To by była prawda ale tylko przy założeniu, że każdy w tym łańcuchu dokonuje "lewych" transakcji gotówkowych bez rozliczenia z fiskusem. Tym czasem w rzeczywistości tak nie jest. Od każdej transakcji gotówkowej (rozliczonej na kasie fiskalnej czyli w 99% przypadków) płaci się VAT (chyba, że na dany towar/usługę jest 0%), inne podatki i opłaty.
Osobiście jestem za gotówką, ale też trzeba być realistą bez transakcji bezgotówkowych nie uciekniemy. A bezpieczeństwo gotówki to iluzja. Wystarczy przeprowadzona przez państwo denominacja, wojna czy hiperinflacja i gotówką szybko staje się bezwartościowym papierem. Historia już to wszystko przerabiała. A najprostsze będzie oczywiście administracyjne wycofanie gotówki z obiegu. Kto państwu temu czy innemu zabroni? Oczywiście można trzymać oszczędności w różnej walucie ale to tylko przesunięcue problemu w czasie i ew. przestrzeni a niczego to nie zmienia
Mimo wszystko warto mieć i płacić gotówką, choćby dla kontroli wydatków (bezgotówkowo wydaje się nawet większe sumy dużo łatwiej ). No i jednak pewna psychologiczna bariera nie pozwoli na rezygnację z gotówki jeszcze przez dziesięciolecia, jeśli w ogóle kiedykolwiek.