Wprowadzenie ceny minimalnej i gwarantowanej na Onebid

[Yorkie_BM]

Pojawił się ciekawy wpis na profilu SNMW dot. wprowadzenia na onebid ceny minimalnej i ceny gwarantowanej.

Korzystamy z funkcjonaliści Onebid!
Jako pierwszy Dom Aukcyjny zajmujący się numizmatyką wprowadziliśmy cenę minimalną w ściśle określonych warunkach, zarezerwowanych wyłącznie dla wyjątkowych walorów.
Od Aukcji XII, oprócz ceny minimalnej-rezerwowej, wprowadzimy cenę gwarantowaną.
Oznacza to, że w przypadku ceny minimalnej, sprzedaż będzie bezwarunkowa w momencie przekroczenia kwoty ustalonej z komitentem.
Możliwość skorzystania z wyżej wymienionej funkcjonalności będzie nadal ograniczona jedynie dla walorów o wartości powyżej 10.000 złotych.
W przypadku ceny gwarantowanej, sprzedaż będzie bezwarunkowa w momencie przekroczenia kwoty ustalonej z komitentem, ale w przypadku, gdy nie zostanie przekroczona, licytujący z najwyższą ofertą będzie mógł skorzystać z możliwości przeprowadzenia negocjacji z właścicielem obiektu. Opcja ta będzie możliwa tylko przy szczególnie wyjątkowych walorach.
Dodatkowo zwróciliśmy się do Onebid z prośbą o wprowadzenie blokady udziału w licytacji przedmiotów, które zostały przez dane osoby wstawione w komis. Uważamy, że jest to krok, który poprawi transparentność licytacji i jeżeli tylko będzie dostępna taka opcja, to nasza firma bez zawahania z niej skorzysta.

Dodatkowo pojawił się wątek podbijania swoich komisów, ciekawe jak onebid chce to wprowadzić

Moim zdaniem idzie to w dobrym kierunku, a Wy co o tym myślicie?

Link do dyskusji: cena minimalna i gwarantowana na onebid

[Zatoichi]

Minimalna i gwarantowana interesują mnie mało, będą dotyczyć raczej walorów na które i tak mnie nie stać. Ciekawy jest natomiast wątek podbijania: nie widzę problemu we wprowadzeniu takiej funkcjonalności czy to na Onebid czy to na Allegro. Ale czym innym jest technika a czym innym praktyka, przecież podbijać nie musi komitent, może to robić jego teściowa, kochanka lub kot. Mam na obu tych platformach swoje typy jeśli chodzi o podejrzanie wysokie pułapy cenowe osiągane na aukcjach i u takich sprzedawców po prostu nie biorę udziału w wyścigu.

[turysta]

Ciekawostka dla mnie w tym temacie jest to ze SNMW otwarcie o tym pisze, co mozna odczytac ze takowy problem wystepuje na Onebid. Nigdy tez nie bedzie pewnosci ze komisant w licytacji internetowej nie jest uwiklany w windowanie ceny.

[Yorkie_BM]

To, że komitenci podbijają własne walory, chyba nie powinno nikogo dziwić.

Natomiast bardzo ciekawych informacji dot. ceny minimalnej udzielił Michał Janik, który był jednym z prelegentów na panelu "Numizmatyka da się lubić", który miał miejsce przed rozpoczęciem ostatniej, 11 aukcji SNMW. Prelegent twierdzi, że cena minimalna była już wcześniej wprowadzona na platformie Onebid, ale nie była jawna. Ciekawsze jednak było to co mówił dalej, tj. że DA same podbijają cenę danego waloru do ceny minimalnej.

Tak się tylko zastanawiam, skoro renomowane domy aukcyjne postępują w ten sposób, to co stoi na przeszkodzie, aby taki DA, mając informację o tym, ile osób licytuje dany walor, podbijał dalej cenę, już po przekroczeniu ceny minimalnej i kończył podbijanie ceny, gdy w grze zostaje 2 licytujących.

Dla osób zainteresowanych tematem, link do całego wykładu: https://bit.ly/3McbHm3
00:16:00 -> początek: "Banknoty przez pryzmat pieniędzy - czy to nadal kolekcjonerstwo, czy już także inwestycje?"
01:12:30 -> moment dot. ceny minimalnej

[Mad_Tiger]

Dlaczego licytacje zaczynają się od 1000 zł a nie od 1 zł? Czy cena startowa nie powinna być ceną minimalną?

Po co wystawiać na licytacje? nie lepiej wystawiać sztywną cenę jak w sklepach spożywczych?

[mmz]

Jeżeli chodzi o cenę startową, to jest to cena na zachętę. Zwykle ok. 80% ceny szacowanej. Wtedy licytujący węszą okazję i licytują, a jak zaczną, to czasami enocje i ego biorą górę nad rozsądkiem, stąd czasami szalone ceny i przebitki ceny startowej w tysiącach procent. Ale też pojawiają się okazje i wtedy mamy coś extra extra , no może rozsądnie, tanio. A podbijanie cen swoich walorów ma pewne ryzyka, mianowicie, towar się zwyczajnie nie sprzeda, i trzeba zapłacić prowizję Domu Aukcyjnemu, czyli ... pewny, przynajmniej jeden poważny minus.

[turysta]

W dzisiejszych czasach kolekcjonerzy sa dosc brutalnie oszukiwani i zapewne niejeden odczuwa niezdiagnozowany bol w miejscu gdzie plecy koncza swoja szlachetna nazwe...

Wiesci z wielkiego swiata...
Glowny konsultant Cennika Banknotow Polskich wyd. XIV z hukiem wylecial z grupy FB na ktorej byl ekspertem i adminem. Powodow oficjalnie nie podano...

[julk1]

Adminem nie był. Miedzy wierszami można odczytać za co został wywalony.

[Morgon]

Też mam swoje typy jeśli chodzi o podbijanie ceny przez DA. Niektóre typy są oczywiste - sprzedawcy u których non stop pojawiają się przedmioty widziane na ich poprzednich aukcjach. Mogą sobie niemal nakleić na czołach "jesteśmy cwaniakami".
Jest to bardzo nieuczciwe, bo DA nie ryzykuje praktycznie niczym przy tym procederze. Jedynie tym że nie sprzeda na danej aukcji tylko na kolejnej. Zwłaszcza jeśli jest jednocześnie aktualnym właścicielem danego waloru.

Jak podbija właściciel nie związany z domem aukcyjnym i ryzykuje że kupi własny przedmiot i zapłaci prowizję, to co innego. To jestem w stanie zrozumieć. Ale jak wystawca/właściciel aukcji leci w takie kulki, to jest to dla mnie równoważne z oszustwem.

[Fatbumba]

Dzialalnsc tego domu aukcyjnego (OneBidu) to bardzo ciekawy temat bo zwykle oszustwo jest juz w nim normalna praktyka biznesowa. JESLI KTOS Z ONEBIDU CZUJE SIE BRAZONY TO PROSZE MNIE PODAC DO SADU O ZNIESLAWIENIE. Ja bede w Polsce w pazdzierniku i mam zamiar odwiedzic Prokuratora w Warszavwie i przedstawic mu jasne dowody machinacji i oszustwa przez ta organizacje jak rowniez przez niektore sklepy ktore jej uzywaja do swoich aukcji. No ale to sprawa na przyszlosc.
Jednakze chcialbym znac opinie tego forum na sprawe uzywania przez niektorych licytantow tzw. "snajperow" to jest programow komuterowych ktore sa ustawiane zeby licytowac w ostatnich sekundach aukcji stacjonarnych. To znaczy takich ktore maja scisle okreslony czas zakonczenia. Osobiscie uwazam to za czysta forme zlodziejstwa i od wlasciciela monety jak rowniez domu aukcyjnego bo w ten sposob przedmiot aukcji nie osiaga prawdziwej maxymalnej ceny co jest przeciez glownym powodem wystawiania go na licytacje.

[Morgon]

Jednakze chcialbym znac opinie tego forum na sprawe uzywania przez niektorych licytantow tzw. "snajperow" to jest programow komuterowych ktore sa ustawiane zeby licytowac w ostatnich sekundach aukcji stacjonarnych. To znaczy takich ktore maja scisle okreslony czas zakonczenia. Osobiscie uwazam to za czysta forme zlodziejstwa i od wlasciciela monety jak rowniez domu aukcyjnego bo w ten sposob przedmiot aukcji nie osiaga prawdziwej maxymalnej ceny co jest przeciez glownym powodem wystawiania go na licytacje.

A czym się przepraszam różni ustawienie snajpera od samodzielnej licytacji? Poza oszczędnością czasu i brakiem wrażliwości na sztuczne podbijanie ceny? I co w tym jest dla Ciebie "czystą formą złodziejstwa"?
Nie wiem czy nie zrozumiałem przekazu?

Ja np używam snajpera. Na allegro i na ebay. Szukam interesujacych mnie przedmiotów, ustawiam kwoty które mogę za nie zapłacić i nie zaglądam do czasu zakończenia aukcji. Nazywasz to złodziejstwem? Ciekawy pogląd...

[mmz]

Dzialalnsc tego domu aukcyjnego (OneBidu) to bardzo ciekawy temat bo zwykle oszustwo jest juz w nim normalna praktyka biznesowa. (...)

OneBid to jest platforma aukcyjna a nie dom aukcyjny. Wiele antykwariatów i domów aukcyjnych korzysta z tego narzędzia prowadząc własne aukcje, również stacjonarne, a OneBid powoduje, że są one przez to także zdalne w czasie rzeczywistym. Co więcej OneBid jest również wtyczką do innych portali aukcyjnych. Także zaskarżanie OneBida, to trochę zaskarżanie internetu lub MS Windows, czy PGE. OneBid to taki eBay, czy Allegro, tyle, że specjalizowany pod konkretny rynek, jakim jest rynek sztuki, nie tylko numizmatyki.

[meszuzel]

Dzialalnsc tego domu aukcyjnego (OneBidu) to bardzo ciekawy temat bo zwykle oszustwo jest juz w nim normalna praktyka biznesowa. JESLI KTOS Z ONEBIDU CZUJE SIE BRAZONY TO PROSZE MNIE PODAC DO SADU O ZNIESLAWIENIE. Ja bede w Polsce w pazdzierniku i mam zamiar odwiedzic Prokuratora w Warszavwie i przedstawic mu jasne dowody machinacji i oszustwa przez ta organizacje jak rowniez przez niektore sklepy ktore jej uzywaja do swoich aukcji. No ale to sprawa na przyszlosc.
Jednakze chcialbym znac opinie tego forum na sprawe uzywania przez niektorych licytantow tzw. "snajperow" to jest programow komuterowych ktore sa ustawiane zeby licytowac w ostatnich sekundach aukcji stacjonarnych. To znaczy takich ktore maja scisle okreslony czas zakonczenia. Osobiscie uwazam to za czysta forme zlodziejstwa i od wlasciciela monety jak rowniez domu aukcyjnego bo w ten sposob przedmiot aukcji nie osiaga prawdziwej maxymalnej ceny co jest przeciez glownym powodem wystawiania go na licytacje.

Poważne oskarżenia, dlatego zacytowałem w całości. Tylko czy choć raz brałeś udział w jakiejkolwiek licytacji organizowanej na wspomnianym portalu? A po drugie może napiszesz do nich osobiscie np. na PW co sądzisz o jednym z ciekawszych portali aukcyjnym na Polskim rynku?
memberlist.php?mode=viewprofile&u=120

Gdybyś jednak nie miał tyle odwagi, to dobrym gestem byłoby wycofanie się z oskarżeń.

[Fatbumba]

A czym się przepraszam różni ustawienie snajpera od samodzielnej licytacji? Poza oszczędnością czasu i brakiem wrażliwości na sztuczne podbijanie ceny? I co w tym jest dla Ciebie "czystą formą złodziejstwa"?
Nie wiem czy nie zrozumiałem przekazu?

Ja np używam snajpera. Na allegro i na ebay. Szukam interesujacych mnie przedmiotów, ustawiam kwoty które mogę za nie zapłacić i nie zaglądam do czasu zakończenia aukcji. Nazywasz to złodziejstwem? Ciekawy pogląd...

Takie stacjonarne aukcje trwaja zwykle ponad tydzien i to jest mnostwo casu na zlozenie ofert wiec nie rozumiem gdzie to oszczedzanie czasu to ma jakies znaczenie. W obecnej formie tych licytacji licytowanie w ostatnich secundach aukcji powoduje ze inni potencjalni klienci nie maja juz mozliwosci zlozenia dalszych ofert. Oczywiscie mozna powiedziec ze mogli wczesniej zlozyc wyzsze maxymalne oferty ale sztuczne podbijanie cen to nie jest tylko domena podstawionych "slupkow". W idealnym i uczciwym swiecie oczywiscie mogloby byc jak sugerujesz. Zlodziejstwem nie jest uzywanie snajperow same w sobie tylko wlasnie to ze takie oferty w ostatnich secundach przed zakonczeniem zapobiegaja uzyskaniu maxymalnej ceny.

Dodano po 9 minutach 44 sekundach:

Dzialalnsc tego domu aukcyjnego (OneBidu) to bardzo ciekawy temat bo zwykle oszustwo jest juz w nim normalna praktyka biznesowa. (...)

OneBid to jest platforma aukcyjna a nie dom aukcyjny. Wiele antykwariatów i domów aukcyjnych korzysta z tego narzędzia prowadząc własne aukcje, również stacjonarne, a OneBid powoduje, że są one przez to także zdalne w czasie rzeczywistym. Co więcej OneBid jest również wtyczką do innych portali aukcyjnych. Także zaskarżanie OneBida, to trochę zaskarżanie internetu lub MS Windows, czy PGE. OneBid to taki eBay, czy Allegro, tyle, że specjalizowany pod konkretny rynek, jakim jest rynek sztuki, nie tylko numizmatyki.

Tak masz zupelna racje, to nie dom aukcyjny tylko platforma aukcyjna ktora jest bardzo uzytecznym narzedziem dla handlowcow. Nigdy nie mialem zednych zastrzezen do jej operacji aukcyjnych prowadzonych w normalnym stulu czyli tzw. otwartej aukcji. Jednakze takie "stacjonarne aukcje" ktore sa ulubona forma aktywnosci niektorych handlowcow staly sie niestety gniazdami oszustwa dla tych cwaniaczkow. I nie chodzi tu wcale o sztuczne podbijanie cen. Ja lekkomyslnie zadnych zrzutow nie robie i jak pisalem mam na to jasne i dokladne dowody ktore beda niedlugo przedstawione w sadzie.

Dodano po 17 minutach 21 sekundach:

Dzialalnsc tego domu aukcyjnego (OneBidu) to bardzo ciekawy temat bo zwykle oszustwo jest juz w nim normalna praktyka biznesowa. JESLI KTOS Z ONEBIDU CZUJE SIE BRAZONY TO PROSZE MNIE PODAC DO SADU O ZNIESLAWIENIE. Ja bede w Polsce w pazdzierniku i mam zamiar odwiedzic Prokuratora w Warszavwie i przedstawic mu jasne dowody machinacji i oszustwa przez ta organizacje jak rowniez przez niektore sklepy ktore jej uzywaja do swoich aukcji. No ale to sprawa na przyszlosc.
Jednakze chcialbym znac opinie tego forum na sprawe uzywania przez niektorych licytantow tzw. "snajperow" to jest programow komuterowych ktore sa ustawiane zeby licytowac w ostatnich sekundach aukcji stacjonarnych. To znaczy takich ktore maja scisle okreslony czas zakonczenia. Osobiscie uwazam to za czysta forme zlodziejstwa i od wlasciciela monety jak rowniez domu aukcyjnego bo w ten sposob przedmiot aukcji nie osiaga prawdziwej maxymalnej ceny co jest przeciez glownym powodem wystawiania go na licytacje.

Poważne oskarżenia, dlatego zacytowałem w całości. Tylko czy choć raz brałeś udział w jakiejkolwiek licytacji organizowanej na wspomnianym portalu? A po drugie może napiszesz do nich osobiscie np. na PW co sądzisz o jednym z ciekawszych portali aukcyjnym na Polskim rynku?
memberlist.php?mode=viewprofile&u=120

Gdybyś jednak nie miał tyle odwagi, to dobrym gestem byłoby wycofanie się z oskarżeń.

Oczywiscie zdaje sobie w pelni sprawe ze sa to powazne oskarzenia. W aukcjach OneBidu bralem udzial dziesiatki razy (w ostatnich miesiacach znacznie mniej z braku interesujacych mnie pozycji) i to w obydwu jej formatach - stacjonarnych jak i tradycyjnych. Na poczatku mych podejrzen probowalem oczywiscie do nich (OneBidu) pisac pytajac o wyjasnienia. Dziwnym problemem stawal sie zwykle brak jakiegos ludzkiego kontaktu to znaczy mozliwosci wysylania wiadomosci do ludzi a nie bezmyslnych automatow. Kontakty ktore tam mialem (jak np. pan Jarogniew Muszynski) nagle przestaly odpisywac. Probowalem rowniez przez oranizatorow aukcji (np. pana Kondrata zWCN) ale to rowniez prowadzilo do nikad bo i jemu tez nie potrafili odpowiedziec na zadane pytania ani wyjasnic przedstawionych nieprawidlowosci. Wyglada na to ze izolacja od klientow jest ich ulubiona metoda udzielania uslog. Jesli pisze nieprawde to przeciez rzucilem im wyzwanie zeby mnie oskarzyli w sadzie bo bede w Polsce juz za dwa miesiece z wizyta u prokuratora i przedstawieniem mu dowodow. Prawda odwagi nie potrzebuje tylko jej ujawnienia. I wycofania tych oskarzen nie bedzie rowniez w obronie calego grona kolekcjonerow jak i uczciwych handlowcow.

[Looco]

W domach aukcyjnych nie ma możliwości stosowania snajpera czy snipa , bo nie jest znany czas zakończenia aukcji .
Snajper i snip działają tylko na ebayu i allegro , bez allegro lokalne .

Chyba burza w szklance wody ?