Fałszerstwa monet bulionowych

[flex]

Z 2 lata temu wrzucałem filmik z niezłymi falsami 1 oz przechodzącymi test linijką Fischa. Im mniejsza moneta tym trudniej zrobić dobrego falsa trzymającego parametry.
Gdybym miał teraz kupować to pewnie kupiłbym 20 frankówki, bo poręczniejsze, dobrze rozpoznawalne i łatwiej je sprzedać. A i dodatkowo sprawdzić w Bullion Test można.

[skorkabezwyprawki]

Naprawdę polecam wizytę u dilera i sprzedaż czegoś ze złota i srebra, to bardzo potrzebne doświadczenie dla każdego zbieracza. Złota 1 uncjowa moneta jest sprawdzana w 10 sekund. Ogląd, waga, waga magnetyczna. Jeżeli coś nie jest ok to linijka fisha i test dźwiękowy. Przykładowo dukatow restrikow nie chcieli mi brać od ręki, powiedzieli, ze wycenia na następny dzień. W kantorze owszem biorą od ręki ale spot - 10 procent.

Metale kupuje się łatwo i wygodnie, ale sprzedawanie tego w rozsądnym czasie, za gotówkę i w cenie blisko spot to na razie loteria.

Nie tykam niczego poza 1 uncjowymi Liściami z ostatnich roczników.

Co do podrabiania złota przez Chińczyków. Nie o to chodzi, czy ja potrafię odróżnić monetę oryginalna, chodzi o to, czy rynek będzie akceptował walor, który jest często podrabiany.

[falek77]

Nie tykam niczego poza 1 uncjowymi Liściami z ostatnich roczników.

Pisałem już o tym na starym forum, że to najlepiej zabezpieczona moneta bulionowa na dzień dzisiejszy.

[flex]

Nie tykam niczego poza 1 uncjowymi Liściami z ostatnich roczników.

Pisałem już o tym na starym forum, że to najlepiej zabezpieczona moneta bulionowa na dzień dzisiejszy.

Owszem, tylko co z tego gdy skanery bullion DNA mają tylko autoryzowane przez kanadyjską mennicę sklepy.Ile jest takich w Polsce? 1, 2 czy więcej?
Nie każdy mieszka w default city czy w innym większym mieście. Akurat też wolałem liście bo laserowy grawerunek to dodatkowe zabezpieczenie i utrudnienie dla fałszerza ale teraz wybrałbym drobniejsze monety. Ale jak zwykle, każdy sam sobie wybiera co kupi.
Nie ma jednej idealnej monety dla wszystkich

[falek77]

Uważam że ten laserowy grawer jest nie do podrobienia, jeśli ktoś miał/ma taką monetę to wystarczy rzut oka i od razu wiadomo czy to fals czy oryginał

[repek20]

dodam tylko ze od 2017-go krugerrand tez ma dodatkowe zabezpieczenie- mikrodruk pod tylnymi kopytami antylopy

Capture.JPG (67 KiB) Przejrzano 7950 razy

[flex]

Uważam że ten laserowy grawer jest nie do podrobienia, jeśli ktoś miał/ma taką monetę to wystarczy rzut oka i od razu wiadomo czy to fals czy oryginał

No właśnie dlatego kupując 1 oz kupowałem liścia.
Teoretycznie, mając laser można zrobić podobny, przecież mało kto może sprawdzić na skanerze bullion DNA ale dla fałszerza to dodatkowy spory koszt i duże utrudnienie, prawdopodobnie niewarte zachodu. Tyle, że kiedyś sklepy, banki uważały, że certipaki też są bezpieczne. Do czasu aż przestały być.
Nie zawsze też potrzebujesz 1 oz a potrafiąc sprawdzić mniejsze monety warto je kupić, skoro premiom podobne jak w przypadku 1 oz.

[el-dziubek]

Gdyby mnie było stać na kupowanie 1oz Au, to tez bym brał liście. Ale mnie nie stać, żeby wyłożyć 5k na raz. Zbieranie przez rok na uncję tez jest wkurzające. Dlatego przy odpowiednio małej marży kupuje 1/4oz z Kanady

[falek77]

Uważam że ten laserowy grawer jest nie do podrobienia, jeśli ktoś miał/ma taką monetę to wystarczy rzut oka i od razu wiadomo czy to fals czy oryginał

No właśnie dlatego kupując 1 oz kupowałem liścia.
Teoretycznie, mając laser można zrobić podobny, przecież mało kto może sprawdzić na skanerze bullion DNA ale dla fałszerza to dodatkowy spory koszt i duże utrudnienie, prawdopodobnie niewarte zachodu. Tyle, że kiedyś sklepy, banki uważały, że certipaki też są bezpieczne. Do czasu aż przestały być.
Nie zawsze też potrzebujesz 1 oz a potrafiąc sprawdzić mniejsze monety warto je kupić, skoro premiom podobne jak w przypadku 1 oz.

Idąc tym torem myślenia można powiedzieć że wszystko co da się wyprodukować da się też podrobic, tylko że tak jak napisałeś chodzi o koszty, podróbka ma być tania...

[skorkabezwyprawki]

W tej chwili 100% fałszerstw złotych monet bulionowych trudnych do zobaczenia na pierwszy rzut oka to wolfram. To wychodzi na brzęku monety albo na wadze magnetycznej. Widziałem u dilera wolframówki, które dawały dobry dźwięk ale na wadze magnetycznej padały. Pomijam ewidentne skamy w postaci innej wagi monety czy rozmiarów.

Ze srebrem jest gorzej, bo nowe podróbki trzymają wszystkie wymiary, dają dobry dźwięk w aplikacji i tylko waga magnetyczna pokazuje anomalie. Na magnes reagują jak oryginały.

[flex]

W tej chwili 100% fałszerstw złotych monet bulionowych trudnych do zobaczenia na pierwszy rzut oka to wolfram. To wychodzi na brzęku monety albo na wadze magnetycznej. Widziałem u dilera wolframówki, które dawały dobry dźwięk ale na wadze magnetycznej padały. Pomijam ewidentne skamy w postaci innej wagi monety czy rozmiarów.

Ze srebrem jest gorzej, bo nowe podróbki trzymają wszystkie wymiary, dają dobry dźwięk w aplikacji i tylko waga magnetyczna pokazuje anomalie. Na magnes reagują jak oryginały.

Coś więcej o tych srebrnych falsach? Jakie monety? Jaka aplikacja? Zgadzają się wszystkie częstotliwości rezonansowe? Bo coś mi się nie chce wierzyć.
Co znaczy, że na magnes reagują jak oryginały?

[skorkabezwyprawki]

Coś więcej o tych srebrnych falsach? Jakie monety? Jaka aplikacja? Zgadzają się wszystkie częstotliwości rezonansowe? Bo coś mi się nie chce wierzyć.
Co znaczy, że na magnes reagują jak oryginały?

Falsy srebra robi się ze stopów, których ciężar właściwy jest równy srebru, stąd bez problemu robi się monetę o odpowiednim wymiarze (średnica, grubość, waga). Srebrna moneta reaguje na magnes w inny sposób (można oglądać na YT). Pokazali mi falsy Libertad, American Eagle i słonia z Somalii. Test dźwiękowy przechodziły, moim zdaniem przesunięcie rezonansowe było na granicy błędu, dlatego aplikacja pokazywała, że jest ok. Monety się wykładały dopiero na wadze magnetycznej.

[repek20]

ktoś inny słyszał o podobnych rewelacjach?
podrobiony american eagle przechodzacy bullion test i ani jednego filmiku w necie?
ciężko uwierzyć

[flex]

Falsy srebra robi się ze stopów, których ciężar właściwy jest równy srebru, stąd bez problemu robi się monetę o odpowiednim wymiarze (średnica, grubość, waga). Srebrna moneta reaguje na magnes w inny sposób (można oglądać na YT). Pokazali mi falsy Libertad, American Eagle i słonia z Somalii. Test dźwiękowy przechodziły, moim zdaniem przesunięcie rezonansowe było na granicy błędu, dlatego aplikacja pokazywała, że jest ok. Monety się wykładały dopiero na wadze magnetycznej.

Nie ma znaczenia, że ze stopu. Nawet o identycznej gęstości. Bo odlew, nawet czystego srebra, nie powinien dać takich samych częstotliwości jak moneta, z takiego samego srebra, spod prasy. Ja wiem jak reaguje srebrna moneta (diamagnetyk) na magnes ale na tej samej zasadzie działa waga magnetyczna, więc jakim cudem jedna metoda nie działa a druga działa?
I, jak pisze repek20, tak dobre falsy i zero szumu w necie? Żaden amerykański, fanatyczny silverbug o tym nie pisze? Albo ktoś cię podpuszcza albo ty nas...
Skorka, bez obrazy, ale co żeś palił? I gdzie to można kupić?

[meszuzel]

Każdy metal ma własną charakterystykę rozchodzenia się fal, coś jak odcisk palca u ludzi, i trudno też mi pojąć, aby stop metali odpowiadał charakterystyce srebra.