GRADING INACZEJ
Re: GRADING INACZEJ
Jest w necie film jak przebiega proces weryfikacji i oceny monet dostarczonych do NGC lub PCGS. Ocena polega na oświetleniu. i duża lupa, w sensie duża średnica. Duże powiększenie na kazdej nawet najbardziej idealnej monecie pokaże wiele niedoskonałości. Powiększenie kilkukrotne plus dobre światło wystarczy.
Re: GRADING INACZEJ
z tego co się orientuje to te powiększenie też nie jest jakieś specjalnie duże, chyba x10 ale róznica między pf69, a pf70 jest niedostrzegalna, przynajmniej dla zwykłego zjadacza chleba gdzie w przypadku lustrzanek wiele monet jest gradowana od razu po emisji
Re: GRADING INACZEJ
Ale amerykańskie firmy oceniają wg innych kryteriów niż polskie. Kiedy je poznałem, zacząłem sprawdzać i tylko raz na 12 było nie po mojej myśli. Mówiąc wprost wysłane do nich monety ze slabów GCN w notach MS 60-63 wracały z NGC zawsze z notą wyższą. Raz nawet o 4! działki. Wybaczcie, że nie pochwalę się szczegółami, ale wyłapuję takie monety na allegro i jeśli dobrze rokują to wysyłam i upłynniam. Nie są to może strzały stulecia, bo nie łatwo takie monety trafić i by kosztowały odpowiednio dużo, ale raz na kilka miesięcy coś się znajdzie...
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: GRADING INACZEJ
No to teraz jestem zaskoczony. Rodzimy rynek zaniża oceny monet.
Re: GRADING INACZEJ
Nie do końca tak. Jest pewien szczegół, który Polacy biorą pod uwagę w ocenie, a który jest pomijany w USA. Dlatego jeśli widzę, że monetę skrzywdzono ze względu na ten szczegół, to wchodzę w temat.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.