O bulionowcow to się nie martw.kamil pisze: ↑04 kwie 2020, 11:23Tajny wyszedł na przeciw chłopcom bulionowcom którzy nie maja już miejsca w mieszkaniu na trzymanie odpadu:
https://www.metalelokacyjne.pl/Kup-i-pr ... a-283.html
Przechowywanie srebra inwestycyjnego
Re: Przechowywanie srebra inwestycyjnego
Ostatnio zmieniony 04 kwie 2020, 13:37 przez Grześ, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Przechowywanie srebra inwestycyjnego
i skrzynia do ziemi ?ddk19 pisze: ↑12 sty 2020, 18:37Nie wiem czy było ale ja kupuje to do srebra
https://www.youtube.com/watch?v=s9WHg09NKWM
Pozdrawiam
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 26 kwie 2020, 11:57
Re: Przechowywanie srebra inwestycyjnego
Osobiście proponuję pakowanie srebra próżniowo. https://youtu.be/V-G1XWRgcoE
Re: Przechowywanie srebra inwestycyjnego
Dlaczego nie da się tego od-zobaczyć? Oczy mi krwawią. Gość zamyka w kapslu o 2 rozmiary za dużym. W środku halny napierdziela, ale na zewnątrz próżnia jak w kosmosie. Przepakuje jeszcze ze 2 razy i woreczki zjedzą mu zysk na tej monecie. Podsumowując:
1. Na zgrzewarkę wydał tyle, że pewnie kilka uncji by wtedy kupił
2. Dostęp do monet ograniczony na tyle skutecznie, że ich nie widać.
3. Pomimo inwestycji i tak nie spełnia swego celu bo powietrze i tak jest w kapslu.
4. Zbierzmy teraz te wszystkie monetki i schludnie umieśćmy w szufladzie, szafce czy gdziekolwiek. UPS, miejsca zajmuje 2x więcej niż same monety. Jeszcze rozumiem tak dbać o oryginalnie zapakowane Lunary czy inny bulion premium. Ale coś tak podłego jak filharmonicy nie zagościło jeszcze w jakiejkolwiek postaci w moich wiekopomnych zbiorach. A jeśli nawet kiedyś nabędę to wrzucę do pudełka z pastą do butów albo karmą dla kota.
1. Na zgrzewarkę wydał tyle, że pewnie kilka uncji by wtedy kupił
2. Dostęp do monet ograniczony na tyle skutecznie, że ich nie widać.
3. Pomimo inwestycji i tak nie spełnia swego celu bo powietrze i tak jest w kapslu.
4. Zbierzmy teraz te wszystkie monetki i schludnie umieśćmy w szufladzie, szafce czy gdziekolwiek. UPS, miejsca zajmuje 2x więcej niż same monety. Jeszcze rozumiem tak dbać o oryginalnie zapakowane Lunary czy inny bulion premium. Ale coś tak podłego jak filharmonicy nie zagościło jeszcze w jakiejkolwiek postaci w moich wiekopomnych zbiorach. A jeśli nawet kiedyś nabędę to wrzucę do pudełka z pastą do butów albo karmą dla kota.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: Przechowywanie srebra inwestycyjnego
I tu brodacz ma sporo racji.
Sam jestem zwolennikiem pakowania srebra w worki moletowane z tym ze nie w takiej opcji.
Można zapakować tubę czy dwie ale nie jedną monetę. Co do oglądania to tu nie ma nic do oglądania.
Jedna uncja srebra i to wszystko. (szkoda tego kapsla)
Taki sposób przechowywania srebra nie ma na celu odseparować srebro od powietrza, tylko utrudnić dostęp świeżych porcji.
Tak aby z nowymi partiami powietrza nie dostawały się nowe tlenki siarki.
Każde ograniczenie lub utrudnienie to wielki plus w przechowywaniu srebra.
Sam jestem zwolennikiem pakowania srebra w worki moletowane z tym ze nie w takiej opcji.
Można zapakować tubę czy dwie ale nie jedną monetę. Co do oglądania to tu nie ma nic do oglądania.
Jedna uncja srebra i to wszystko. (szkoda tego kapsla)
Taki sposób przechowywania srebra nie ma na celu odseparować srebro od powietrza, tylko utrudnić dostęp świeżych porcji.
Tak aby z nowymi partiami powietrza nie dostawały się nowe tlenki siarki.
Każde ograniczenie lub utrudnienie to wielki plus w przechowywaniu srebra.
Re: Przechowywanie srebra inwestycyjnego
Prawda jest zupełnie inna. Tu chodzi o wasze lepsze samopoczucie. Jeśli tuba przychodzi fabrycznie zamknięta, to więcej powietrza już do niej nie wejdzie. Nawet jak otworzycie i znowu zamknięcie, to jest na tyle szczelna, że uchroni od wymiany powietrza.
Jednak chcecie za 1p lat wyjąć taki zbiór i jeśli nawet milkspot go trafi to powiecie sobie "zrobiłem wszystko co w mojej mocy".
A najbardziej bawi mnie choroba dwubiegunowa. Z jednej strony to tylko bulion bez wartości kolekcjonerskiej i warty niezależnie od okoliczności tyle ile srebro w nim zawarte, a z drugiej bawełniane rękawiczki, komory hiperbaryczne i cholera wie co jeszcze by się temu dziadostwo krzywda nie stała.
No koledzy, albo rybki, albo akwarium. Jak od kogoś kupować - to nawet proofy są tylko bulionem. Ale jak sprzedawać, to przecież w aseptycznych warunkach dopieszczane było...
Jednak chcecie za 1p lat wyjąć taki zbiór i jeśli nawet milkspot go trafi to powiecie sobie "zrobiłem wszystko co w mojej mocy".
A najbardziej bawi mnie choroba dwubiegunowa. Z jednej strony to tylko bulion bez wartości kolekcjonerskiej i warty niezależnie od okoliczności tyle ile srebro w nim zawarte, a z drugiej bawełniane rękawiczki, komory hiperbaryczne i cholera wie co jeszcze by się temu dziadostwo krzywda nie stała.
No koledzy, albo rybki, albo akwarium. Jak od kogoś kupować - to nawet proofy są tylko bulionem. Ale jak sprzedawać, to przecież w aseptycznych warunkach dopieszczane było...
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: Przechowywanie srebra inwestycyjnego
Wszystkie polskie kanały pseudo stackarskie to jak już zauważył ktoś wcześniej na naszym forum- rak polskiego youtube'a.
Ludzie nagrywający te potworki nie wymagają od samych siebie nie tylko zaawansowanej wiedzy, ale nawet nienagannej polszczyzny.
Duka jeden z drugim w najlepszym razie banały, w najgorszym bzdury, albo chwali się monetami kosztującymi tyle co śniadanie brodacza w Szwajcarii.
Ludzie nagrywający te potworki nie wymagają od samych siebie nie tylko zaawansowanej wiedzy, ale nawet nienagannej polszczyzny.
Duka jeden z drugim w najlepszym razie banały, w najgorszym bzdury, albo chwali się monetami kosztującymi tyle co śniadanie brodacza w Szwajcarii.
Re: Przechowywanie srebra inwestycyjnego
Ale skoro to tylko srebro na wage cytuję kupować najtańsze itd itp to po co inwestować w urządzenie i tak to pakować?
Re: Przechowywanie srebra inwestycyjnego
Walory estetyczne kruszcu znaczenia nie mają tylko w skupie ale tam ceny srebra są bardzo niskie, a prywatny inwestor woli kupować produkt bez "wad" kazdy milkspot itp zaniża cenę.
Re: Przechowywanie srebra inwestycyjnego
No nie napiszę nic innego niż przedmówcy. Filharmonik z pietyzmem przechowywany, żeby mu patynka czasem nie wlazła. Jeśli jest to kolekcjonerska, to w pewnym stopniu zrozumiałe, natomiast jeśli inwestycyjne kupiona, to tworzy to niepotrzebne koszty, tym samym zaniżając stopę zwrotu.
Prawda jest taka, że przed milkspotami zamykanie próżniowe nie uchroni, sprawdzałem, a obawiać patyny się nie ma sensu. Tuba czy kapsel już w dużym stopniu zabezpieczają monety przed patyną. A jeśli te zapakujemy w pudełko, nawet zwykłe po butach i będzie to leżeć gdzieś w szafce to patyna i przez 10 lat się nie pojawi.
Prawda jest taka, że przed milkspotami zamykanie próżniowe nie uchroni, sprawdzałem, a obawiać patyny się nie ma sensu. Tuba czy kapsel już w dużym stopniu zabezpieczają monety przed patyną. A jeśli te zapakujemy w pudełko, nawet zwykłe po butach i będzie to leżeć gdzieś w szafce to patyna i przez 10 lat się nie pojawi.
Re: Przechowywanie srebra inwestycyjnego
Na sreberkach z nbp z 2016 roku już patyna u mnie wylazla ale mniejsza z tym.
Ludzie kolekcjonerskie monety trzymaja w kapslach i na paletach, patyna nachodzi i nic z tym nie robią a monety bulionowe mamy pakować próżniowo? Bulion tylko najtańszy bo to tylko wartość srebra itd itp (takie głosy tutaj padają)a mówicie aby pakować prozniowo żeby czasem lekko patynka nie naszla? No chyba ze nie traktujecie tego jako bulion a juz kolekcjonersko to spoko
Ludzie kolekcjonerskie monety trzymaja w kapslach i na paletach, patyna nachodzi i nic z tym nie robią a monety bulionowe mamy pakować próżniowo? Bulion tylko najtańszy bo to tylko wartość srebra itd itp (takie głosy tutaj padają)a mówicie aby pakować prozniowo żeby czasem lekko patynka nie naszla? No chyba ze nie traktujecie tego jako bulion a juz kolekcjonersko to spoko
Re: Przechowywanie srebra inwestycyjnego
A widzieliście białe plamy (milkspoty)na srebrnych krugerrandach? Kolega ma właśnie takie. Moje są bez ale moje były całe w tubach zapakowane próżniowo zaraz po zakupie. Kupowane były za jednym razem i razem przysłane . Moje zapakowałem , jego nie . Moje są ładne jak nowe jego z plamami białymi. Ja wolę na wszelki wypadek zapakować zanim wrzucę do dołu.
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk a rośnie popyt na święty spokój (Vabank I).
Re: Przechowywanie srebra inwestycyjnego
Ja tez pakuje prozniowo, bez przesady to duzo czasu nie zajmuje a jednak cos daje.
Re: Przechowywanie srebra inwestycyjnego
Przypominasz mi kolegę co bardzo dba o swoje samochody. By przy sprzedaży łatwiej było o klienta. Faktycznie sprzedaje je potem szybko, ale w cenie rynkowej. Zasugerowałem by podliczył ile kosztują te teflony, konserwacje podwozia itp i czy faktycznie dobrze na tym wychodzi. Ja po prostu swoje zlomy sprzedaję 10% taniej i też mam szybko klienta a ile zaoszczędzonego czasu i forsy?
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: Przechowywanie srebra inwestycyjnego
Z samochodami prawda bo koszty większe takich zabiegów ale monety nie ma tragedii. Jeden woreczek (kawałek rękawa) wystarcza na 4 tuby i majątku nie kosztuje. A potem siup do dołu i można zapomnieć.
Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk a rośnie popyt na święty spokój (Vabank I).