Jakiego kleju używa NBP?
Re: Jakiego kleju używa NBP?
Tak, moneta to moneta, a te emalie, tampondruki, cyrkonie, czy bursztyny oraz oksyda, to zbędne fajerwerki.
Defende Nos, Christe Salvator - Gedanum, A.D. 1577 - TPZN nr legitymacji 101
Re: Jakiego kleju używa NBP?
Czy tylko ja z chęcią zobaczyłbym efekt tego upiększania?
Re: Jakiego kleju używa NBP?
Monety oksydowane zawsze są bite stemplami zwykłymi. Oksyda nie jest czymś nakładanym na monetę jak farba, tylko jest to jeden z procesów technologicznych, a przy okazji w przypadku monet srebrnych jest to zabezpieczenie przed patyną.
Tak na marginesie, wielu kolekcjonerom lustrzanek po przeczytaniu, że trzymasz monety w holderch serce może się zatrzymać.
Tego kleju rozpuszczalnikiem raczej nie usuniesz, jeśli juz podchodzisz do monety w sposób dość twardy, po ten klej z łatwością powinien dać Ci się zeskrobać np. drewnianym patyczkiem.
Re: Jakiego kleju używa NBP?
Ktoś z obiegu wychwycił 20 złotych 1996 1000-lecie Gdańska. Moneta była mocno porysowana/przetarta, ale swoją wartość nominalną zachowała (poza wartością kruszcu). Było nawet ze zdjęciem.
Defende Nos, Christe Salvator - Gedanum, A.D. 1577 - TPZN nr legitymacji 101
Re: Jakiego kleju używa NBP?
[/quote]
Tak na marginesie, wielu kolekcjonerom lustrzanek po przeczytaniu, że trzymasz monety w holderch serce może się zatrzymać.
[/quote]
I tu jest haczyk, ja lustrzanek NBP nienawidzę i nie zbieram Ale mam parę monet NBP w oksydzie |(proof to to nie jest na pewno), tylko ten badziewny kryształek- nie dość że utrudnia przechowywanie, to jeszcze wygląda okropnie.
Ech, kiedy nauczymy się chociażby od Czechów, żeby monety kolekcjonerskie bić w wersji proof i wersji UNC, albo chociaż zostawiać część nakładu bez niszczenia oksydą i szczotkowaniem. Mogli by też podnieść nominał, bo 10 i 20 zł to były dobre w latach 90., teraz to chyba 50 i 100 zł by pasowało co najmniej.
Dodano po 2 minutach 29 sekundach:
Tak na marginesie, wielu kolekcjonerom lustrzanek po przeczytaniu, że trzymasz monety w holderch serce może się zatrzymać.
[/quote]
I tu jest haczyk, ja lustrzanek NBP nienawidzę i nie zbieram Ale mam parę monet NBP w oksydzie |(proof to to nie jest na pewno), tylko ten badziewny kryształek- nie dość że utrudnia przechowywanie, to jeszcze wygląda okropnie.
Ech, kiedy nauczymy się chociażby od Czechów, żeby monety kolekcjonerskie bić w wersji proof i wersji UNC, albo chociaż zostawiać część nakładu bez niszczenia oksydą i szczotkowaniem. Mogli by też podnieść nominał, bo 10 i 20 zł to były dobre w latach 90., teraz to chyba 50 i 100 zł by pasowało co najmniej.
Dodano po 2 minutach 29 sekundach:
wrzuciłem zdjęcie ewersu jak coś. Szczerze mówiąc, z tą ciemną plamą kleju wygląda lepiej niż z kryształkiem.
Re: Jakiego kleju używa NBP?
Przyznaję, że tegoroczny okres Świąt, to u mnie bolesny czas, bo leczę grypę, ale jakie to sa monety w wersji UNC? I czy nie mamy monet proof?
Tak gwoli wyjaśnienia, nie kpię, ilu jest kolekcjonerów tyle kolekcji i sposobów na jej przechowywanie. I nie uważam abyśmy pod tym kontem mieli się czego wstydzić.
Re: Jakiego kleju używa NBP?
[/quote]
Przyznaję, że tegoroczny okres Świąt, to u mnie bolesny czas, bo leczę grypę, ale jakie to sa monety w wersji UNC? I czy nie mamy monet proof?
Tak gwoli wyjaśnienia, nie kpię, ilu jest kolekcjonerów tyle kolekcji i sposobów na jej przechowywanie. I nie uważam abyśmy pod tym kontem mieli się czego wstydzić.
[/quote]
Też siedzę w domu bo covida złapałem
Monety proof mamy, ale niestety tylko proof, albo tylko w oksydzie.
W Czechach jako monety kolekcjonerskie wybijane są w srebrze 200 i 500 Koron, każdy typ monety jest produkowany w dwóch odmianach: w wersji bitej stemplem lustrzanym i bitej stemplem zwykłym (UNC/BU). Choć trzeba przyznać, że ostatnio wersje UNC wyglądają raczej jak matte proof (brak tego charakterystycznego błysku zegarowego), to wciąż wygląda to moim zdaniem lepiej niż lustrzanka. I nawet nie zdzierają za nie, w tym roku byłem w Brnie i płaciłem za 200-koronówkę 550 Kc czyli ok. 100 zł. W porównaniu z cenami emisyjnymi naszych 10-złotówek...
Przyznaję, że tegoroczny okres Świąt, to u mnie bolesny czas, bo leczę grypę, ale jakie to sa monety w wersji UNC? I czy nie mamy monet proof?
Tak gwoli wyjaśnienia, nie kpię, ilu jest kolekcjonerów tyle kolekcji i sposobów na jej przechowywanie. I nie uważam abyśmy pod tym kontem mieli się czego wstydzić.
[/quote]
Też siedzę w domu bo covida złapałem
Monety proof mamy, ale niestety tylko proof, albo tylko w oksydzie.
W Czechach jako monety kolekcjonerskie wybijane są w srebrze 200 i 500 Koron, każdy typ monety jest produkowany w dwóch odmianach: w wersji bitej stemplem lustrzanym i bitej stemplem zwykłym (UNC/BU). Choć trzeba przyznać, że ostatnio wersje UNC wyglądają raczej jak matte proof (brak tego charakterystycznego błysku zegarowego), to wciąż wygląda to moim zdaniem lepiej niż lustrzanka. I nawet nie zdzierają za nie, w tym roku byłem w Brnie i płaciłem za 200-koronówkę 550 Kc czyli ok. 100 zł. W porównaniu z cenami emisyjnymi naszych 10-złotówek...