Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
Witam Panstwa, przegladajsc strony internetowa oraz fora spotkalem sie z tak skrajnymi opiniami dotyczacych tego tematu ze postanowilem Was poprosic o wyrazenie swej opini na ten temat. Moze razem uda nam sie wspolnie cos sensownego stworzyc...
Pozdrowienia
Piotr
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Najbardziej niebezpieczna jest pół-wiedza.
Piotr
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Najbardziej niebezpieczna jest pół-wiedza.
Re: Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
To chyba nie jest nic niezwykłego w przypadku złotych monet o próbie 917 lub 900.
Ot utlenianie się miedzi i tyle.
Ot utlenianie się miedzi i tyle.
Re: Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
Niestety, ale problem bloodspotów dotyczy też czystego złota. Podejrzewam, że ma te same korzenie co Milki na srebrze.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
czerwone plamki widzialem na Pahlevich
Defende Nos, Christe Salvator - Gedanum, A.D. 1577 - TPZN nr legitymacji 101
Re: Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
Możliwe.
Sporo kolekcjonerskich proofów widziałem z czerwonymi plamkami.
Z bulionu au999 chyba tylko liście sprzed 2014-go miały ten problem.
Ps. Nie wiem czy to "problem".
Na niektórych monetach ma to swój urok.
Re: Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
a co Panowie powiecie o sztabach ze zlota 9999?
Pozdrowienia
Piotr
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Najbardziej niebezpieczna jest pół-wiedza.
Piotr
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Najbardziej niebezpieczna jest pół-wiedza.
Re: Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
Kiedyś krążyła po necie (na starym forum) informacja, że te plamki na złotych monetach to wynik tłoczenia. A pisząc precyzyjnie, ktoś to określił jako wprasowanie w monetę bardzo drobnych opiłków pochodzących ze stempla lub jako zanieczyszczenie z maszyny tłoczącej. W sztabach dałoby radę też to podciągnąć pod tą teorię, bo sztaby wylewane są w jakieś wylewki i raczej porcelanowe nie są.
Re: Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
Bloodspoty mam zarówno na monetach 200zł jak i na czystej solidarności. Na pewno nie są to żadne wprasowanki. Niektóre plamy mają 5mm średnicy. Wyglądają jak zwykle zacieki. Próbowałem usunąć izopropanolem i nie udało się.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
Bo to o czym ty piszesz, to reakcja miedzi z otoczeniem. Nawet w czystym złocie są drobne domieszki innych pierwiastków. Natomiast typowe czerwone plamki to tzw. czerwona rdza i jest to wynik utleniania żelaza.
Re: Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
witam, znalazlem na forum, tekst w j.niemickim, tlumaczenie automatyczne:
"Krajowe Centrum Analiz Monet przy Deutsche Bundesbank
Federalne Ministerstwo Finansów przekazało nam następujące informację
na ten temat:
Opisane przez Pana zmiany koloru na złotych monetach są przypuszczalnie spowodowane
mikroskopijnymi cząsteczkami srebra nanoszonych mechanicznie w procesie produkcji. Cząsteczki srebra mogą wystąpić tam gdzie równolegle przetwarzane są srebro i złoto. W każdym proces formowania na zimno maleńka cząsteczka srebra może przeniknąć przez powierzchnię drobnego złota(…)
Pod wpływem siarki obecnej w otaczającym powietrzu kolor zmienia się
(…) Przeprowadzone analizy materiałowe dowodzą, że
jakość materiału (999,9 tys. części złota) nie jest naruszona przez tak drobne
cząsteczki srebra;
Tę zmianę koloru można bez większego wysiłku samemu tymczasowo zlikwidować poprzez umieszczenie monety w ciepłym roztworze soli z włożonym paskiem aluminiowej folii gospodarczej.
Przetłumaczono z www.DeepL.com/Translator "
jakos nie moge sie z takim wyjsnieniem pogodzic. Nie widzialem rownoleglej produkcji zlotych i srebrnych monet..
"Krajowe Centrum Analiz Monet przy Deutsche Bundesbank
Federalne Ministerstwo Finansów przekazało nam następujące informację
na ten temat:
Opisane przez Pana zmiany koloru na złotych monetach są przypuszczalnie spowodowane
mikroskopijnymi cząsteczkami srebra nanoszonych mechanicznie w procesie produkcji. Cząsteczki srebra mogą wystąpić tam gdzie równolegle przetwarzane są srebro i złoto. W każdym proces formowania na zimno maleńka cząsteczka srebra może przeniknąć przez powierzchnię drobnego złota(…)
Pod wpływem siarki obecnej w otaczającym powietrzu kolor zmienia się
(…) Przeprowadzone analizy materiałowe dowodzą, że
jakość materiału (999,9 tys. części złota) nie jest naruszona przez tak drobne
cząsteczki srebra;
Tę zmianę koloru można bez większego wysiłku samemu tymczasowo zlikwidować poprzez umieszczenie monety w ciepłym roztworze soli z włożonym paskiem aluminiowej folii gospodarczej.
Przetłumaczono z www.DeepL.com/Translator "
jakos nie moge sie z takim wyjsnieniem pogodzic. Nie widzialem rownoleglej produkcji zlotych i srebrnych monet..
Pozdrowienia
Piotr
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Najbardziej niebezpieczna jest pół-wiedza.
Piotr
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Najbardziej niebezpieczna jest pół-wiedza.
Re: Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
Kopulowanie o Bachu Sebastianie. Jak nie wiedzą, to przynajmniej by nie bredzili.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
I w zasadzie to stanowisko byłoby zbieżne z tym co pisano na starym forum i to co napisałem wyżej, z tą różnica, że we wspomnianym wyżej tekście jest mowa na temat przeniesienia cząstek srebra na złoto, ale i pewnie odwrotnie. Natomiast ja to widzę nieco inaczej.
Stemple do bicia monet są wykonane ze stali. Te cząstki są wprasowane w monetę stąd ich rdzawa barwa wynikająca z utleniania się żelaza.
Oczywiście nie chodzi tu o okruchy widoczne gołym okiem tylko drobinki dostrzegalne pod mikroskopem.
Stemple podczas bicia uszkadzają sie już od pierwszego uderzenia i mimo, ze człowiek nadal widzi idealnie gładką powierzchnię to ich struktura pod mikroskopem bedzie wyglądać na pełną dziur.
Re: Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
Obecnie powierzchnia stempla pokrywana jest warstwą chromu, by uzyskać lepszą jakość bitej monety lub sztaby. To wyklucza w zasadzie teorię o cząstkach innych metali.
Pozdrowienia
Piotr
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Najbardziej niebezpieczna jest pół-wiedza.
Piotr
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
Najbardziej niebezpieczna jest pół-wiedza.
Re: Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
Hm, tego nie wiedziałem.
Re: Fenomen: czerwone plamy na monetach i sztabach
Hmmm...chrom ma to do siebie, że jest twardy, ale proces powlekania nie jest taki łatwy i bywa miejscami kruchy, szczególnie na obrzeżach, nie mówiąc o sporej porowatości, więc nawet w takiej sytuacji jest możliwość ingerencji metalu bazowego. Kolejnym problemem jest siła spójności materiału bazowego i powłoki przy ekstremalnych warunkach pracy. Dodatkowo patrząc z punktu technologicznego i jakości monet, to po pokryciu musi on podlegać szlifowaniu, co raczej w przypadku stempli nie jest chyba prostą robotą... Tak z czystej ciekawości, czy ta teoria jest potwierdzona?