Monety obiegowe

[KZN]

Ja od lat podstawówki preferuje monety nad banknoty, jeśli chodzi o funkcjonalność.. Takie 5-złotówki w kieszeni nie zniszczą się równie szybko jak banknot.. Wartość nabywczą analogiczną, a że ciężar jest większy.. to po prostu koszt trwałości, który dla mnie jest całkowicie akceptowalny.

Oczywiście nie mówię o tym, że idąc na zakupy zabieram worek menniczy 5 złotówek, ale zamiast 3 banknotów 10 złotowych, na jakiś drobny spacer, wolę zabrać 6 monet 5 złotych.

[Numizmatyk1978]

Przepraszam że wywołałem taką podzielność zdań na temat likwidacji monet groszowych i banknotu 10 złotych. Będąc w Hiszpanii w sklepach nie wydawali ani nie wołali o 1 i 2 eurocenty z reszty, a jak leżały na chodniku czy w sklepie na podłodze to nikt się nie schylał

[piotr186]

Przepraszam że wywołałem taką podzielność zdań na temat likwidacji monet groszowych i banknotu 10 złotych. Będąc w Hiszpanii w sklepach nie wydawali ani nie wołali o 1 i 2 eurocenty z reszty, a jak leżały na chodniku czy w sklepie na podłodze to nikt się nie schylał

W Polsce w dużej mierze też tak jest. Głównie dlatego, że większość ludzi płaci kartami.
Pamiętam, że kilkanaście lat temu i jeszcze trochę mniej temu sklepy notorycznie cierpiały na brak monet groszowych i przyjmowały praktycznie każdą ilość. Teraz tych kłopotów już nie ma, wręcz czasem sklepy nie chcą przyjmować sterty drobniaków a niedobory w kasach bardziej dotyczą najniższych nominałów banknotów (szczególnie 10 zł, ale też 20). Znak czasów.

Oczywiście nie mówię o tym, że idąc na zakupy zabieram worek menniczy 5 złotówek, ale zamiast 3 banknotów 10 złotowych, na jakiś drobny spacer, wolę zabrać 6 monet 5 złotych.

Też lubię mieć trochę drobnych w portfelu (drobnych czyli monety 2 i 5 zł... też znak czasów) w razie drobnych, jednostkowych zakupów. Ale zawodowo przez moje ręce przechodzi sporo gotówki i często przychodzą u mnie ludzie rozmieniać pieniądze i praktycznie wszyscy rozmieniają na banknoty 10-złotowe, ale niemal nikt na bilon.

[Rafal9]

Przepraszam że wywołałem taką podzielność zdań na temat likwidacji monet groszowych i banknotu 10 złotych. Będąc w Hiszpanii w sklepach nie wydawali ani nie wołali o 1 i 2 eurocenty z reszty, a jak leżały na chodniku czy w sklepie na podłodze to nikt się nie schylał

Gdy widzę na drodze czy gdziekolwiek pieniądze to je podnoszę. Jak to mówią grosz do grosza ...

" Pamiętam, że kilkanaście lat temu i jeszcze trochę mniej temu sklepy notorycznie cierpiały na brak monet groszowych i przyjmowały praktycznie każdą ilość. Teraz tych kłopotów już nie ma, wręcz czasem sklepy nie chcą przyjmować sterty drobniaków a niedobory w kasach bardziej dotyczą najniższych nominałów banknotów (szczególnie 10 zł, ale też 20). "

Z tym nie do końca się zgadzam ponieważ sporo płacę gotówką i w sklepach tych większych gdy mają ci wydać resztę słyszę " może być bez grosza ? " albo gdy wysypuję z porfela drobne to pani mówi " ja sobie wybiorę " albo " wezmę te wszystkie drobne " Więc raczej nadal mają niedobór drobniaków.

[punto2004]

Przepraszam że wywołałem taką podzielność zdań na temat likwidacji monet groszowych i banknotu 10 złotych. Będąc w Hiszpanii w sklepach nie wydawali ani nie wołali o 1 i 2 eurocenty z reszty, a jak leżały na chodniku czy w sklepie na podłodze to nikt się nie schylał

W Polsce w dużej mierze też tak jest. Głównie dlatego, że większość ludzi płaci kartami.
Pamiętam, że kilkanaście lat temu i jeszcze trochę mniej temu sklepy notorycznie cierpiały na brak monet groszowych i przyjmowały praktycznie każdą ilość. Teraz tych kłopotów już nie ma, wręcz czasem sklepy nie chcą przyjmować sterty drobniaków a niedobory w kasach bardziej dotyczą najniższych nominałów banknotów (szczególnie 10 zł, ale też 20). Znak czasów.

Oczywiście nie mówię o tym, że idąc na zakupy zabieram worek menniczy 5 złotówek, ale zamiast 3 banknotów 10 złotowych, na jakiś drobny spacer, wolę zabrać 6 monet 5 złotych.

Też lubię mieć trochę drobnych w portfelu (drobnych czyli monety 2 i 5 zł... też znak czasów) w razie drobnych, jednostkowych zakupów. Ale zawodowo przez moje ręce przechodzi sporo gotówki i często przychodzą u mnie ludzie rozmieniać pieniądze i praktycznie wszyscy rozmieniają na banknoty 10-złotowe, ale niemal nikt na bilon.

Bzdura!w biedrze na widok portfela zawsze mnie pytają czy mam drobne i zazwyczaj proszą jak najdrobniej

[piotr186]

Przepraszam że wywołałem taką podzielność zdań na temat likwidacji monet groszowych i banknotu 10 złotych. Będąc w Hiszpanii w sklepach nie wydawali ani nie wołali o 1 i 2 eurocenty z reszty, a jak leżały na chodniku czy w sklepie na podłodze to nikt się nie schylał

W Polsce w dużej mierze też tak jest. Głównie dlatego, że większość ludzi płaci kartami.
Pamiętam, że kilkanaście lat temu i jeszcze trochę mniej temu sklepy notorycznie cierpiały na brak monet groszowych i przyjmowały praktycznie każdą ilość. Teraz tych kłopotów już nie ma, wręcz czasem sklepy nie chcą przyjmować sterty drobniaków a niedobory w kasach bardziej dotyczą najniższych nominałów banknotów (szczególnie 10 zł, ale też 20). Znak czasów.

Oczywiście nie mówię o tym, że idąc na zakupy zabieram worek menniczy 5 złotówek, ale zamiast 3 banknotów 10 złotowych, na jakiś drobny spacer, wolę zabrać 6 monet 5 złotych.

Też lubię mieć trochę drobnych w portfelu (drobnych czyli monety 2 i 5 zł... też znak czasów) w razie drobnych, jednostkowych zakupów. Ale zawodowo przez moje ręce przechodzi sporo gotówki i często przychodzą u mnie ludzie rozmieniać pieniądze i praktycznie wszyscy rozmieniają na banknoty 10-złotowe, ale niemal nikt na bilon.

Bzdura!w biedrze na widok portfela zawsze mnie pytają czy mam drobne i zazwyczaj proszą jak najdrobniej

Mnie w Biedrze nie pytają bo od kilku lat nie kupiłem tam niczego inaczej niż za pomocą kasy samoobsługowej Po za tym tam zawsze mają i od zawsze mieli problem wydawaniem reszty. Tak dziwna polityka...Dlatego błogosławieństwem są samoobsługowe kasy na kartę.

Po za tym biorąc pod uwagę, że transakcji bezgotówkowych jest wielokrotnie mniej niż dawniej to oczywiste, że i drobniaków mniej się rozchodzi.

[Numizmatyk1978]

No proszę, jakie ceny osiągają woreczki dwu letnie 5 groszy 2022 rok

Dodano po 3 minutach 11 sekundach:
I nie rozumiem dlaczego woreczki 10 i 20 groszy 2019 rok o najniższym nakładzie są w podobnej cenie

[Darekols23]

No proszę, jakie ceny osiągają woreczki dwu letnie 5 groszy 2022 rok

Dodano po 3 minutach 11 sekundach:
I nie rozumiem dlaczego woreczki 10 i 20 groszy 2019 rok o najniższym nakładzie są w podobnej cenie

Nie wiem o co chodzi z cenami tych 5gr. Ale jeśli są na to kupcy to chętnie się pozbędę takiego woreczka

[Numizmatyk1978]

Wystaw na alle... lub ol.

[Numizmatyk1978]

Witam.
Kto mi powie dlaczego moneta 5 zł z 2009 roku jest taka droga pomijając jej duży nakład ???

[Vertigo]

Nie wiem czy na allegro się pokazały ale ja dziś odebrałem. 5 groszy 2024

[Numizmatyk1978]

Chyba nie, ale myślę że będzie duży nakład skoro już się pojawiły

[marci_n]

Nie wiem czy na allegro się pokazały ale ja dziś odebrałem. 5 groszy 2024

Jak można zamówić taką paczkę groszówek? W nbp nie sprzedają w paczkach po 100

[1864-1918]

Spróbuj zapytać na poczcie, czy nie mają całych woreczków.

[Numizmatyk1978]

Te woreczki to trudny temat w sklepach czy na poczcie, najlepiej w bankach NBP pytać