Pytanie od początkującej. Kupuję co jakiś czas złoto inwestycyjne i planuję je regularnie akumulować- przez kilka lat, może dłużej - celem przechowywania wartości oraz jako zabezpieczenie przed np. wojną czy jakimiś najczarniejszymi scenariuszami.
Zrobiłam już kilka zakupów i jak na razie w mojej kolekcji są:
1x 50 peso meksykańskie 37,5g ( bo niskie premium)
1x kangur 1oz (bo popularny)
3x 20 franków francuskich Marianna (bo najniższa cena w przeliczeniu na uncję)
Przejrzałam kilka wątków na forum jednak nadal zastanawia mnie kilka rzeczy.
1. Kupowałam monety w jednym punkcie stacjonarnym (mają zawsze najtaniej, jestem zagranicą więc dużego wyboru nie mam) u profesjonalnego, legitnego dilera. Jednak nigdy przy zakupie nie prosiłam żeby przy mnie zważył, zmierzył czy przebadał monety. Czy to duży błąd? A jeśli tak to o co dokładnie następnym razem muszę poprosić sprzedawcę przed zapłatą?
2. Czytając forum skusiła mnie wizja kupowania po niższej cenie na przykład na forach itp. ale czy powiedzielibyście mi jak ograniczyć do minimum ryzyko nabycia fałszywki? Czy to tylko zabawa dla ludzi z profesjonalnym sprzętem za setki/tysiące dolarów?
3. I ostatnie pytanie. Co sądzicie o moich wyborach zakupowych w kontekście tego, że chcę kupować złoto po jak najniższych cenach i żeby nie było problemu ze zbyciem go, ale też gdzieś z tyłu głowy chcę, żeby trochę cieszyło oko i tworzyło różnorodną kolekcję (choć to mniej priorytetowa sprawa). Będzie problem sprzedać później te peso czy franki? Może powinnam się skupić na kanonie?
Czekam na uwagi
