Patyna na monecie
Re: Patyna na monecie
Postaram się cyknąć, ale problem polega na tym, że jest bardzo trudno z moimi umiejętnościami uchwycić tą patynę. Z całą pewnością nie jest ona tak okazała jak ta z Twojego avatara, ale jest i kolorowa
Re: Patyna na monecie
Pstryknij, pstryknij. Wiem że taką patynę strasznie ciężko uchwycić na fotce. Trzeba robić trochę pod światło, a wtedy powstają niechciane refleksy.
Mój awatar to swoją drogą również rocznik 1887
Mój awatar to swoją drogą również rocznik 1887
Re: Patyna na monecie
Jednak lekko skłamałem, choć nie świadomie. Mam dwa morgany z emigracji. Moneta jest w zasadzie w ciemnej patynie, w kilku miejscach delikatnie się przebija jaiś inny odcień koloru, ale gołym okiem tego nie widać.
Ten starszy poniżej przeszedł więcej w życiu i stan nie jest najlepszy, ale cieszy oko pomimo swoich niedoskonałości. Druga jest nieco w lepszym stanie, ale i to ostanie lata bicia więc obiegu raczej nie widziała. Mennicza nie jest, ale określiłbym jako mocny drugi stan. Moneta nie jest czyszczona nie ma śladów wynikających z obiegu, menniczy szron na powierzchni lustra, ale ma delikatne mikrorysy wynikające z niewłaściwego przechowywania.
Ten starszy poniżej przeszedł więcej w życiu i stan nie jest najlepszy, ale cieszy oko pomimo swoich niedoskonałości. Druga jest nieco w lepszym stanie, ale i to ostanie lata bicia więc obiegu raczej nie widziała. Mennicza nie jest, ale określiłbym jako mocny drugi stan. Moneta nie jest czyszczona nie ma śladów wynikających z obiegu, menniczy szron na powierzchni lustra, ale ma delikatne mikrorysy wynikające z niewłaściwego przechowywania.
Re: Patyna na monecie
Fajna naturalna patyna. Na tym drugim mocno kolorowo i też go bierze na takie zielono-złote odcienie. Choć i niebieskie obszary widać. Drugi stan spokojnie. I patyna w zakamarkach ładnie podkreśla relief.
Pierwszy cóż, trochę zmęczony życiem, ale naturalny i bardzo przyjemnie przydymiony patynką.
Pierwszy cóż, trochę zmęczony życiem, ale naturalny i bardzo przyjemnie przydymiony patynką.
Re: Patyna na monecie
Na żywo jest jeszcze widać na całej powierzchni delikatny odcień złotej, takiej opalizującej patyny, ale aparatem Ciężko to uchwycić, tym bardziej takim dziadkiem jakim robiłem fotki
Trzeba ruszyć trochę ten wątek. Kto następny zamieści monety z patyną?
Trzeba ruszyć trochę ten wątek. Kto następny zamieści monety z patyną?
Re: Patyna na monecie
No, no... Drugiej RP z ładną patynką to ze świecą szukać. "Ładną" jest oczywiście subiektywne i wg moich upodobań. Ja lubię II RP ze złocistą patyną pod którą wciąż jest połysk lustra. Żniwiareczka wyborna. Nawet w turkusowy kolor przechodzi przy rancie.
W takim wydaniu ja rzadko widuję II RP i mnie się takie monety bardzo podobają. Zakładam że NGC również nie miało uwag co do patyny? Prędzej bym się spodziewał gwiazdki za prezencję
W takim wydaniu ja rzadko widuję II RP i mnie się takie monety bardzo podobają. Zakładam że NGC również nie miało uwag co do patyny? Prędzej bym się spodziewał gwiazdki za prezencję
Re: Patyna na monecie
Żniwiarka rewelacja a jeszcze gdyby nie te ryski, byłoby super. Na szczęście patyna robi dobrą robotę.
Re: Patyna na monecie
Mogę wam te monetki wyczyścić z patyny.
Będą lśniły jak psu jajka.
I to gratis taka usługa.
Będą lśniły jak psu jajka.
I to gratis taka usługa.
Re: Patyna na monecie
Patyna ze żniwiarki jest bardzo niebezpieczna dla nabywcy. Może skrywać więcej rys niż tylko te widoczne gołym okiem.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: Patyna na monecie
Żadnego ozdobnika przy nocie nie ma, ale nic to, mnie także od razu zauroczyła Rzadko kupuję srebra IIRP w slabach ale w tym przypadku ciężko było się powstrzymać...Morgon pisze: ↑20 paź 2021, 16:34No, no... Drugiej RP z ładną patynką to ze świecą szukać. "Ładną" jest oczywiście subiektywne i wg moich upodobań. Ja lubię II RP ze złocistą patyną pod którą wciąż jest połysk lustra. Żniwiareczka wyborna. Nawet w turkusowy kolor przechodzi przy rancie.
W takim wydaniu ja rzadko widuję II RP i mnie się takie monety bardzo podobają. Zakładam że NGC również nie miało uwag co do patyny? Prędzej bym się spodziewał gwiazdki za prezencję
Pozdrawiam,
Zatoichi
Zatoichi
Re: Patyna na monecie
Nie wątpię Grześ, że masz do tego odpowiednie środki
Ale to nie bulion premium, żeby musiało być lśniąco, bo inaczej monety nadają się już tylko na żwir
Co do rysek na żniwiarce, to na podstawie fotek nie byłbym w stanie na 100% stwierdzić, czy to na monecie, czy na slabie. Te przy głowie orła chyba na monecie. Poza tym brodacz, jak masz monetę w ręku, to używając choćby lupy i odpowiedniego oświetlenia, zobaczysz powierzchnię nawet pomimo patyny. A na fotkach to i monety bez patyny można cyknąć tak, że rys nie widać. Jest na naszym rynku paru specjalistów od takich fotek i to wśród dużych graczy
Re: Patyna na monecie
Właśnie. Jestem ofiarą jednego z takich dużych graczy. Kupiłem liberty proof na allegro, przychodzę odebrać osobiście a oni wysypują ja ze swojej firmowej kopertki. Na moje zdziwienie odpowiedź, że przecież na aukcji nie było pokazane żadne pudełko czy kapsel. Moneta oczywiście z paluchem. Miało to miejsce kilka miesięcy temu, ale widzę, że robią to nadal.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.