Szlak bursztynowy 2001
Szlak bursztynowy 2001
Stop- Ag 925 oksydowane oraz bursztyn
Stempel- zwykły
Średnica- 38,61 mm
Masa- 28,28 g
Nakład- 30 000
Data emisji- 21-02-2001
Jakieś 12 lat temu jak jeszcze zbierałem m.in. dwójki GN czy kupowałem okazjonalnie srebra III RP bardzo chciałem mieć taki szlak bursztynowy, ale kosztował wówczas ok. 3 tys. PLN , więc była to moneta poza moim zasięgiem.
Dzisiaj można ją kupić... poniżej 700 zł.
Stempel- zwykły
Średnica- 38,61 mm
Masa- 28,28 g
Nakład- 30 000
Data emisji- 21-02-2001
Jakieś 12 lat temu jak jeszcze zbierałem m.in. dwójki GN czy kupowałem okazjonalnie srebra III RP bardzo chciałem mieć taki szlak bursztynowy, ale kosztował wówczas ok. 3 tys. PLN , więc była to moneta poza moim zasięgiem.
Dzisiaj można ją kupić... poniżej 700 zł.
Re: Szlak bursztynowy 2001
12 lat temu to masz na myśli szczyt górki?
Ja jednak proponuję cofnąć się znacznie dalej do 2001 roku czyli do ceny emisyjnej, która wynosiła 57 zł
http://ceny-emisyjne.prv.pl/
Czyli z której strony nie spojrzysz i ile lat nie trzymasz i tak jesteś na plusie
Najlepiej było kupić w NBP za 57 zł sprzedać na szczycie za 3 koła i odkupić za 7 stówek masz monetę i 2200 zł w kieszeni
Ja jednak proponuję cofnąć się znacznie dalej do 2001 roku czyli do ceny emisyjnej, która wynosiła 57 zł
http://ceny-emisyjne.prv.pl/
Czyli z której strony nie spojrzysz i ile lat nie trzymasz i tak jesteś na plusie
Najlepiej było kupić w NBP za 57 zł sprzedać na szczycie za 3 koła i odkupić za 7 stówek masz monetę i 2200 zł w kieszeni
Re: Szlak bursztynowy 2001
Dałbym się pociąć, że w NBP płaciłem 63 zł. Teraz staram się dozbierać komplet, ale nie łatwo o ceny okołospotowe.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: Szlak bursztynowy 2001
Kiedyś weryfikowałem ceny kilku starszych pozycji w tym zestawieniu i były właściwe ale znana jest również sytuacja, że NBP podnosił cenę sprzedaży (banknot z Słowackim).
-
- Posty: 2736
- Rejestracja: 31 mar 2019, 14:12
Re: Szlak bursztynowy 2001
Ciekawe pytanie. Patrząc na nakład cena jest olbrzymia. Ale z drugiej strony wydaje się, że kto miał się pozbyć, to już dawno to zrobił. Bańka pękła ponad dekadę temu i wszyscy już wiedzą, że raczej nie wróci. Rynek ustabilizował się na jakimś poziomie. Pytanie co będzie za 5-10 lat, kiedy naturalnie skurczy się populacja wciąż zbierających sreberka seniorów. Czy młodzi zbieracze będą chcieli aż tyle płacić za nowe emisje? Ja obserwuje wszystko z zainteresowaniem, bo ciągnie mnie do powrotu w stronę lustrzanek (zwłaszcza w cenach około spotowych). Ryzyko utopienia przy takich zakupach nie większe niż na bulionie
Re: Szlak bursztynowy 2001
Cena olbrzymia? To co powiedzieć o 2zł August? Fakt, że jak dla mnie to też niezrozumiałe, że ktoś woli wydać 700 za 30k nakładu metalu za 80 zł niż o podobnym nakładzie kilkugramowe złotko. Jednak można sobie tłumaczyć, że to pierwsza udziwniona polska lustrzanka i każdy chce ją mieć...
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: Szlak bursztynowy 2001
Ależ wspomnień zostało rozbudzone
Też chciałem tą monetę, ale cena jaką za nią wtedy wołali skutecznie mnie odstraszała. Wolałem za te pieniądze inne monety kupić. Dziś po fakcie postąpiłem rozsądniej, niemniej jednak te co kupiłem też na nich straciłem, choc mniej spektakularnie. Ale jako namiastkę kupiłem wtedy dwójkę, która też nie była tania.
Moneta nadal mi się podoba, ale pewnie to wynik tego, że oksyda. Wszystkie oksydy mi wpadają w oko
Też chciałem tą monetę, ale cena jaką za nią wtedy wołali skutecznie mnie odstraszała. Wolałem za te pieniądze inne monety kupić. Dziś po fakcie postąpiłem rozsądniej, niemniej jednak te co kupiłem też na nich straciłem, choc mniej spektakularnie. Ale jako namiastkę kupiłem wtedy dwójkę, która też nie była tania.
Moneta nadal mi się podoba, ale pewnie to wynik tego, że oksyda. Wszystkie oksydy mi wpadają w oko
Re: Szlak bursztynowy 2001
To ja miałem pewną atrakcyjną lustrzankę z 1995, która była trzymana bez kapsla... Jak się domyślacie zostało z niej coś koło AU55. Trafił się młody kupiec na górce, zadowolony, że kupił nie za 3-4k a jedynie kilka stówek. Jako, że właśnie był też szał na oksydowane "errory", to zasugerowałem mu, że jak zaoksyduje to rys nie będzie widać i jeszcze sprzeda jako rarytas. Potem miał pretensje, że go oszukałem bo nie umie tego zrobić a zaraz ceny spadły. Oczywiście chciał biedak odzyskać kasę. Myślę jednak, że i tak wyszedł na tym lepiej niż gdyby wydał forsę na gry komputerowe.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: Szlak bursztynowy 2001
trochę droga ta monetka jak na nakład 30 000
moje zbiory zobaczysz tutaj: https://pl.ucoin.net/uid50848
Re: Szlak bursztynowy 2001
Tylko z tego nakładu monet, które będą w pierwszym stanie zostało pewnie niewiele i wtedy te 7 setek to nie będzie tak dużo. Przez allegro przetoczyło się pewnie 3/4 nakładu. Dno cenowe już raczej osiągnęła, więc teoretycznie może delikatnie zyskiwać. Ale to tylko teoretycznie.
-
- Posty: 2736
- Rejestracja: 31 mar 2019, 14:12
Re: Szlak bursztynowy 2001
Generalnie z naszymi lustrzankami za jakiś czas może być ciekawie. Nakłady ogromne niby, ale widzę dwa ale: nie wiadomo ile się sprzedało z nakładów po bańce i nie wiadomo ile zostało przerobionych na żwir Ja ostatnio kupiłem kilka tanio, np. Sokoła za 59 zł, co przy dzisiejszych cenach daje praktycznie złom. W takich warunkach można zbierać lustrzanki
Re: Szlak bursztynowy 2001
Dlaczego miałyby być w stanie poniżej 1?
Myślisz, że większość ludzi po zakupie wyjmuje z kapsla i przekłada do klasera albo szuflady luzem?
P.
moje zbiory zobaczysz tutaj: https://pl.ucoin.net/uid50848
Re: Szlak bursztynowy 2001
Tamten okres był iście szalony. Monety rosły w takim tempie, że przyciągało to wiele osób, wiele osób kompletnie nie mających wiedzy, jak przechowywać monety. Taki nowy nabywca jeśli był mało cierpliwy, wyjmował i oglądał. Jestem przekonany, ze wiele osób tak robiło. Samo wyjęcie z kapsla nie jest niczym złym, ale obmacywanie brudnymi łapkami już tak.
Dam Ci przykład schodząc nieco z tematu.
Na komunię daję jako dodatek do prezentu monety z Papieżem. Zazwyczaj beatyfikacja lub kanonizacja. Mam kontakt z tymi osobami i te monety poza jedną, (która ma syn mojej siostry i juz wcześniej nieco słyszała na temat przechowywania), to wszystkie bez wyjątku sa wypalcowane w najlepszym wypadku a zazwyczaj już po różnych metodach czyszczenia.
Dlatego jestem przekonany, że w stanie pierwszym Szlaków Bursztynowych nie jest tak wiele.
Dam Ci przykład schodząc nieco z tematu.
Na komunię daję jako dodatek do prezentu monety z Papieżem. Zazwyczaj beatyfikacja lub kanonizacja. Mam kontakt z tymi osobami i te monety poza jedną, (która ma syn mojej siostry i juz wcześniej nieco słyszała na temat przechowywania), to wszystkie bez wyjątku sa wypalcowane w najlepszym wypadku a zazwyczaj już po różnych metodach czyszczenia.
Dlatego jestem przekonany, że w stanie pierwszym Szlaków Bursztynowych nie jest tak wiele.
Re: Szlak bursztynowy 2001
Taki ładny jest ten szlak na żywo, że nawet przestało mi przeszkadzać, że to cudak .
Jedna z najładniejszych błyskotek NBP.
Jedna z najładniejszych błyskotek NBP.