Mycie, czyszczenie a może konserwacja monet

[Major66]

Rozumiem że w Ngc po wyczyszczeniu tej monety z patyny ponownie zapakują w ten sam slab z tą notą?

Jesli zrobią to u siebie, to z tego co pamiętam to zapakują z nową notą bez info o czyszczeniu. ALE nim podejmiesz jakiekolwiek kroki upewnij się u źródła.

Gorzej jak nota z 69 na 68

[Morgon]

Ja bym dał sobie spokój z czyszczeniem tego złota, a NGC nie ufam za grosz jeśli chodzi o profesjonalizm.
Ostatnie co bym zrobił to dał im monetę do czyszczenia.

[julk1]

A jak oddawałeś do gradingu, to ta moneta miała tą patynę?
NCS czyści z (nazwijmy to ogólnie z zabrudzeń), ale nie z patyny. Jak wysyłasz monetę do gradingu, to oni oceniają czy wymaga ona "konserwacji" i pytaja się czy za dodatkową opłatą chcesz, aby dokonali fachowego czyszczenia. Ale nawet po ich czyszczeniu nie masz gwarancji, że moneta otrzyma wyższą notę.
Spróbuj skontaktowac się z Sylwestrem Kopicińskim ze Starego Sklepu: on jest fachowcem w tego typu sprawach.

[Major66]

Wiem że jak była oddawana do gradingu to miała już tą patynę.Wiadomo że oryginalnie te monety były w zgrzewkach foliowych. Osoba która wysyłała może też nie chciała kombinować z usunięciem patyny z obawy na niższą ocenę.

[piotr186]

Spróbuje z tymi patyczkami, swoją drogą, kiedy moneta traci miano ,,menniczej,, ? Jeśli powiedzmy że jest tło zegarowe, ale pod lupą jest trochę mikrorysek, których nie widać gołym okiem, to jest mennicza ? Czy już nie ?
Zawsze gdy kupuje monety nazywane przez sprzedawców menniczymi, to mimo że na oko jest idealna, to pod lupą mikroskopijną i tak są mikroryski

Mi to wygląda trochę na dzielenie włosa na czworo. Mikrorysek widocznych tylko pod mikroskopem czy innym dużym powiększenie nie da się uniknąć w 100% choćby z racji samego procesu technologicznego.