Inwestycje w kryptowaluty
Re: Inwestycje w kryptowaluty
no i jak już jesteśmy przy różnicach, to na krypto będzie większy płacz dodajmy...
Re: Inwestycje w kryptowaluty
Ja trochę czytam ostatnio o różnych kryptowalutach. Więcej man pytań po takiej lekturze niż przed. Nie mogę zrozumieć dlaczego akurat akurat bitcoin jest setki czy tysiące razy droższy niż inne?
Może ktoś mnie oświeci, bo jedyny argument jaki mi przychodzi do głowy to taki, że był pierwszy. Tylko czy wszystko co było pierwsze powinno być najdroższe skoro wprowadzono już lepsze wersje?
Ripple - przelew w sekundy, niski koszt
Monero - całkowita anonimowowść - do darknetu nadaje się lepiej niż btc, a mimo to płatności za różne nielegalne substancje i usługi dalej przyjmują bitcoinem.
Może ktoś mnie oświeci, bo jedyny argument jaki mi przychodzi do głowy to taki, że był pierwszy. Tylko czy wszystko co było pierwsze powinno być najdroższe skoro wprowadzono już lepsze wersje?
Ripple - przelew w sekundy, niski koszt
Monero - całkowita anonimowowść - do darknetu nadaje się lepiej niż btc, a mimo to płatności za różne nielegalne substancje i usługi dalej przyjmują bitcoinem.
Re: Inwestycje w kryptowaluty
bo był pierwszy
Re: Inwestycje w kryptowaluty
No do tego sam doszedłem, ale może jest jeszcze jakiś inny powód.
- skorkabezwyprawki
- Posty: 409
- Rejestracja: 28 kwie 2019, 21:05
Re: Inwestycje w kryptowaluty
Efekt sieciowy.ZGRYWUS pisze: ↑15 cze 2019, 22:05Ja trochę czytam ostatnio o różnych kryptowalutach. Więcej man pytań po takiej lekturze niż przed. Nie mogę zrozumieć dlaczego akurat akurat bitcoin jest setki czy tysiące razy droższy niż inne?
Może ktoś mnie oświeci, bo jedyny argument jaki mi przychodzi do głowy to taki, że był pierwszy. Tylko czy wszystko co było pierwsze powinno być najdroższe skoro wprowadzono już lepsze wersje?
Ripple - przelew w sekundy, niski koszt
Monero - całkowita anonimowowść - do darknetu nadaje się lepiej niż btc, a mimo to płatności za różne nielegalne substancje i usługi dalej przyjmują bitcoinem.
Spora infrastruktura.
Moc sieci. Atak na Bitcojna kosztuje dziś miliardy dolarów.
Re: Inwestycje w kryptowaluty
Gdyby ktoś wam chciał wmawiać że BTC to nowy system płatności i pieniądz przyszłości to zajrzyjcie do czego jest wykorzystywany po 10 latach istnienia:
https://www.fxmag.pl/artykul/bitcoin-bt ... -nie-placi
"Wg najnowszych statystyk firmy Chainalysis, zajmującej się analityką sieci blockchain, w pierwszych czterech miesiącach 2019 r. jedynie 1,3% wszystkich transakcji w sieci bitcoina stanowiły operacje płatnicze, których odbiorcami byli sprzedawcy akceptujący kryptowalutę jako formę płatności. Przeważająca większość transakcji pochodzi z giełd kryptowalut, co pokazuje pewną utrzymującą się od ponad dwóch lat tendencję - aktywność ekonomiczna bitcoina skupiona jest wokół obrotu giełdowego, zaś jego wykorzystanie w codziennych zastosowaniach płatniczych jest marginalne i twierdzenie o systematycznym upowszechnianiu się BTC jako formy płatności nie ma pokrycia w rzeczywistych danych. Transakcje generowane przez giełdy obecnie odpowiadają za niecałe 90% aktywności sieci BTC, podczas gdy w pierwszym kwartale zeszłego roku było to niemal 92%. "
Absolutnie nie mam nic przeciw grze dowolnymi żetonami. Sam też trochę posiadam. Po prostu nie należy dorabiać rewolucyjnych legend do czegoś co jest tylko spekulacją na żetonach pozbawionych wartości poza obrębem kasyna. Gdy tylko ustawodawcy nakażą zamknięcie kasyn, generujących prawie cały obrót, to żetony możesz sobie wrzucić jako pamiątkę do szuflady ze szpargałami, muszelkami z wakacji i paszportem polsatu. Tyle że w przypadku BTC, gdy opadnie kurz, nie będzie nawet czego wrzucić fizycznie do szuflady. Smażonej ryby też się za to niestety nie kupi. Także bawcie się dobrze(najlepiej małymi kwotami), ale nie dorabiajcie do tego żadnych ideologii i zachowajcie dystans.
https://www.fxmag.pl/artykul/bitcoin-bt ... -nie-placi
"Wg najnowszych statystyk firmy Chainalysis, zajmującej się analityką sieci blockchain, w pierwszych czterech miesiącach 2019 r. jedynie 1,3% wszystkich transakcji w sieci bitcoina stanowiły operacje płatnicze, których odbiorcami byli sprzedawcy akceptujący kryptowalutę jako formę płatności. Przeważająca większość transakcji pochodzi z giełd kryptowalut, co pokazuje pewną utrzymującą się od ponad dwóch lat tendencję - aktywność ekonomiczna bitcoina skupiona jest wokół obrotu giełdowego, zaś jego wykorzystanie w codziennych zastosowaniach płatniczych jest marginalne i twierdzenie o systematycznym upowszechnianiu się BTC jako formy płatności nie ma pokrycia w rzeczywistych danych. Transakcje generowane przez giełdy obecnie odpowiadają za niecałe 90% aktywności sieci BTC, podczas gdy w pierwszym kwartale zeszłego roku było to niemal 92%. "
Absolutnie nie mam nic przeciw grze dowolnymi żetonami. Sam też trochę posiadam. Po prostu nie należy dorabiać rewolucyjnych legend do czegoś co jest tylko spekulacją na żetonach pozbawionych wartości poza obrębem kasyna. Gdy tylko ustawodawcy nakażą zamknięcie kasyn, generujących prawie cały obrót, to żetony możesz sobie wrzucić jako pamiątkę do szuflady ze szpargałami, muszelkami z wakacji i paszportem polsatu. Tyle że w przypadku BTC, gdy opadnie kurz, nie będzie nawet czego wrzucić fizycznie do szuflady. Smażonej ryby też się za to niestety nie kupi. Także bawcie się dobrze(najlepiej małymi kwotami), ale nie dorabiajcie do tego żadnych ideologii i zachowajcie dystans.
Re: Inwestycje w kryptowaluty
Przy 12k spodziewam sie pierwszej wiekszej korekty. Pisalem od poczatku ze leci na 12k nie sadzilem ze tak szybko i nie sadzilem ze nie uda sie wiecej dokupic. Oczywiscie moze isc na ath tak jak moze do konca roku uderzyc w 100k usd.tonyxxl pisze: ↑15 cze 2019, 17:59czemu akurat 12k $ ??? Jak już hodlować to do ostatniego ATH czyli 19-20k. A że każde następne ATH jest wyższe to nie widzę powodu żeby i to nie było. Liczę na 40-50k$ za sztukę. To nie srebro i jak pójdzie bomba to 5-10% co dzień a nie w rok Ważne żeby wtedy mieć już kupione i pomału sprzedawać a nie dopiero myśleć nad zakupem.
Wg mnie bitcoin kupuja chinczycy i ogolnie kraje gdzie sie rozwalaja waluty fiat jako store of value. Nie musi to spelniac roli platniczej. Srebrem czy zlotem placisz? Polacy tez juz powinni powoli o tym myslec przy tych programach socjalnych bitcoin moze jakobl jedyny z zlotem przechowa wartosc nabywcza pieniadza. Stad bez znaczenia jak sie nazywa krypto, po prostu wszyscy sie umowili na btc i to bedzie roslo dopoki rzady beda rozwalac swoje waluty. Jestem o to spokojny i trzymam do 100 tys usd. Gdyby nie bitcoin to by po prostu kupowali zloto i srebro jak w 2011
Moga zamykac gieldy, wtedy bede sprzedawal i kupowal bitcoin na ulicy od cinkciarzy. Historia zna takie przypadki.
Ostatnio zmieniony 16 cze 2019, 10:56 przez kolczyk, łącznie zmieniany 2 razy.
Publikuje posty w celach rozrywkowych, posty nie stanowia porady inwestycyjnej.
Re: Inwestycje w kryptowaluty
Na razie placze liczac codziennie wirtualne zyski. Bo sprzedawac nie mam zamiaru a chetnie bym dokupil. Lubie tak plakac.
Nikt by nie kupowal tego gowna gdyby nie niszczenie walut fiat i manipulacje na rynkach srebra i zlota. Eksperymenty z ciaglym dokladaniem do pieca pieniedzy aby nie pozwolic gospodarce na oczyszczenie sie z blednych biznesow bardzo zle sie skoncza.
Dlaczego jest niskie bezrobocie? Bo wszedzie jest robota, nawet ta lub glownie ta bezsensowna, ktora w normalnej gospodarce z normalnymi stopami procentowymi nie mialaby szans istniec. Reszta ciagnie socjal czyli dochod gwarantowany az milo. To wszystko takie sztuczne ze jak o tym mysle to musze dokupic bitcoina. Natomiast trzymanie w ryzach srebra i zlota co sie bardzo prosto robi jest po to aby schemat dalej istnial
Bo jak zloto wystrzeli to nie bedzie jak z bitcoina ze to tylko zabawa. Zloto w panice kupia wszyscy, a nie jak bitcoina dzieci co sie tym bawia. Nie bedzie co zbierac i nie moze do tego dojsc. Na szczescie jest papierowe zloto podatne na trzymanie za pysk.
Ostatnio zmieniony 16 cze 2019, 11:29 przez kolczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Publikuje posty w celach rozrywkowych, posty nie stanowia porady inwestycyjnej.
- skorkabezwyprawki
- Posty: 409
- Rejestracja: 28 kwie 2019, 21:05
Re: Inwestycje w kryptowaluty
@kolczyk,kolczyk pisze: ↑16 cze 2019, 10:39
Przy 12k spodziewam sie pierwszej wiekszej korekty. Pisalem od poczatku ze leci na 12k nie sadzilem ze tak szybko i nie sadzilem ze nie uda sie wiecej dokupic. Oczywiscie moze isc na ath tak jak moze do konca roku uderzyc w 100k usd.
Wg mnie bitcoin kupuja chinczycy i ogolnie kraje gdzie sie rozwalaja waluty fiat jako store of value. Nie musi to spelniac roli platniczej. Srebrem czy zlotem placisz? Polacy tez juz powinni powoli o tym myslec przy tych programach socjalnych bitcoin moze jakobl jedyny z zlotem przechowa wartosc nabywcza pieniadza. Stad bez znaczenia jak sie nazywa krypto, po prostu wszyscy sie umowili na btc i to bedzie roslo dopoki rzady beda rozwalac swoje waluty. Jestem o to spokojny i trzymam do 100 tys usd. Gdyby nie bitcoin to by po prostu kupowali zloto i srebro jak w 2011
Moga zamykac gieldy, wtedy bede sprzedawal i kupowal bitcoin na ulicy od cinkciarzy. Historia zna takie przypadki.
FAKT 1. W Polsce za gotówkę kupujesz BTC na każdym kroku - osobiście w "kantorze" albo w bitomacie (Bitcoin ATM).
FAKT 2. W Polsce za przelew kupujesz BTC be żadnego problemu.
FAKT 3. Na całym świecie kupujesz za gotówkę w kantorach, w Bitcoin ATM albo za przelew, płatność kartą albo innymi żetonami.
Założenie 1: Nie wiem, ile masz lat, ale Chińczycy mieli już fazę entuzjazmu BTC klika lat temu i się skończyło. BTC nie istnieje w chinach ani w formie banerów ani jako myśl w głowach 2 miliardowego narodu.
Założenie 2: Na całym świecie po 10 latach działania projektu może jest 100 tys ludzi, którzy się fascynują tą technologia, są tacy, co nawet kupili i grają tymi żetonami. Na świecie hazarduje się regularnie ok 3 miliardów ludzi, więc nawet oni nie chcą ruszać tego cudownego żetonu
Są takie kraje na świecie, gdzie jest bałągan i syf. Irak, Afganistan, Syria, Wenezuela. I co? I nic. Nikt tam nie żyje Bitcoinem. Tam można dostać nożem, kulkę albo nie jeść przez 4 dni. To są problemy i nie rozwiązujesz ich żadnym złotem, srebrem czy Bitcoinem. Nie znasz chyba dobrze historii, wiesz ile złota wytapiali z Żydów w piecach? Co im po złocie, kiedy i tak mieli iść do pieca?
Jeżeli chcesz się uchronić przez kataklizmem, to nie w ten sposóļ. Mądry człowiek nie zbiera do sakiewki wirtualne czy fizyczne krążki. Mądry człowiek uczy się 5 języków, potrafi zmienić swoje i swojej rodziny centrum życiowe w 2 tygodnie, a do tego nie potrzeba bunkra z jedzeniem na wypadek wojny. Gdzie tu jest logika? Jeżeli nie masz zamiaru iść na front i zabijać wrogów, to uciekasz z miejsca, gdzie zabijają a nie chowasz się z zapasem konserw i złota w bunkrze. I jak będzie wojna, to będziesz jechał przez przez front, żeby wymienić swoje BTC?
Do złota, srebra i krypto przyczepia się jakieś ideologie, żeby ludzi namówić do kupna. I są tacy, co lądują się z to a potem na forum mają przyspieszoną akcje serca jak spada albo leci w górę.
@kolczyk, jeżeli to na serio wierzysz w te kataklizmy, to postępuj racjonalnie, czyli, naucz się strzelać, opanuj 3 jeżyki europejskie, wyjedz na wakacje i obczaj jakieś 2-3 miejscówki w innych krajach, dogadaj się z jakimiś lokalsami, czy ci chałupę za jakieś śmieszne pieniądze na pół roku wynajmą. Przypomnę lekcję historii, żydzi, którzy uciekli z polski w 1938 dali sobie radę. Ci, co zostali zz workami złota, to już różnie było. Przed pociskiem nie da się uciec, jest za szybki.
Re: Inwestycje w kryptowaluty
Zadnego kataklizmu nie bedzie, przeciez o tym pisalem i opisalem powody czemu nie bedzie. Schemat dalej bedzie istnial.
Publikuje posty w celach rozrywkowych, posty nie stanowia porady inwestycyjnej.
Re: Inwestycje w kryptowaluty
Problem z BTC jest głównie taki, że 95% obrotu na giełdzie jest fikcyjna. To nie ludzie handlują a komputery między sobą przemielają BTC i manipulują jak tylko mogą.
Re: Inwestycje w kryptowaluty
To nie problem, Ty myślisz że na innych rynkach jest inaczej?
Też masz komputer, też możesz manipulować
Re: Inwestycje w kryptowaluty
Oczywiście, że na innych rynkach jest podobnie ale na pewno nie na taką skalę. Rynek jest płytki a uczestnictwo zwykłych ludzi marginalne. To przypomina bardziej kasyno jak jakąkolwiek inwestycję. Ja nie wierzę w BTC... Zwykłych ludzi od BTC odstrasza własnie zmienność jest zbyt wielka i nieprzewidywalna. Skończy się tak, że komputery same się wykończą...