Plan emisyjny 2024

[mirek82]

Ja w przeciwieństwie do Was jestem rozczarowany banknotem . Wg mnie 100-lecie złotego to idealny temat na banknot, tym bardziej że w przyszym roku przypada 150. rocznica urodzin Władysława Grabskiego. Na uczczenie Powstania Warszawskiego odpowiednim momentem byłby rok 2044 (wiem wiem... nie wszyscy kolekcjonerzy dożyją do tego roku). Od 2020 r. tj. od emisji bitwy warszawskiej żaden z banknotów nie wzbudza we mnie zachwytu, ale być może jestem zbyt wymagający. Coraz częściej myślę o zakończeniu zbierania tych walorów kolekcjonerskich, tym bardziej że z obiegowym pieniądzem mają niewiele wspólnego. Poczekam na wizerunek i na cenę (obstawiam 200 zł)

P.S. Jeśli ta emisja jest ze względu na żyjących jeszcze powstańców to rychło w czas się obudzili

[piotr186]

Mnie z tego planu najbardziej interesuje banknot. Ale temat jest taki, że łatwo się na nim "wyłożyć" ale mam nadzieję, że wizerunek będzie ładny i ciekawy.

No i nie rozumiem narzekania, że nakład wysoki. Moim zdaniem 80 tys. To wręcz niski nakład. tzn. W miarę wystarczający by kupić w normalnej cenie ten banknot. No i przy takim nakładzie spekulacja na nim nie zarobi. I dobrze.

Jak dla mnie nakład powinien być nawet wyższy np. 100 tys. Tyle miał Kopernik i to dobry kierunek.

Co do monet to rozczarowany jestem tematyką monet 5 zł. Serio trzeba jeszcze raz powtarzać Zamek w Łańcucie? No i mogliby podnieść nakład tych monet. Przy obecnym ("do 1 miliona") te 5-złotówki są zupełnie nie do wyłapania w obiegu.

[Janusz222]

No i mogliby podnieść nakład tych monet. Przy obecnym ("do 1 miliona") te 5-złotówki są zupełnie nie do wyłapania w obiegu.

Co do okolicznościowych piątek to nie nakład 1mln jest problemem, a za mała ilość emisji w ciągu roku. Z kolei dwójki Nordic Gold z nakładem 800tys zalegały miesiącami w oddziałach NBP, woreczki mennicze były dostępne dla każdego w dniu emisji, może z racji tego że worki było po 50szt. monet a nie 100 jak to jest obecnie, nacisk na 5zł okolicznościowo-obiegowe jest słuszny ale widzę 2 rozwiązania tego problemu: podnieść znacząco nakład piątek, albo zwiększyć ilość emisji co najmniej jedna na kwartał.

[piotr186]

Ja w przeciwieństwie do Was jestem rozczarowany banknotem . Wg mnie 100-lecie złotego to idealny temat na banknot, tym bardziej że w przyszym roku przypada 150. rocznica urodzin Władysława Grabskiego. Na uczczenie Powstania Warszawskiego odpowiednim momentem byłby rok 2044 (wiem wiem... nie wszyscy kolekcjonerzy dożyją do tego roku). Od 2020 r. tj. od emisji bitwy warszawskiej żaden z banknotów nie wzbudza we mnie zachwytu, ale być może jestem zbyt wymagający. Coraz częściej myślę o zakończeniu zbierania tych walorów kolekcjonerskich, tym bardziej że z obiegowym pieniądzem mają niewiele wspólnego. Poczekam na wizerunek i na cenę (obstawiam 200 zł)

P.S. Jeśli ta emisja jest ze względu na żyjących jeszcze powstańców to rychło w czas się obudzili

100-lecie złotego na banknocie? I byłoby to pewnie wizerunek monety lub banknotu na banknocie, albo w istocie banknot z Władysławem Grabskim. Powstanie Warszawskie wydaje się ciekawsze (pytanie jaki będzie wizerunek).

A Powstańców Warszawskich trochę jeszcze żyje (rok temu podawano, że żyje jeszcze ok 700-800 powstańców).

[mirek82]

A dlaczego nie banknot z Grabskim, a na rewersie fragment ustawy czy rozporządzenia (nie chce mi się szukać na jakiej mocy wprowadzono złotówkę)? Mam po prostu dość banknotów z Piłsudskim, Kopernikiem, Chopinem itd. To już było i chcę czegoś nowego.
Co do samego powstania. Jestem jednym z tych co uważa, że to powstanie było bezsensowne. Zdaje sobie sprawę jaki panował nastrój wśród społeczeństwa, ale to nie zmienia mojej oceny. Wg mnie należało po prostu jakoś przeżyć i się nie wychylać. Cała polska polityka to w większości jakieś romantyczne ideały zamiast twarde interesy narodowe. I widać to nawet dziś.

10 lat temu żyło więcej powstańców. Chyba co do tego się zgodzimy.

[Kolekcjoner]

Największy plus planu, to powrót HMP.
Fajne tematy:
- 100. rocznica wprowadzenia złotego do obiegu
- 100. rocznica utworzenia Banku Polskiego SA (HR)
- 80. rocznica operacji Armii Krajowej „Ostra Brama”
- 80. rocznica operacji „Market Garden” (mój faworyt)

Znaki zapytania stawiam przy dużych 50kach - skarby sztuki medalierskiej, to może być super i może być słabe. Insurekcja będzie trochę klarowniejsza po tegorocznej Odsieczy Wiedeńskiej.

Rodzina Ulmów raczej nieciekawa, prawdopodobnie po prostu głowy na dużej monecie. Na minus znowu sraczka emisyjna z żołnierzami wyklętymi, ale na plus brak ekonomistów. Co do banknotu z Powstaniem Warszawskim - mam z emisjami NBP problem. Niezależnie od ocen Powstania, trzeba pamiętać że było to wydarzenie, które po pierwsze ukształtowało świadomość dużej części społeczeństwa, po drugie było symbolem walki z okupacją i po trzecie, ukształtowało krajobraz Warszawy na dziesiątki, a może i setki lat. Temat bardzo ważny, ale emisje NBP w tym zakresie omijam szerokim łukiem, bo wypuszczanie monet na ten sam temat co 5 lat raczej dewaluuje ten temat, a nie go promuje. Plus tylko taki, że tym razem będzie banknot.

No i oczywiście mamy standardową zagrywkę NBP - mimo wieloletnich zapowiedzi, postanowili nie kończyć serii SSA i olać emisję Poniatowskiego... Masakra.

[piotr186]

A dlaczego nie banknot z Grabskim, a na rewersie fragment ustawy czy rozporządzenia (nie chce mi się szukać na jakiej mocy wprowadzono złotówkę)? Mam po prostu dość banknotów z Piłsudskim, Kopernikiem, Chopinem itd. To już było i chcę czegoś nowego.
Co do samego powstania. Jestem jednym z tych co uważa, że to powstanie było bezsensowne. Zdaje sobie sprawę jaki panował nastrój wśród społeczeństwa, ale to nie zmienia mojej oceny. Wg mnie należało po prostu jakoś przeżyć i się nie wychylać. Cała polska polityka to w większości jakieś romantyczne ideały zamiast twarde interesy narodowe. I widać to nawet dziś.

10 lat temu żyło więcej powstańców. Chyba co do tego się zgodzimy.

Oczywiście, że banknot z Grabskim byłby wspaniałą sprawą. Ale jako osobny temat (może za rok na 150-lecie urodzin?). A nie na zasadzie, że temat niby 100-lecie złotego a tak naprawdę banknot z Władysławem Grabskim.

No i oczywiście 10 lat temu żyło więcej powstańców. Ale wciąż jeszcze trochę ich żyje. Na stulecie to się już może nie udać...

[boja43]

A jakie ma znaczenie dla emisji monet czy banknotów ilu w jakim roku żyło powstańców?
Czy zastanawiamy się ilu żyje uczestników Insurekcji Kościuszkowskiej czy Odsieczy Wiedeńskiej?

[mirek82]

A jakie ma znaczenie dla emisji monet czy banknotów ilu w jakim roku żyło powstańców?
Czy zastanawiamy się ilu żyje uczestników Insurekcji Kościuszkowskiej czy Odsieczy Wiedeńskiej?

Z praktyki NBP wynika, że nie emituje walorów z podobiznami osób żyjących. Żyjący jeszcze powstańcy będą w ten sposób wyróżnieni, co prawda nie indywidualnie tylko zbiorowo. Nie zdziwię się gdyby dostali banknot od NBP za free.

Mam nadzieję, że Twoje drugie pytanie to żart.

Dodano po 13 minutach 7 sekundach:

Oczywiście, że banknot z Grabskim byłby wspaniałą sprawą. Ale jako osobny temat (może za rok na 150-lecie urodzin?). A nie na zasadzie, że temat niby 100-lecie złotego a tak naprawdę banknot z Władysławem Grabskim.

No i oczywiście 10 lat temu żyło więcej powstańców. Ale wciąż jeszcze trochę ich żyje. Na stulecie to się już może nie udać...

Wierzysz w cuda, że w następnym planie emisyjnym NBP uwzględni Grabskiego? Bo ja nie. Z tego co widzę to NBP chce umieszczać wizerunki tylko tych wielkich. Banknot z Grabskim mógłby być tylko wg mnie przy okazji banknotu z okazji 100-lecia złotówki i to raczej jako dodatek, aby nie umieszczać wizerunku banknotów i monet z czasów II RP. Trzeba się pogodzić z tym, że Łukasiewicz, Grabski i wielu innych nie zobaczymy na banknocie.

[CureMen74]

Taaak HMP- byłem pewien że się pojawi

[piotr186]

Wierzysz w cuda, że w następnym planie emisyjnym NBP uwzględni Grabskiego? Bo ja nie. Z tego co widzę to NBP chce umieszczać wizerunki tylko tych wielkich. Banknot z Grabskim mógłby być tylko wg mnie przy okazji banknotu z okazji 100-lecia złotówki i to raczej jako dodatek, aby nie umieszczać wizerunku banknotów i monet z czasów II RP. Trzeba się pogodzić z tym, że Łukasiewicz, Grabski i wielu innych nie zobaczymy na banknocie.

Oczywiście, wątpię w Grabskiego w 2025. Swoją drogą się pomyliłem i 150-lecie jego urodzin przypada właśnie w 2024 roku. To i szkoda, że nie dali banknotu z nim (ale z nim a nie z tematem szerszym).

Ogólnie na banknotach w ostatnim czasie częśćiej się upamiętnia wydarzenia niż osoby. Oczywiście w tym roku był Kopernik, wcześniej Lech Kaczyński czy Ignacy Jan Paderewski no ale jednak. Ja wolę konkretne osoby na banknotach ale upamiętniające wydarzenia też mogą być ładne. Zobaczymy.

[raddick]

Jak dla mnie plan przeładowany jest mnogością tematów i co smutne ponad 40% odnosi się do martyrologii narodu polskiego z okresu ostatnich 100 lat. Mam wrażenie że na potrzeby bieżącej polityki zapominamy, że jesteśmy narodem z ponad 1000letnią historią, wieloma wybitnymi osobowościami i wydarzeniami które były istotne nie tylko dla nas, ale również Europy i świata.
Odnosząc się w szczegółach do wybranych pozycji z planu:
1. Mjr. Henryk Dobrzański „Hubal” - choć to żadna okrągła rocznica (żył 1897-1940) zasłużył aby znaleźć się na monecie w okresie po denominacji (ostatnio na 100.000 z 1991)
2. Pamięci Rodziny Ulmów - choć rozumiem co przyświecało NBP do umieszczenia monety w planie (beatyfikacja całej rodziny wraz z nienarodzonym dzieckiem w dniu 10.09.2023 oraz 80.rocznica tragicznej śmierci w 1944) nie do końca jestem przekonany, aby była to monety 50zł. Poza tym rodzina Ulmów wraz z rodziną Kowalskich i Baranków została upamiętniona na monecie 20zł w 2012 roku. Co więcej podejrzewam żeby nie skończyła jak Kongres Numizmatyczny z tego roku, zostanie doklejony bursztyn - oczywiście mając w pamięci popularność monety z 20zł Kopernikiem z tego roku)
3. 230.rocznica insurekcji kościuszkowskiej na plus, bazując na wymiarach monety, podejrzewam że podobnie jak w temacie Odsieczy wiedeńskiej z tego roku inspiracją do wizerunku monety może być obraz Jana Matejki „Kościuszko pod Racławicami” Jeśli moje podejrzenia się sprawdzą może zrobić się z tego seria malarstwa historycznego na monetach NBP
4. Baaardzo duży plus za przywrócenie do planu HMP, choć szkoda że tylko jednej a nie dwóch w ciągu roku jak było na początku emisji serii
5. Polskie Termopile - Głogów , wg mnie jest lekkim nadużyciem, na wykazach historycznych wydarzeń nazwanych „Polskimi Termopilami” nie znalazłem obrony Głogowa z początku XIIw. (bo chyba o tym wydarzeniu mowa ?!), są za to „Walki pod Persenkówką prowadzone w 1918 podczas wojny polsko-ukraińskiej… ale rozumiem nie ten czas. Natomiast doskonale w narracje o złych Niemcach wpisuje się bohaterska obrona Głogowa … Do tej pory pamiętam z opowieści na lekcji historii jak to polskie dzieci przytwierdzone do niemieckich maszyn oblężniczych miały krzyczeć do swych ojców na murach miasta, aby nie przestali strzelać bo „z ojcowskiej ręki nie boli”
6. No i na koniec … brakuje mi monety z okazji Igrzysk Olimpijskich w Paryżu - dotychczas każde takie wydarzenie miało swoje odzwierciedlenie na monecie w ramach „Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej”

[Frog]

Mnóstwo tematów. Bardzo dużo. Za dużo.

Brak Poniatowskiego w SSA bardzo mnie boli.

[piotr186]

Fakt, umknął mi ważny niuans - czyli brak monety z okazji Igrzysk olimpijskich. Nie jest to precedens bo wcześniej nie było np. monety z okazji IO 2000 w Sydney. Niemniej to boli.

Chociaż sądzę, że to akurat zostanie nadrobione przez NBP. I w kolejnej wersji planu Igrzyska będą.

[piotr186]

5. Polskie Termopile - Głogów , wg mnie jest lekkim nadużyciem, na wykazach historycznych wydarzeń nazwanych „Polskimi Termopilami” nie znalazłem obrony Głogowa z początku XIIw. (bo chyba o tym wydarzeniu mowa ?!), są za to „Walki pod Persenkówką prowadzone w 1918 podczas wojny polsko-ukraińskiej… ale rozumiem nie ten czas. Natomiast doskonale w narracje o złych Niemcach wpisuje się bohaterska obrona Głogowa … Do tej pory pamiętam z opowieści na lekcji historii jak to polskie dzieci przytwierdzone do niemieckich maszyn oblężniczych miały krzyczeć do swych ojców na murach miasta, aby nie przestali strzelać bo „z ojcowskiej ręki nie boli”
6. No i na koniec … brakuje mi monety z okazji Igrzysk Olimpijskich w Paryżu - dotychczas każde takie wydarzenie miało swoje odzwierciedlenie na monecie w ramach „Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej”

Wg. Wikipedii sześć bitew jest nazywanych polskim termopile:

1) Bitwa pod Hodowem (1694)
2) Bitwa pod Węgrowem (1863)
3) Walki pod Persenkówką (1918)
4) Bitwa pod Zadwórzem (1920)
5) Bitwa pod Dytiatynem (1920)
6) Obrona Wizny (1939).

Co ciekawe nie ma tu Bitwy o Olszynkę Grochowską (1831) a pamiętam z lekcji historii, że jak już jakąś bitwę nazywano Polskim Termopile to właśnie tę.

Jak widać temat i tak ogólne stwierdzenie jak "Polskie termopile" można dowolnie rozciągać i zmieścić tam i Głogów i prawie wszystko inne....