Grading banknotów i monet

[kmg]

Jaki jest koszt gradingu banknotu w PMG i czy jest minimalna ilość banknotów jaką należy wysłać do gradingu?
Jaki jest koszt gradingu monet w NGC i czy jest minimalna ilość monet jaką należy wysłać do gradingu?

Mam na myśli ceny orientacyjne przy korzystaniu z polskich firm numizmatycznych, które wysyłają walory do gradingu.

[brodacz]

Banknoty ok 55€ a monety 45€

[kmg]

Te ceny to za jedną sztukę? Za jeden banknot lub monetę?

[KZN]

Tak. Zdarza się, że z uwagi na wyższą wartość przedmiotu ( z innej kategorii cenowej ) trzeba dać ciut więcej.. W sumie cennik jest bardziej rozbudowany.. bo są też i tańsze pozycje. Tutaj cennik w USD: https://www.ngccoin.com/submit/services-fees/ngc/

Ceny u dealerów są na tym poziomie zwykle, bo oni mają rabat od tej ceny..

[brodacz]

Te ceny to za jedną sztukę? Za jeden banknot lub monetę?

Tak. Dlatego od zawsze piętnuje beznamiętne transferowanie milionów złotych do USA, bo przecież mogłyby zasilić rodzimy rynek numizmatyczny. Spotkałem ludzi, którzy by otrzymać rabat wysyłali pakiet 100monet za ok 12k zł. Warto dodać, że wartość tych monet przed ogradowaniem nie przewyższała ceny gradingu.

[Morgon]

Też mnie zadziwia jakie pospolite sztuki czasem są gradowane. Widzi się tego sporo na aukcjach i allegro. Magia pudełeczek?

[kmg]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi.
Zmartwiliście mnie tymi cenami, bo chciałem sobie wysłać trochę banknotów do gradingu, a tak to nie ma sensu.
Hmm, przy takich cenach zastanawiające jest, jaki jest sens sprzedawać na aukcji np. banknot w gradingu za 200 zł, kiedy w stanie 1 w średniej cenie jest za 120 zł np. Po wszystkich kosztach, sprzedawca jest na minusie.

[brodacz]

Dzbanów nie brakuje. Rodzi się nowa forma kolekcjonerstwa czyli patozmatyka. Liczy się nie stan waloru i jego wyjatkowość a nota jaką otrzymał. Niektórzy ryzykują i wysyłają w nadziei, że będzie max i się obłowią.

[mirek82]

Smutna to konstatacja...ale niestety prawdziwa. Coraz rzadziej widzę na aukcjach stacjonarnych banknoty bez gradingu. Faktem jest, że numizmatyka zaczyna polegać na posiadaniu jak najwyższej noty, a nie na wyjątkowości konkretnego egzemplarza. Grading jest też jedną z przyczyn wzrostu liczby spekulantów, którzy nie muszą mieć jakiegokolwiek pojęcia na temat kolekcjonowania walorów (mają szmal i liczy się tylko zysk). Biorąc to wszystko pod uwagę poziom wejścia w numizmatykę (zwłaszcza w przypadku rzadkich walorów w pięknych stanach zachowania) zaczyna być absurdalnie wysoki. Na pewno nie ma to dobrego wpływu na przyszłość numizmatyki (oczywiście mam na myśli prawdziwych pasjonatów, a nie spekulantów).

[turysta]

Smutne jest to w jaki sposób traktowani są kolekcjonerzy. Dziwi mnie to że nikt jeszcze nie wspomniał o bardzo dobrym filmiku GNDM na którym omawiane są banknoty XX wieku...Możemy tam zobaczyć ile warty jest grading banknotów, czyli jest dobrze jak jest dobrze...

[Morgon]

Taki przykład: https://www.pmgnotes.com/certlookup/1907760-002/66/
Ja może się nie znam na gradingu banknotów, więc niech mi ktoś wyjaśni jak ten banknot dostał 66?
Liczne uszkodzenia brzegów, rożki zmęczone, prawy górny to chyba nawet był nieco zagięty. Nie wspominam o przebarwieniach brzegów.
Może ja mam jakieś mylne wyobrażenia, ale dla mnie nota 66 powinna być wolna od tego rodzaju problemów.

[turysta]

Banknot szczelnie zamknięty,bez możliwości dotknięcia druku, powąchania . Nie wiem do czego to porównać

[mmz]

Do rozkładówki Playboya, też można tylko popatrzeć

[turysta]

Ja osobiście wolę dotknąć ale kto co lubi

[meszuzel]

W przypadku banknotów, to dotykanie jest dość ryzykowne, więc zatwardziali kolekcjonerzy raczej tylko oglądają.