Witam,
Zauważyłem ostatnio, że na kilku srebrnych britanniach mam jakby mały "trójkącik" na rewersie, czy to wada mennicza? A może jakieś uszkodzenie? Załączam zdjęcia monety z "trójkątem" i bez. Dodatkowo mam jeszcze jedno pytanie, gdyż zauważyłem, że na srebrnych britanniach rant monety wygląda jakby był pokryty takim białym nalotem, przejrzałem sporo na ten temat i zazwyczaj milkspoty pojawiają się chyba na awersie/rewersie. Czy to może być spowodowane tym, że były nieprawidłowo przechowywane? W miejscu ze zbyt dużą wilgocią? Co ciekawe filharmonik nie ma ani śladu nalotu, a britannia już tak, (co widać na załączonych zdjęciach) a przechowywane były obie w tubach menniczych w tym samym miejscu. Tu pojawia się moje ostatnie pytanie, czy jeśli to patyna lub milkspot to czy zapakowanie tego próżniowo może coś pomóc?
Z góry dziękuję za info!
Czy ktoś spotkał się z czymś takim na Britanni?
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 12 mar 2023, 20:13
Re: Czy ktoś spotkał się z czymś takim na Britanni?
Ten "trójkącik" to prawdopodobnie wada stempla.
* Myślisz że te rękawice do mycia naczyń są bezpieczniejsze dla monety niż umyte osuszone dłonie?
** Ale kolorek ładny
* Myślisz że te rękawice do mycia naczyń są bezpieczniejsze dla monety niż umyte osuszone dłonie?
** Ale kolorek ładny

-
- Posty: 2
- Rejestracja: 12 mar 2023, 20:13
Re: Czy ktoś spotkał się z czymś takim na Britanni?
Czy te krawędzie monety też są w normalnym stanie? Jak widać jest spora różnica między krawędzią britanni a krawędzią filharmonika, a przechowywane w ten sam sposób.