kapsle

[Matthaeus]

To może jeszcze przy okazji o coś innego zapytam. Nie do końca związane jest to z tematem tej dyskusji ale dotyczy tej samej monety do której potrzebuje kapsel także nie będę rozpoczynał tego wątku w innym miejscu. Mianowicie mam taki problem, że facet od którego kupiłem tą monetę zrobił mnie delikatnie mówiąc w konia i mimo zapewnień, że będzie certyfikat do monety to w paczce go nie było. Potem obiecywał, że dośle ale nic z tego, certyfikatu brak. Oczywiście ktoś powie, ze mogłem zwrócić ale to była transakcja przez olx i bałem się odsyłać bo nie miałbym ani monety ani pieniędzy więc stwierdziłem, że nie będę ryzykował. Czy taki certyfikat można jakoś zdobyć? Macie dla mnie jakąś radę co zrobić w tej sytuacji? Bo zależy mi żeby mieć w kolekcji egzemplarz kompletny, czyli moneta w pudełku z certyfikatem.

[Grzegorz_Wroclaw]

Ja wypróbowałem do monet 100 zł z euro 2012 i wiem, ze pasują zarówno do pudełka i monety co do certyfikatu, to da się kupić osobno. Napisz do jakiej monety, to akurat może ktoś będzie miał

[Matthaeus]

100 zł Jadwiga z 2000 r.

[KZN]

Przepraszam za ironię, ale potrzebujesz jeszcze folderu emisyjnego Jak jest moneta, cieszę się jej urokiem, nie przejmuj się nic nieznaczącymi detalami.

[Matthaeus]

Przepraszam za ironię, ale potrzebujesz jeszcze folderu emisyjnego Jak jest moneta, cieszę się jej urokiem, nie przejmuj się nic nieznaczącymi detalami.

A ja się z tym nie zgodzę bo moim zdaniem certyfikat, który potwierdza autentyczność monety oraz jej najważniejsze parametry nie jest nic nieznaczącym detalem.

[tonyxxl]

Folder emisyjny a certyfikat to dwie różne rzeczy, ale obie ładnie można sobie wydrukować na domowej drukarce. Tyle są warte.

[KZN]

Skoro Ty masz monetę, a nie masz certyfikatu.. to potencjalnie istnieje ktoś, kto ma certyfikat i nie ma monety.. Jeśli istnieje rynek wtórny certyfikatów i można sprzedawać certyfikat bez monety i monetę bez certyfikatu.. to jak certyfikat ma potwierdzić autentyczność monety? Skoro kupiłeś monetę bez certyfikatu i dokupisz certyfikat to będzie ona bardziej oryginalna i autentyczna..? Jeśli ktoś ma falsa, to po dokupieniu certyfikatu zmieni się stan rzeczy?
Co do kwestii parametrów monety, to wszystko jest w sieci i katalogach. Dodatkowo to wiedza jest bardziej usystematyzowana i nie szlaja się między nami, kiedy jej nie potrzebujemy. Dla mnie certyfikat do monety jest warty tyle, ile „jakość i wartość numizmatyczna” produktów Skarbca Mennicy..

[repek20]

@KZN
Nic dodać, nic ująć.
Certyfikat niczego nie potwierdza.
Każdą złotą blaszkę z NBP, która nie ma wartości dodanej poza kruszcem w niej zawartym, należy ostukać i osłuchać, ewentualnie jeszcze zmierzyć i zważyć czy sprawdzić magnetyczność- tak się potwierdza autentyczność złotej monety, a nie kawałkiem celulozy.

[brodacz]

Chyba oddam swoje 100-ki do gradingu a certyfikaty sprzedam koledze. I jeszcze ile oryginalnych kapsli zostanie!

[Matthaeus]

Skoro Ty masz monetę, a nie masz certyfikatu.. to potencjalnie istnieje ktoś, kto ma certyfikat i nie ma monety.. Jeśli istnieje rynek wtórny certyfikatów i można sprzedawać certyfikat bez monety i monetę bez certyfikatu.. to jak certyfikat ma potwierdzić autentyczność monety? Skoro kupiłeś monetę bez certyfikatu i dokupisz certyfikat to będzie ona bardziej oryginalna i autentyczna..? Jeśli ktoś ma falsa, to po dokupieniu certyfikatu zmieni się stan rzeczy?
Co do kwestii parametrów monety, to wszystko jest w sieci i katalogach. Dodatkowo to wiedza jest bardziej usystematyzowana i nie szlaja się między nami, kiedy jej nie potrzebujemy. Dla mnie certyfikat do monety jest warty tyle, ile „jakość i wartość numizmatyczna” produktów Skarbca Mennicy..

Ujmę to w ten sposób, że każdy ma prawo do własnego punktu widzenia, ja mam swój Ty swój. Nie widzę sensu narzucania sobie nawzajem jak postrzegać i prowadzić swoją własną kolekcję. Zwróciłem się jedynie z prośbą o pomoc w zaistniałej sytuacji a nie o ocenę tego czy certyfikaty są coś warte bądź nie. Jeśli ktoś będzie takowy posiadał to się do mnie zgłosi i tą kwestię uważam za zamkniętą.

[KZN]

Oczywiście, ja bardzo szanuję w kolekcjonerstwie to, że każdy ma prawo zbierać to, co chce i jak chce. Nic też nikomu nie narzucam. Mimo wszystko uważam, że ważniejsza jest jakość zbioru, niż mała makulatura ją opisująca

Z ciekawości, to ile byłbyś skłonny zapłacić za certyfikat i pudełko z wysyłką? Pytam szczerze, bo istnieje szansa, że mógłbym znaleźć ten zestaw, tylko nie wiem, czy jest sens szukać

[Matthaeus]

Pudełko mam tylko certyfikatu mi brakuje. Ciężko powiedzieć ile byłbym w stanie zapłacić bo nie wiem ile coś takiego może być warte, nigdy nie spotkałem się z ofertą sprzedaży samego certyfikatu. Gdybym dostał konkretną ofertę to wtedy dopiero mógłbym rozważyć czy gra jest warta świeczki.

[KZN]

Za 100 złotych z wysyłką, poszukałbym i pozbył się swojego, bo dla mnie nie jest ten zestaw nic warty, ale wiem, ile kosztowałyby mnie poszukiwania.

[Matthaeus]

To mogę wprost powiedzieć, że tyle nie jestem w stanie za to zapłacić. Bardziej jestem przygotowany na kwotę rzędu 30-40 zł.

[KZN]

To zbyt dużo czasu zajęłyby mi poszukiwania Niemniej jednak, jak przypadkowo trafię, to dam znać.