Nie było żadnych szans na 3 podwyżki gdy reszta świata zaczynała już wchodzić w recesję, bo podbiłoby to wartość mocnego już dolara o następne naście lub więcej %. Gospodarka musi być konkurencyjna w pewnych granicach. Ceny srebra mogłyby spaść i do 0 ale nie fizyka. Już przy 13-14$ zaczyna znikać ze sklepów. Przy 11-12$ nie ma już go wcale.kolczyk pisze: ↑22 wrz 2019, 09:28
Zmienilo sie i to wiele. Mialy byc trzy podwyzki stop w tym roku, a dostalismy dwie obnizki. Przy 3 podwyzkach stop srebro by spadlo na $12 a moze nawet ponizej $10. Nie oplacalo by sie trzymac srebra, oplacac jego przechowywanie, jesli dolar by placil 3% rocznie. Czesciowo to bylo juz wliczone w cene srebra po $14. Zaczely sie obnizki stop srebro poszlo na $18. Druga obnizka nie jest w cenie srebra a na pewno nikt nie przewiduje ze zejda z stopami do zera a nawet ponizej zera. A na to wyglada. Stad projekcje $26 i $1800.
Wątpię czy zejdą ze stopami do 0 bo ich głównym towarem eksportowym jest właśnie dolar. Dolar musi być bardziej pożądany niż reszta walut zęby tak zostało. Ale zobaczymy.
Może chodzi właśnie o to, żeby cały ten socjal stracił na wartości bo państwo może nie wydolić. Inflacja załatwi sprawę bo to są kwotowe dodatki a nie procentowe.U nas w polsce trwa luzowanie fiskalne na niespotykana skale. Balony sie dopiero tworza. Dziwie sie tylko ze gielda taka marna. Wszyscy pakuja sie w nieruchomosci. Zrywaja lokaty na 1% i leca po mieszkania, ktore dadza 3-4%. Wszyscy licza na najem, tylko kto wynajmuje? Tworzy sie banka, ktora jeszcze moze trwac. Malo tego jak zacznie pekac w ciagu 2 lat i beda poszkodowani to zaraz socjalistyczny rzad pomoze luzowaniem fiskalnym i monetarnym, wiec ceny nieruchomosci i tak beda tylko rosly przy utracie wartosci zlotowki.
Przy obecnej realnej inflacji powyżej 5% ani lokaty ani nieruchomości nie mają szans na utrzymanie siły nabywczej złotówki.
Jak widzę ten cały burdel na świecie i u nas to najchętniej władowałbym wszystko w metale.
EDIT W tym i w srebro