak tylko fakty jej przeczą. Tak jak już żarobliwie przypomniałem że do niedawna Pan twierdził że Pan Gutke nie istnieje i jest czyimś wymysłem. Jak się znalazł to Panu odnalazła się w zakamarkach umysłu nowa teoria.
Odnosząc się do jedynych dwóch konkretnych zarzutów poza tymi z bogatej fantazji.
Nie wiemy dlaczego nazwał Piłsudskiego generałem, tym bardziej dzisiaj się go tak nie nazywa ale koncepcja o nonaszlancji autorów podających się za Gutkego jest naprawdę śmieszna.
Co do braku monet odpowiedź jest bardzo prosta - katalog był pisany przed ich wybiciem i tyle. Mógł być ukończony w roku 1937 i planowany na 1938 - miał być wydany z okazji XX lecia odzyskania niepodległości lub ukończony na początku roku 1938. Monet późniejszych także nie zawiera co oczywiste.

mmz pisze:
15 lut 2023, 07:30
Proszę czytać ze zrozumieniem. Jeżeli ktoś tworzy z luźnych notatek, w dodatku coś co nazywa "biblią", to powinien przynajmniej zachować pozory autentyczności i ... powagi, czytaj szacunku do odbiorców. Tymczasem "dzieło" zostało podpisane inicjałem "J." w miejsce imienia. Śmiem twierdzić, że postać Jana Guthke wydała się atrakcyjna z uwagi na jej przypadkowość i towarzyszącą temu aurę tajemniczości. Zapewne przywołano ją z Komunikatów Muzeum Gabinetu Numizmatycznego Mennicy Państwowej, gdzie była wymieniona jako jeden z darczyńców. Niestety nikt się nie pokusił nawet o sprawdzenie co kryje się pod "J.". Dobrze, można przeboleć nonszalancję autora/autorów "bibli", ponieważ być może nie przypuszczali, że to będzie powodem podważenia autentyczności "ich" dzieła. Ale diabeł tkwi w szczegółach i tu są kolejne problemy nierozwiązane, czyli nazwanie Józefa Piłsudskiego Pierwszego Marszałka Polski, Wodza, Naczelnika itp. .... "generałem". J. Piłsudski nigdy nie był nazywany "generałem". Inna sprawa to brak wzmianki w "biblii" o monecie 2 złote 1936 Pilsudski (wybitej w 1938 roku) oraz monecie 10 złotych 1938 (również wybitej w 1938 roku). Szkoda, że twórca/twórcy "biblii" nie zadali sobie trudu zajrzenia do Wiadomości Numizmatyczno-Archeologicznych 1938/1939. Przynajmniej by owe błędy i niedociągnięcia usunęli odnośnie monet oraz, niejako przy okazji, ... imienia kryjącego się pod "J.". A przecież w "biblii" jest przywołanie odnośnie zażyłości i bogatej korespondencji z najważniejszymi postaciami przedwojennego świata numizmatycznego, czyli co jak co, ale o tych monetach "J. Guthke" powinien przynajmniej wspomnieć, że... są, będą lub są planowane.

Konkludując, wykonałem pracę za autora/autorów "biblii" zwracając pradziwe imię postaci autentycznej jaką był "J. Guthke", czyli Jan W. Guthke.
Dodano po 14 minutach 40 sekundach:
Tak jak się spodziewałem znalzła się odpowiedź także na kwestie "Generała" w przypadku Marszałka Piłsudskiego. Tak się składa że międzynarodowo także tego tytułu używano go opisując.
Tu przykładowo ambasador USA w Polsce:) więc daleko nie trzeba było szukać:

Pierwsze spotkanie Gibsona z Piłsudskim miało miejsce 2 maja 1919 roku i przebiegło w miłej oraz przyjacielskiej atmosferze. W liście do matki napisanym tego samego dnia amerykański dyplomata scharakteryzował Naczelnika Państwa w następujący sposób:

Generał to starszy pan, czarująco ludzki, z długimi wąsami i krzaczastymi brwiami. Czułem się swobodnie w jego towarzystwie i nie trzeba było przełamywać żadnych lodów. Opowiadał o swojej wizycie w Wilnie, właśnie odbitym z rąk bolszewików. Było to jego rodzinne miasto. Oczywiście był bardzo zainteresowany spotkaniem ze swoją rodziną, którą zobaczył po raz pierwszy od lat, a która tam przybyła akurat na czas, bo pozostawała w ukryciu, aby bolszewicy jej nie zabrali jako zakładników.

W ogólny sposób opowiedział o swoich czternastu miesiącach spędzonych w niemieckim więzieniu, o pracy nad konstrukcjami, o tym, co zrobiono i co pozostało do zrobienia. Nie usiłował przedstawiać siebie jako dyplomaty lub polityka, ale z pewnością wywiera niezwykły wpływ na ludzi i mówi w sposób świadczący o zdrowym rozsądku, co podobałoby się każdemu.

a dla przypomnienia Panu Pan Guthke ani w Polsce nie mieszkał ani nie pisał.
mmz pisze:
15 lut 2023, 07:30
Proszę czytać ze zrozumieniem. Jeżeli ktoś tworzy z luźnych notatek, w dodatku coś co nazywa "biblią", to powinien przynajmniej zachować pozory autentyczności i ... powagi, czytaj szacunku do odbiorców. Tymczasem "dzieło" zostało podpisane inicjałem "J." w miejsce imienia. Śmiem twierdzić, że postać Jana Guthke wydała się atrakcyjna z uwagi na jej przypadkowość i towarzyszącą temu aurę tajemniczości. Zapewne przywołano ją z Komunikatów Muzeum Gabinetu Numizmatycznego Mennicy Państwowej, gdzie była wymieniona jako jeden z darczyńców. Niestety nikt się nie pokusił nawet o sprawdzenie co kryje się pod "J.". Dobrze, można przeboleć nonszalancję autora/autorów "bibli", ponieważ być może nie przypuszczali, że to będzie powodem podważenia autentyczności "ich" dzieła. Ale diabeł tkwi w szczegółach i tu są kolejne problemy nierozwiązane, czyli nazwanie Józefa Piłsudskiego Pierwszego Marszałka Polski, Wodza, Naczelnika itp. .... "generałem". J. Piłsudski nigdy nie był nazywany "generałem". Inna sprawa to brak wzmianki w "biblii" o monecie 2 złote 1936 Pilsudski (wybitej w 1938 roku) oraz monecie 10 złotych 1938 (również wybitej w 1938 roku). Szkoda, że twórca/twórcy "biblii" nie zadali sobie trudu zajrzenia do Wiadomości Numizmatyczno-Archeologicznych 1938/1939. Przynajmniej by owe błędy i niedociągnięcia usunęli odnośnie monet oraz, niejako przy okazji, ... imienia kryjącego się pod "J.". A przecież w "biblii" jest przywołanie odnośnie zażyłości i bogatej korespondencji z najważniejszymi postaciami przedwojennego świata numizmatycznego, czyli co jak co, ale o tych monetach "J. Guthke" powinien przynajmniej wspomnieć, że... są, będą lub są planowane.

Konkludując, wykonałem pracę za autora/autorów "biblii" zwracając pradziwe imię postaci autentycznej jaką był "J. Guthke", czyli Jan W. Guthke.

ODPOWIEDZ