Panowie Damian Marciniak & Mateusz Wójcicki

Informacje o miejscach, gdzie można kupić monety i akcesoria do przechowywania monet.
Awatar użytkownika
Yorkie_BM
Posty: 266
Rejestracja: 08 kwie 2020, 17:59

Re: Panowie Damian Marciniak & Mateusz Wójcicki

Post autor: Yorkie_BM » 18 paź 2023, 13:49

brodacz pisze:
17 paź 2023, 13:57
Ja przez Pana Damiana i jego poplecznika zostałem nazwany frustratem, bo śmiałem zasugerować, że sprzedawcy PRL i współczesności po odjęciu 35% marży są więcej niż w plecy. Jako przykłady podałem złote Mistrzostwa Europy 2012, które zeszły za 18k (czyli jubiler za złom zapłaciłby lepiej) czy 2zl August za 550zł...
Który jubiler w Warszawie daje 1k zł więcej za uncję od ceny spot?? (to w odniesieniu do monety: 500 złotych - EURO 2012), a co do Augusta - moneta była polakierowana, stąd cena dużo niższa niż rynkowa.

Wracając do tematu, też mnie to zastanawia, czemu dwie duże aukcje numizmatyczne, odbywają się praktycznie w tym samym czasie.

Jeszcze garść statystyk z ostatniej 21 Aukcji DA Marciniak:
  • Liczba wszystkich walorów: 6 229
  • Suma sprzedanych walorów: 5 780 351 zł
  • Opłata aukcyjna (20%): 1 156 070 zł

mlody292
Posty: 296
Rejestracja: 10 kwie 2020, 18:47

Re: Panowie Damian Marciniak & Mateusz Wójcicki

Post autor: mlody292 » 18 paź 2023, 13:53

To nic innego jak tylko otwierać Dom Aukcyjny.Orientuje się ktoś jak to działa 😎

Awatar użytkownika
Morgon
Posty: 645
Rejestracja: 07 wrz 2020, 16:31

Re: Panowie Damian Marciniak & Mateusz Wójcicki

Post autor: Morgon » 18 paź 2023, 16:27

AlA pisze:
18 paź 2023, 10:31
Warto nadmienić dla niezorientowanych, że prowizja jest pobierana od sprzedającego jak i kupującego. Są oczywiście wyjątki gdzie prowizja od sprzedającego wynosi 0% + ew. podatek , chociaż nigdy nie sprzedawałam w takiej formie więc pewności nie mam.
Mam wrażenie że wiele DA bierze od sprzedającego niższą prowizję niż od kupującego. Niektórzy mają 0% za wystawienie przedmiotów kupionych u nich. Przy drogich przedmiotach też pewnie są gotowi do negocjacji z wystawiającym. Bo o komitenta rywalizują z innymi DA, a kupujący jak coś sobie upatrzy, to nie ma wyjścia. Albo płaci 20% frycowego albo obchodzi się smakiem.

Awatar użytkownika
mmz
Posty: 3053
Rejestracja: 01 kwie 2019, 09:58

Re: Panowie Damian Marciniak & Mateusz Wójcicki

Post autor: mmz » 18 paź 2023, 23:37

100% ... tym razem racji :)
Defende Nos, Christe Salvator - Gedanum, A.D. 1577 - TPZN nr legitymacji 101

ciacho1984
Posty: 8
Rejestracja: 23 maja 2019, 17:10

Re: Panowie Damian Marciniak & Mateusz Wójcicki

Post autor: ciacho1984 » 22 paź 2023, 11:00

Niestety realia są takie, że monety rzadkie i droższe pojawiają się praktycznie tylko na dużych aukcjach. Dodatkowo piękne mennicze sztuki to samo, zawsze trzeba było za nie przepłacać, szczególnie jak trafiło się na przynajmniej dwie osoby, które mocno chciały dołączyć coś do swojej kolekcji.

Ceny od 2020 roku podskoczyły kilkukrotnie na tematach które zbieram, ale to właśnie wzrost cen pozwolił ujrzeć wielu wyjątkowo rzadkim monetom światło dzienne ponownie po często kilku dekadach. Brakuje mi kilku sztuk , niestety tych najrzadszych w danej kategorii do moich kolekcji , nie dość, że monety pojawiają się w najlepszym przypadku raz do roku, do stany mennicze jakie mnie interesują są już często x4-5 droższe od choćby końcówki roku 2019.

Dla osób z zasobnym portfelem to dobrze, bo mogą kupić i stworzyć wybitne kolekcje, dla kolekcjonerów z mniejszym portfelem pozostaje zaciśnięcie zębów i próba licytacji, przy czym tutaj trzeba limit zwiększać mocno powyżej rynkowych. Dawniej miałem zasadę by monety, które chcę kupić dokładać 10-15% do realnej wyceny z ostatnich lat w podobnych stanach, teraz to często 50-60% to mało.

Same największe domy aukcyjne mocno spopularyzowały zbieranie monet i banknotów, ale też zebrały praktycznie wszystkie najlepsze pozycje dla siebie. Nawet WCN mimo swoich tradycji był zmuszony przenieść się na onebid i jedynym dużym domem poza tą platformą jest już obecnie tylko Antykwariat Numizmatyczny Niemczyk.

Taki jest rynek i trzeba się z tym pogodzić, domy aukcyjne wraz ze spadkiem wysokiej jakości materiału na aukcje będą konkurowały między sobą prowizjami od sprzedających , już teraz ANN daje 0% w wielu przypadkach. Prowizja jest więc przenoszona na kupujących, gdy braknie wysokich przebić to i tutaj dojdzie do konkurencji między firmami.

Konkludując moje rozważania , ja osobiście wyznaczam jakąś cenę jaką chce zapłacić za daną monetę liczę to wraz z opłatami aukcyjnymi , jeżeli uda się coś wygrać to super , jeżeli nie to trudno. Prowizja jest wliczana w licytowaną kwotę, ale jak pokazuje rynek jest sporo chętnych na wyższe ceny więc praktycznie nic od 2020 roku nie kupuję :(

Awatar użytkownika
mmz
Posty: 3053
Rejestracja: 01 kwie 2019, 09:58

Re: Panowie Damian Marciniak & Mateusz Wójcicki

Post autor: mmz » 22 paź 2023, 11:18

Z tymi extra stanami, które ujrzały świato dzienne po kilku dekadach, to bym polemizował. Wg mnie od ok. 5 lat jest coraz mniej atrakcyjnych sztuk na aukcjach. Stany III monet popularnych np. 10 złotych 1935/6/7 Piłsudski, które klasyfikowały je jako srebro lokacyjne już są oferowane jako ... egzemplarze do kolekcji. Powoduje to, że monety, które dotąd były nieatrakcyjne zwyżkują np. 5 złotych 1934 S Piłsudski. Czyli na bezrybiu i rąk ryba.
Defende Nos, Christe Salvator - Gedanum, A.D. 1577 - TPZN nr legitymacji 101

ciacho1984
Posty: 8
Rejestracja: 23 maja 2019, 17:10

Re: Panowie Damian Marciniak & Mateusz Wójcicki

Post autor: ciacho1984 » 22 paź 2023, 11:32

Monety które zbieram czyli orty gdańskie Zygmunta III Wazy(1609-1618) i Wolnego Miasta Gdańsk (od Guldena wzwyż) od 2020 roku pojawia się bardzo duża ilość monet w menniczych stanach w stosunku do lat 2000-2019 .

Awatar użytkownika
Morgon
Posty: 645
Rejestracja: 07 wrz 2020, 16:31

Re: Panowie Damian Marciniak & Mateusz Wójcicki

Post autor: Morgon » 22 paź 2023, 12:02

Mam bardzo podobne obserwacje i przemyślenia jak ciacho1984 praktycznie w każdym poruszonym przez Niego aspekcie.
Skupiając się jednak na stanach zachowania i biorąc pod uwagę okresy wcześniejsze niż II RP o której wspomniał mmz - to pojawia się zdecydowanie więcej menniczych sztuk. I co więcej - wyskakuje bardzo dużo rarytasów w stylu lustrzanych stempli z Polski Królewskiej (np. monety SAP), totalnie menniczych i nieskazitelnych miedziaków, nowych odmian itp. Zobaczcie też ile pojawia się antyku w praktycznie menniczych stanach, nawet na naszym niedużym rynku antycznych monet.

Ja bardzo chciałbym wierzyć, że to skok cen uwolnił przechowywane dotąd w domach zasoby, bo ludzie zobaczyli że za rodzinna pamiątkę można kupić np. mieszkanie. Chciałbym w to wierzyć. Ale niestety jest też inna ewentualność, dużo bardziej ponura.

Właściwie to jesteśmy teraz skazani na rozsądek dużych domów aukcyjnych. Bardzo bym chciał aby podchodziły one z rezerwą do wyskakujących jak króliki z kapelusza nowych odmian w olśniewających stanach zachowania. Najlepiej gdyby każda nowa odmiana i każda nieprawdopodobnie zachowana moneta była traktowana nadzwyczaj ostrożnie, a nie stawała się od razu ozdobą aukcji i przedmiotem zachwytów na YT/FB. Inaczej nam kolekcjonerom i całemu temu biznesowi aukcyjnemu grozi katastrofa.

Awatar użytkownika
mmz
Posty: 3053
Rejestracja: 01 kwie 2019, 09:58

Re: Panowie Damian Marciniak & Mateusz Wójcicki

Post autor: mmz » 22 paź 2023, 12:17

Masz rację. Ja skupiłem się na IIRP, bo kiedy miałem chwilową przygodę z antykiem (Cesarstwo Rzymskie) i Polską Królewską oraz okresem zaborów, to poczułem spory dyskomfort z uwagi na, to że monety te są w zasadzie każda inna, co ... ułatwia potencjalnym fałszerzom pracę. Serie Not-In-RIC, czy obecnie Not-In-Iger utwierdzają mnie tylko w tym przekonaniu, a stany mennicze z notą MS (?) z niedobiciami, czyli bicie na domysł, bo nie wiem jak uchwycić szczegół, to lepiej go nie pokazać, pogrążają te okresy.
Mam oczywiście swoje uwagi do niektórych typów monet z IIRP (bitych maszynowo) i KP, gdzie odchyłki wagi, dziurki, wklęśnięcia, warianty stempli, zwłaszcza na monetach rzadkich, są dla mnie kontrowersyjne.
Getto Łódzkie szybko pożegnałem bez żalu.
Defende Nos, Christe Salvator - Gedanum, A.D. 1577 - TPZN nr legitymacji 101

ciacho1984
Posty: 8
Rejestracja: 23 maja 2019, 17:10

Re: Panowie Damian Marciniak & Mateusz Wójcicki

Post autor: ciacho1984 » 22 paź 2023, 12:30

Kolega Morgon porusza wiele ciekawych wątków, więc mogę coś więcej przytoczyć z kręgu bliskich osób.

Kolekcje najczęściej rozpadają się bo najbliższa rodzina/ spadkobiercy nie są zainteresowani tematem po śmierci osoby tworzącej swój zbiór. Dochodzi do wymiany pokoleniowej, obecne kilka lat to odchodzenie z tego świata wielu starszych osób na co wpłynął dodatkowo covid i cała sytuacja opieki zdrowotnej wtedy. Dzieci zazwyczaj nie są zainteresowane dalszą rozbudową zbioru, często jeżeli mają możliwość to szukają informacji o jego wartości. Dla takich osób najłatwiej jest oddać kolekcję do dużego domu aukcyjnego, gdzie ma pewność , że przedmioty zostaną dobrze opisane i sprzedane po rynkowej cenie. Często są spory w temacie podziału majątku między najbliższą rodziną w przypadku braku testamentu, a kolekcje starych monet jak wiemy potrafią być warte w obecnej chwili miliony złotych. Sprawy trwają kilka lat więc jeszcze dopływ wybitnych monet zobaczymy w najbliższym czasie, co do których nie ma żadnych wątpliwości, bo są zwykle dobrze udokumentowane.

Sam na własnym przykładzie widzę, że moje dzieci nie są specjalnie zainteresowane tematem monet i nie narzucam im tego. Zostawiam jedynie dodatkowy spis monet , wraz z cenami zakup (oraz dokumentami zakupowymi) i stopniami rzadkości ( plus wykaz monet do sprzedaży tylko i wyłącznie przez duży dom aukcyjny, co roku aktualizowany o te domy i nie będę chyba robił reklamy ale są to akurat oba przytoczone w temacie domy plus ANN).

Sam mogę podać przykład monety, która w 2009 roku jeszcze na allegro była sprzedawana przez M.Niemczyka , a którą to dokładnie udało mi się zakupić w 2018 roku na aukcji , gdzie przeznaczyłem na nią większość środków zbieranych na cały rok mocnej rozbudowy kolekcji.

Osobiście niepokoją mnie również pewne tematy monet, które przez lata nigdy nigdzie nie były widziane , dodatkowo nie ma ich w żadnym katalogu starych wielkich kolekcji przedwojennych, żadne duże muzea również ich nie mają. Tutaj dożywotnie gwarancje największych domów stanowią zdecydowanie duży plus.

Awatar użytkownika
brodacz
Posty: 2829
Rejestracja: 06 lip 2019, 17:27

Re: Panowie Damian Marciniak & Mateusz Wójcicki

Post autor: brodacz » 01 lis 2023, 15:35

Yorkie_BM pisze:
18 paź 2023, 13:49
brodacz pisze:
17 paź 2023, 13:57
Ja przez Pana Damiana i jego poplecznika zostałem nazwany frustratem, bo śmiałem zasugerować, że sprzedawcy PRL i współczesności po odjęciu 35% marży są więcej niż w plecy. Jako przykłady podałem złote Mistrzostwa Europy 2012, które zeszły za 18k (czyli jubiler za złom zapłaciłby lepiej) czy 2zl August za 550zł...
Który jubiler w Warszawie daje 1k zł więcej za uncję od ceny spot?? (to w odniesieniu do monety: 500 złotych - EURO 2012), a co do Augusta - moneta była polakierowana, stąd cena dużo niższa niż rynkowa.

Wracając do tematu, też mnie to zastanawia, czemu dwie duże aukcje numizmatyczne, odbywają się praktycznie w tym samym czasie.

Jeszcze garść statystyk z ostatniej 21 Aukcji DA Marciniak:
  • Liczba wszystkich walorów: 6 229
  • Suma sprzedanych walorów: 5 780 351 zł
  • Opłata aukcyjna (20%): 1 156 070 zł
18k to była cena końcowa z prowizją kupujacego. Zatem odliczajac prowizje sprzedającego, to zostało mu ok 12k. Nawet jeśli tę prowizję mu odpuszczono, to wciąż pozostało mu tylko 15k.
Opłata aukcyjna to jedno a 15% procent od sprzedających to kolejna okrągła sumka.
Co do pozostałych wpisów to jestem wręcz zszokowany ich merytorycznym wydźwiękiem. Kiedy 10lat temu zadałem pytanie jak to możliwe, że moneta sprzed 2k lat nie ma śladu obiegu, patyny, wżerów itp a taki sam junk silver sprzed 200lat potrafi rozpadać się w dłoniach a nawet kolekcjonerskie lustrzanki w kapsułach łapią patynę po kilku latach, to o mało nie zostałem zjedzony, że zazdroszczę, nie znam się itp.

Skoro 2k lat temu, 500lat temu a nawet 200 stemple były wykonywane ręcznie, to czy stosując dzisiejszą technikę, ich wykonanie stanowiłoby jakikolwiek problem? Pewien znajomy stomatolog z fejsa przy pomocy swojego frezu do zębów zrobił takiego destrukta ST, że nawet ja się nie połapałem. Dopiero waga wskazała ubytek. Dobrze, że koleś jest bogaty i zrobił to tylko dla zabawy, jednak inni mogą się kierować odmiennymi pobudkami.

Między innymi dlatego olałem numizmatykę sprzed XXw.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.

Awatar użytkownika
mmz
Posty: 3053
Rejestracja: 01 kwie 2019, 09:58

Re: Panowie Damian Marciniak & Mateusz Wójcicki

Post autor: mmz » 01 lis 2023, 17:30

Iger był stomatologiem :) i lubił trojaki.
Defende Nos, Christe Salvator - Gedanum, A.D. 1577 - TPZN nr legitymacji 101

ODPOWIEDZ