Katalog monet polskich 1545-1586 i 1633-1864 J. Parchimowicza

[GNDMpl]

Witam
Zaprezentowaliśmy i zrecenzowaliśmy tę nowość wydawniczą na naszym kanale YouTube.



Pozdrawiam
Damian Marciniak | GNDM.pl

[meszuzel]

No i takie coś nam było potrzebne. Temat przyklejony.

[mmz]

Nareszcie ktoś porządnie zrecenzował katalog monet. Bez infantylnego czapkowania, ale konkretnie. Plusy, minusy, bez pardonu. Najlepsza konkluzja to przedruk i ten bałagan na stronach (mennice, stopy litewskie/polskie, tymfy próbne/portretowe z muzeum Huten-Czapskiego itp.). Jestem pozytywnie zaskoczony merytorycznym podejściem do sprawy.

[turysta]

Pierwsze co rzuca się w oczy podczas tej recenzji to to że pan Marciniak doskonale zdaje sobie sprawę z tego, czego potrzebuje początkujący czy średnio zaawansowany kolekcjoner monet i jeśli dotrzyma słowa to GNDM może stworzyć katalog który będzie łatwy i przyjemny w odbiorze, na co cierpliwie czekam. Jeżeli twórcy obiecanego katalogu pójdą o krok dalej i stworzą dodatkowo bibliografię katalogów specjalistycznych ( cos na wzór Gumowskiego) niebywale ułatwią życie kolekcjonerom
Wracając do katalogu Parachimowicza to nasuwa się pytanie po co...? Według mnie pan Parachimowicz powinien połączyć drugą część omawianego katalogu z corocznie wydawanym katalogiem monet obiegowych i kolekcjonerskich od roku 1916 oczywiście podnosząc jego cenę W tej chwili dostajemy katalog w cenie 90 złotych bez mennictwa Zygmunta Starego i Zygmunta Wazy to taki trochę skok na kasę kolekcjonerów...

[mmz]

Wg mnie krytyczna recenzja jest bardziej konstruktywna. Pisanie peanów pochwalnych nie służy niczemu. Wystarczy pochwała, a nie rozpływanie się, bo ktoś coś napisał. A uwagi krytyczne są cenniejsze. Owszem można zarzucić GNDM, że subiektywnie proponował podział, ale ... ludzie o wykształceniu technicznym mają spojrzenie syntetyczne i praktyczne, a katalog numizmatyczny jest pozycją dotyczącą techniki, i tylko po części sztuki. Katalog, to ma być podręcznik, a nie poemat dygresyjny.

[ORT]

Bardzo ciekawa, treściwa i przede wszystkim merytoryczna recenzja. Katalog jak podkreślił Pan Damian to doskonała pozycja dla wszystkich zaczynających swoją przygodę z mennictwem Polski Królewskiej, ale jest rzeczywiście kilka niedociągnięć, które w stosunku do poprzedniego wydania można było poprawić.

Jeśli chodzi o połączenie katalogów to z turystą zgodzę się połowicznie. Owszem, mimo objętości mennictwa Zygmunta III, uważam, że kolejne wydanie powinno go już zawierać, bo obecnie w tym nowo wydanym katalogu robi się nam wyrwa czasowa - laik bierze go do ręki i zastanawia się czy w tej wyrwie był wogóle jakieś monety czy nie?

Nie jestem natomiast z kolei do końca przekonany do pomysłu turysty, żeby omawiany tutaj katalog połączyć z katalogiem monet XX wieku. Według mnie kolekcjonerzy Polski Królewskiej i XX wieku to nieco inny rodzaj kolekcjonerów i czego innego oczekujący od katalogów. Poza tym same emisje królewskie i XX wieczne różnią się charakterem nieco między sobą. Wg mnie takie rozdzielenie katalogów jak obecnie ma sens.

[robbo2k]

Nie znam się więc się wypowiem. Taki katalog nawet jeśli miałby podnieść cenne powinien uwzględniać obu Zygmuntów I i III oraz uwzględniać wszystkie polskie aukcje numizmatyczne. Łączenie go z XXwiecznym jest bez sensu. Taki katalog 1506 do 1864 wydawany i aktualizowany co 2-3 lata byłby fajnym kompleksowym kompedium z podstaw. Do tego byłby w interesie firm aukcyjnych, które mogłyby się dorzucić do finansowania oraz przekazać pełne bazy z wyników aukcji w swoim własnym interesie (to jakby reklama na każdej stronie). Oczywiście zarzuty pana Damiana o braku aktualizacji aukcji są trochę w jego interesie bo chyba w całym katalogu ani razu nie pada "Aukcja GNDM". Ale to chyba jest do załatwienia i dogadania z wydawca.