Rynki finansowe

[Town21]

Jako, ze mamy weekend mozna wkleic jako ciekawostke wykres PLN INDEX. Obrazujacy ogolna sile zlotowki z innymi walutami. Wykres moze nie oznaczac nic ale gielda ma taka sile, ze za pomoca dwoch kresek potrafi pokazac przyszlosc, ktora nie klaruje sie zbyt kolorowo. Nieprzypadkowo dryfujemy sobie od 1994 roku przy gornym ograniczeniu i wlasnie teraz jestesmy na oporze +- kilka procent. W takim scenariuszu bardzo prawdopodobne jest to, ze PLN dosyc duzo straci w nadchodzacym roku. poziomy gdy dolar jest powyzej 4zl. Konczy sie tez ten trojkat na oko zostaly max 2 lata i kurs bedzie mial do wyboru bardzo silne umocnienie PLN lub wybicie w dol co bedzie oznaczalo GAME OVER dla PLN. Taka ciekawostka do refleksji.

Biorac pod uwage rozdmuchany socjal i silna inflacje nie wroze wielkiej przyszlosci....

[flex]

Nie brałbym zupełnie poważnie wartości PLN_I do roku 2000 r bo rynek dopiero wyceniał siłę złotówki po przemianach od 89r i denominacji w 95r.
W 1991r wprowadzono mechanizm tzw. pełzającej dewaluacji., który działał aż do 2000 r a i bez tego kurs złotówki był mocno kontrolowany.
Dopiero w kwietniu 2004 r zrezygnowano z kontroli kursu złotego.
Tu trochę o tym:
https://www.nbportal.pl/wiedza/artykuly ... _do_blasku
Wyznaczanie wsparć i oporów wg tych danych jest mocno wątpliwe.

Inna sprawa, że wielu analityków, zwłaszcza zachodnich o tym nie wie i biorą takie wykresy na poważnie.

[Town21]

Nie mowie, ze mam racje jednak z jakiegos powodu kurs reaguje na opory i wsparcia...

[flex]

Chyba tu najbardziej pasuje (ale i o złocie jest)

Prognozy Saxo na III kwartał: Globalna panika fiskalna
https://stooq.pl/n/?f=1304573

"Impuls kredytowy - wzrost lub spadek podaży kredytów w gospodarce - objaśnia aktywność gospodarczą z dziewięciomiesięcznym wyprzedzeniem, gdzie "r2" wynosi 0,60, innymi słowy, 60% aktywności gospodarczej za dziewięć miesięcy realizowane jest już teraz. Światowe impulsy kredytowe wykazują, że dołek koniunkturalny jest dopiero przed nami, nie zaś już za nami. Przyjęty przez nas model wskazuje, że nastąpi on w trzecim kwartale w przypadku Chin oraz w pierwszym - drugim kwartale w przypadku Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Europy."

"Tym razem szok pojawi się po wdrożeniu globalnej ekspansji fiskalnej w trzecim lub czwartym kwartale. W tej sytuacji najbardziej skorzystają rynki towarowe i opierające się na realnych zasobach, infrastrukturze, płacach i złocie.

Do lata 2020 r. - już za rok - całkowicie odejdziemy od wiary w znaczenie polityki pieniężnej i będziemy świadkami ekstrawaganckich wydatków napędzających inflację do poziomów przekraczających wszelkie oczekiwania, zaledwie kilka kwartałów po obwieszczeniu jej śmierci."

Wytłuszczenia moje.

Nie żeby prognozy Saxo zbyt często się sprawdzały ale skoro takie rzeczy pisze poważny bank inwestycyjny...

Jednym słowem duża inflacjo witaj.

[julk1]

Duża inflacja to spadek wartości złotego. Jak ta prognoza ma się do tego, ze dolar będzie dołował?

[flex]

Duża inflacja to spadek wartości złotego. Jak ta prognoza ma się do tego, ze dolar będzie dołował?

Chodziło o inflację na USD i EUR. Jeżeli dodruk z tamtych banków centralnych dotrze w końcu do zwykłych ludzi. Bo na razie lądował tylko na giełdach. A jeżeli będzie tak z głównymi walutami to inne kraje nie będą miały wyboru i też zaczną osłabiać swoje waluty.
My już inflację mamy. Oficjalnie 2,6% a ma być 4%. A naprawdę jest dużo więcej. Przynajmniej wśród rzeczy które kupujemy najczęściej. Żywność, paliwo, śmieci. Dojdzie jeszcze energia, która podbije ceny wszystkiego.

https://www.money.pl/gospodarka/inflacj ... 0433a.html

Tu akurat się sprawdza kolczykowa rybka za 1 oz.

[flex]

ATH w PLN

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Dolaro ... 21496.html

Smutne jak polska złotówka się osłabiła.
"Jeszcze w połowie 2014 roku "zielony" kosztował mniej niż trzy złote. Teraz kosztuje prawie 3,87 zł."

[tin_foil_hat]

ale w stosunku np. do EUR nie tak tragicznie

[Pykacz]

Bo unia już drukuje na 3 zmiany.

[tin_foil_hat]

ATH w PLN

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Dolaro ... 21496.html

Smutne jak polska złotówka się osłabiła.
"Jeszcze w połowie 2014 roku "zielony" kosztował mniej niż trzy złote. Teraz kosztuje prawie 3,87 zł."

a z drugiej strony jak weźmiemy maksymalny zasięg archiwum nbp dostępny online:

w stosunku do USD niewiele się zmieniło a nawet pewne umocnienie PLN

[flex]

a z drugiej strony jak weźmiemy maksymalny zasięg archiwum nbp dostępny online:
usd.jpg

w stosunku do USD niewiele się zmieniło a nawet pewne umocnienie PLN

Wszystko zależy z którego roku dane Ale od dobrych kilku lat złotówka traci w stosunku do EUR, USD, CHF.
A propos CHF. Mamy 4 zł. Chyba się trochę pośpieszyłem ze sprzedażą franka.

[yeti]

A potrzebowałeś złotówek, czy zrealizowałeś zysk?
Ja też mam parę franków, ale nie do spekulacji, tylko tak na wszelki wypadek

[julk1]

Jak CHF osiągnął 4 zł, to od razu spadł. teraz będą najważniejsze następne kilka dni: albo frank umiejscowi się na stałe powyżej 4 zł, albo nie przebije tej granicy.

[flex]

A potrzebowałeś złotówek, czy zrealizowałeś zysk?
Ja też mam parę franków, ale nie do spekulacji, tylko tak na wszelki wypadek

Też trzymałem franki na wszelki wypadek bo na spekulacje za niska zmienność ale gdy kurs podskoczył to zrealizowałem zysk 5%.
W spekulację bawię się na dolarze od półtora roku bo większa zmienność jest i ładny trend boczny.
Takie spekulacje są dobre na spokojne czasy ale nagle ostatnio za dużo złych wiadomości z różnych stron a i trochę paniki się wkradło na rynkach.
W takiej sytuacji lepiej mieć stabilniejsze waluty niż złotówka jeżeli nie chce się stracić. Co dobrze widać po kursach złotówki w 2008 r.

[yeti]

Dlatego też ja nie myślę o sprzedaży, na dłuższą metę lepiej trzymać franki niż złotówki.