Forum Kolekcjonerów Monet i Banknotów

Gdyby banknoty były idealne jakaś premia by była. W tym stanie zarobisz na znanym portalu co najwyżej na prowizję. Wg mnie szkoda zachodu. Wydaj zanim zeżre inflacja. Tylko po co strraszyć tą śmieszną inflacją? Już pomijając, że mocno ona spadła i spada nadal. Inflacja spadła mocno na moment. Za ch...

mirek82 pisze: ↑

26 lut 2024, 23:05

Gdyby banknoty były idealne jakaś premia by była. W tym stanie zarobisz na znanym portalu co najwyżej na prowizję. Wg mnie szkoda zachodu. Wydaj zanim zeżre inflacja.

Tylko po co strraszyć tą śmieszną inflacją? Już pomijając, że mocno ona spadła i spada nadal.

Od siebie dodam, że będąc na Malediwach nie widziałem ani jednego ich waloru płatniczego. W resorcie używano wyłącznie dolarów. Prosiłem nawet o wymianę na walutę miejscową to nie tylko nie mieli, ale nawet nie znali przelicznika. Potem powrót i w sklepikach lotniskowych to samo. Ceny tylko w dolar...

julk1 pisze: ↑

24 lut 2024, 19:03

To nie jest moneta!
I to wszystko tłumaczy

Jak najbardziej moneta. Jest emitent i nominał. Nawet to coś jest ładne, ale cena nomen omen kosmiczna.

No i najważniejsze pytanie: po co komuś latająca moneta?

Ładny banknot, mam go w kolekcji. Ale bardzo drogi. Nie warty swojej ceny.

Generalnie zabytkiem jest to co wpisano do odpowiednich rejestrów. Sam cezus czasowy to za mało. Albo inaczej nie wystarczy.

No. Samochód już 25-letni może być uznany za zabytkowy. Co do monet to wg. mnie trudno tak nazwać jakąkolwiek z XX wieku.

Na chłopski rozum, posiadając oryginalną monetę w dobrym stanie, wybitą 500 czy 1000 lat temu, zrobienie matryc, tak prymitywnych jak kiedyś, ręczne wykucie blachy (wymłotkowanie), z której te monety będą wybite, wycięcie krążka ręcznie, nożycami, zrobienie odpowiedniego stopu - i wybicie takiej mo...

Skąd pewność, że to celowe uszkodzenie? Monety groszowe dość często zmieniają właściela, nie rzadko się gubią, spadają na ziemię, na drogę. Do tego znikoma wartość takiej monety...

Tak czy inaczej widać jaśniejszy ślad pod pazurami orła tam gdzie powinien być znak mennicy. Dziwne.

Jest też różnica w znaku mennicy. Na monecie z 1983 r. jest on wyraźny, na monecie z 1977 chyba go nie ma (słabe zdjęcie) i wygląda jak zeszlifowany, jest nawet jaśniejsze pole w tym miejscu.

Ale fałszowanie tej akurat monety wydaje się dziwne. Może faktycznie fals z epoki?

Gdyby nie ta zastanawiająca różnica w wadze powiedziałbym, że po prostu te same monety w różny sposób spatynowały i stąd różnica w kolorze.

Otóż to. Niestety nasz rozmówca jest typem osoby kompletnie zero-jedynkowej (żeby nie używać tutaj terminów skrzydeł politycznych), który za wszelką cenę musi wciskać wszystkim swoją wizję świata i twierdzić, że "tak już musi być", "tak jest wszędzie, a my jak te ciemne masy musimy iść za tłumem" i...

Dajcie spokój z tymi polimerami. Świat ogranicza użycie plastiku i tradycyjny papier powinien zostać 😁 Precz z plastikiem! To na czym drukują banknoty polimerowe nie jest plastikiem w każdym razie nie całkowicie. Po za tym w temacie plastiku ekolodzy sami sobie przeczą. Wszak wymyślono i wprowadzon...

proponuję, żeby z okazji 30-ej rocznicy wprowadzono nową serię, skoro euro i tak się prędko nie doczekamy :lol: I oby jak najdłużej a najlepiej na zawsze uchronić Polskę od euro. Natomiast fakt faktem, obecną seria banknotów o obiegowych w Polsce (nie licząc drobnej modernizacji z 2016 roku) funkcj...

Co do gradingu, to czasem jak patrzę na monetę która ma ms 66 od ngc, to się zastanawiam jakim cudem to dostało taką notę, podczas gdy inny ładniejszy egzemplarz dostaje ms 64... To chyba wiele zależy od humoru Pana gradującego, ja mimo wszystko staram kierować się własnymi oczami niż ślepo ufać nu...