Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Dyskusje o wszystkim, bez polityki
ubelluri ulikummi
Posty: 100
Rejestracja: 27 wrz 2019, 12:32

Re: Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Post autor: ubelluri ulikummi » 06 lis 2020, 18:35

ach natchnienie... ilekroc czulem, ze nadchodzi i czas je wyrazic w slowach dla wspolnego dobra zaraz przychodzil admin i kasowal

Looco
Posty: 104
Rejestracja: 10 cze 2020, 17:30

Re: Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Post autor: Looco » 08 lis 2020, 19:10

OT - ŻYCIE

W chłopięcym już to stwierdzasz wieku ,
że świat wciąż robi ci na przekór .
Na drodze życia już od razu
nie - znaki zakazu :

Nie wolno piłką rzucać w okno .
Nie wolno w majtki , bo ci zmokną .
Nie wolno ciastek kraść mamusi .
Nie wolno patrzeć na Jędrusik .
Nie wolno chodzić ci , boś dziecko ,
na tę filmową twórczość szwedzką .
Nie wolno kłamać w życia wiośnie .
Nie wolno kląć - aż się dorośnie .
Nie wolno palić ani pić -
Bo wciąż mówią :
Wstydź się , wstydź !

Aż gdy w wiek męski zdołasz zmienić
tę młodość szkolną i mozolną -
wolno ci będzie
się ożenić ...
I znów ci nić nie będzie wolno !

1970 r. :o :o :o
Inflacja to czas wielu ubogich milionerów . E.S.
Pozdrawiam Looco .

Looco
Posty: 104
Rejestracja: 10 cze 2020, 17:30

Re: Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Post autor: Looco » 14 lis 2020, 20:59

POLAK MUSI

Jak sięgnąć pamięcią
w nasze dzieje stare ,
raz ofiara na biednych -
raz biedni na ofiarę .

Słowem taka nasza już historiozofia ,
że ciągle nas życie
przymusza do ofiar
i znikąd dyspensy
ni litości trochę ...

Ot , weźmy alkohol .
Po prostu czyściochę :
Anglika to dławi ,Francuza to dusi ,
a Polak - musi .

Nawet gdy i jego
mierzi to i skręca ,
to się dla swoich Rodaków poświęca ,
bo tak nań popatrzą
inni Polonusi ,
że Polak - musi .

Powiedzmy - z dziewczyną ...
Pokoik maleńki .
W pokoju dziewczyna
rozsuwa swe wdzięki ...
Anglicy na te rzeczy
nieczuli i głusi ,
a Polak - musi !

A Polak musi ,
bo - bądźmy ściśli -
co sobie Polka o nim pomyśli ?
Więc choć go nie bierze
uroda ni wiek ,
honoru Polaka
Polak będzie strzegł .
I musi .
Jak pod Cecorą !

Potem narzuca mu się obowiązki ,
czyli się znowu przymusza niemile ,
żeby w małżeńskie
Polak wstąpił związki .
I Polak - musi .
I wstąpi .
Choć - na chwilę !

Na krótko ... Bo jakżeż :
spokojnie tu usiedź ,
gdy musisz musieć
i musieć ,
i musieć ...

Stąd zawsze , gdy przymus
zaczynał ogromnieć ,
to Polak - nie musiał ...
Ha , musiał zapomnieć ...

1965 r. ;) ;) ;)
Inflacja to czas wielu ubogich milionerów . E.S.
Pozdrawiam Looco .

Looco
Posty: 104
Rejestracja: 10 cze 2020, 17:30

Re: Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Post autor: Looco » 26 lis 2020, 20:45

PIOSENKA ANTYALKOHOLOWA

Rodacy , witam , cześć i czołem !
Wprost ze statystyk wieść mam świeżą :
Oto w dziedzinie leżenia pod stołem
inne narody przy nas leżą .
Inaczej mówiąc , Przyjaciele ,
to My leżymy na czele !

Świat różne gnębią dziś problemy
i kryzys coraz to twardszy -
a my pijemy - pijemy - pijemy
i jeszcze na eksport wystarczy !...

Gdy mowa już o alkoholach ,
to według danych za październik -
tak zwany statystyczny Polak ,
a więc osesek jak i piernik ,
wypija rocznie zdaniem GUS-u
trzynaście litrów spirytusu ...

Uderzmy się w pierś ,Obywatele,
jak na oseska - to za wiele !
Oseski psują nam opinię
w Paryżu , Wiedniu i w Londynie .

Jedynie zachwyt wzbudza niemy
fenomen ten gospodarczy ,
że my pijemy - pijemy - pijemy -
i jeszcze na eksport wystarczy !...

O abstynencji Polak skrycie
dotąd wyrażał się ze wstrętem :
Już wolę nie pić całe życie ,
niżeli mam być abstynentem !
Lecz dzisiaj , Bracia powiem krótko :
Choć z ogniem się nie igra !
Niech każdy śmiało i do skutku
walczy z pijaństwem oraz z wódką -
i niech nie boi się że wygra ...

Nieraz już wybuchł z tych statystyk
antyalkoholowy zapał ...
Wybuchł - i zaraz potem przystygł ,
zanim się kto połapał -

i dalej wzbudzał podziw niemy
ten polski cud gospodarczy ,
że my pijemy - pijemy - pijemy -
i jeszcze na eksport wystarczy ...

A z tym eksportem
także się nie dręczmy :
Przeważnie
to eksport
wewnętrzny .

1978 r. :shock: :shock: :shock:
Inflacja to czas wielu ubogich milionerów . E.S.
Pozdrawiam Looco .

Looco
Posty: 104
Rejestracja: 10 cze 2020, 17:30

Re: Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Post autor: Looco » 06 gru 2020, 16:52

WSZYSTKO O MĘŻCZYŹNIE

Moja żona to mądra niewiasta !
Moja córka , proszę państwa , dorasta -
moja zona więc z głębi fotela
nieraz rad mojej córce udziela :

- Nie szukaj , córeczko , mołojca !
Nie trzeba - popatrz na ojca :
nikt się na oko nie wyzna ,
a jednak mężczyzna .

Mężczyźnie nie trzeba urody .
Mężczyzna nie musi być młody .
Mężczyzna się nie ma
podobać nikomu -
mężczyzna potrzebny jest w domu !

Z mądrością to także przesądy -
intelekt to - dziecko - nie wszystko .
Mężczyzna nie musi być mądry -
wystarczy jak ma stanowisko !
Mieć życie wewnętrzne bogate ?
A po co mu ? Popatrz na tatę !

Mężczyznę nam z nieba zesłali ,
córeczko nie po próżnicy :
mężczyzna i w sercu płomień rozpali ,
i węgla przyniesie z piwnicy !

Czasami zaprosi do tańca ,
podskoczy w rytmie klawiszy -
i wtedy mężczyzna
ma w sobie coś z samca :
tak dyszy , córeczko , tak dyszy !

Choć czasem ,
gdy mówić już szczerze ,
nachodzą go myśli niezdrowe
i wtedy w mężczyźnie
wręcz budzi się zwierzę !
Ale domowe , córeczko , domowe !
Nie szukaj , córeczko , mołojca !
Nie trzeba - popatrz na ojca ...

Wtedy posłuszna swej mamie
córeczka spojrzała na mnie
z tkliwością i czcią nienaganną ,
i z płaczem :
" Ja chcę być panną !"

1970 r. :oops:
Inflacja to czas wielu ubogich milionerów . E.S.
Pozdrawiam Looco .

Looco
Posty: 104
Rejestracja: 10 cze 2020, 17:30

Re: Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Post autor: Looco » 12 gru 2020, 20:09

ROZWÓD PO POLSKU

Już jestem wolny !
Siódmą dobę .
Rozwód się odbył bez kłótni , bez draki .
Różnica poglądów .
Na moją osobę .
Powód - to ja . Jako taki . Owaki !
Koniec niewoli dla ducha i ciała .
Więc nie - nie na zawsze
człowiek się zaprzedał !
Sąd dał mi rozwód .
Żona mi dała .
A Urząd Mieszkaniowy nie dał .
Można mieć w Polsce własne zdanie ,
lecz trudno o mieszkanie na nie ...

Ale wszystko okay -
znaczy : koniom lżej .
Bo choć dalej razem , za to w innej roli :
Obcy mężczyzna .
Obca kobieta .
" Pani pozwoli !"
" Pan pozwoli..."
"Od dzisiaj śpimy na waleta !"
Nic nas nie łączy - wszystko dzieli
z wyjątkiem wspólnej pościeli ...

A więc maleńka dyskusja co do
kwestii " Czyj jasiek ? Czyja poduszka ?" -
i już oddycham pełną swobodą
na mej niezawisłej połowie łóżka .
Rano ocieram słodki sen z powiek :
zbudził się inny -
wolny człowiek !

Wynika wprawdzie polemika ,
która jest czyja
połowa ręcznika -
ale wytworna ...
Nie psioczę , nie wrzeszczę .
Niech sobie nie myśli ,
że kocham ją jeszcze !

Tak oto tempora mutantur ...
Ja teraz do niej jak do damy :
żadnych pogróżek ,
żadnych awantur .
No , trudno , już się nie kochamy ...

Przeciwnie :
sprzątnę , zniosę śmiecie ...
Jak tu nie pomóc obcej kobiecie ?!
Czasem z kwiaciarni jakieś zielsko .
A widząc minę jej zdziwioną ,
uśmiecham się ...
Uwodzicielsko !
Niech wie , psiakrew , że nie jest żoną !

I tak mi fajno , aż zacieram ręce ...
Nikt mi nie gdera , nie poucza .
Tam niezależna kobieta w łazience ,
tu ja - niepodległy
przy dziurce od klucza !
( Nie bez powodu , nie bez bez chrapki :
zawsze lubiłem obce babki ! )

Wytężam nieco wzrok , bo krótki ...
Ładne , cholera te rozwódki !
Ponętna kibić -
i ramiona ...
Od razu widać , że nie żona !

A ona także teraz bywa
i jakaś milsza i troskliwa .
Raz nawet , widząc me amory ,
spytała mnie :
" Czyś ty nie chory ?

I tylko z żalem wspominamy ,
smażąc we dwoje karmenadle ,
lata stracone już na amen
w strasznym małżeńskim
naszym stadle :
nic - tylko żarliśmy się co dzień ,
wieczne pretensje i problemy ...
A dziś ? Inaczej !...
Miło , w zgodzie ...
Może się nawet pobierzemy ?

1970 r. ;)
Inflacja to czas wielu ubogich milionerów . E.S.
Pozdrawiam Looco .

Looco
Posty: 104
Rejestracja: 10 cze 2020, 17:30

Re: Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Post autor: Looco » 23 gru 2020, 18:01

ODPOCZNĘ SOBIE

Tak - Alleluja !
Decyzja podjęta :
odpocznę sobie przez te święta !
Za wszystkie trudy
codzienne i mroczne -
fizycznie , psychicznie
nareszcie odpocznę ...

Od rana już :
wanna ,
potem gimnastyka poranna -
i marsz do Wawra w strony obie
(a maszerując się skacze i kuca ),
żeby dotlenić sobie płuca ...
Dotlenię sobie !

Potem śniadanko :
dzieci , wnuczęta -
jedno się drze , a drugie się pęta ...
Odpocznę sobie -
jak święta , to święta !

Potem przyjęcie małe zrobię :
Glińscy , Lipińscy , Ciupskie obie ...
Ja na Ciupskie mam fobie ,
one mnie na wątrobie -
odpoczniemy sobie ...

Potem zaprosi ciotka mnie , bo
u niej pyszności schab i indyk -
po prostu w gębie siódme niebo !
Siódme niebo - bez windy .
Zabiorę kwiatów więc naręcze -
odpocznę sobie ..
Na półpiętrze .

A wieczór u Stasiów -
jak rokrocznie .
I znowu trochę się odpocznie .
Po domowemu : swojska dzicz -
paru aktorów , parę kobiet ...
Wódka , wódeczka , wódzia , brydż ...
Odpocznę sobie !

Nad ranem mała irredenta :
ktoś zechce tańczyć - przecież święta .
A więc charlestony , passodoble ,
kujawiak , polka , twisty skoczne ...
Uwziąłem się ...
Odpocznę sobie !
Ducha wyzionę - a odpocznę !

1970 r. ;)
Inflacja to czas wielu ubogich milionerów . E.S.
Pozdrawiam Looco .

Looco
Posty: 104
Rejestracja: 10 cze 2020, 17:30

Re: Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Post autor: Looco » 10 sty 2021, 15:26

MIŁOŚĆ W UŁAMKACH

Mawiał mi ojciec , mawiał dziadek :
- Spójrz , ile panien ,
wdów i sąsiadek ...
Noś serce przy sobie !
Na wszelki wypadek .
A nuż w dzień biały ,
lub pośród nocy
sentymentalnej ktoś
wezwie pomocy ...
Tyle w krąg kobiet
roztacza swe wdzięki ,
że w Polsce bez serca ,
to jak bez ręki !

Dziś , gdy to wspomnę ,
łza płynie z oka ...
Kończy się , dziadku , mija epoka ,
kiedy przez wzgląd na mniejszą podaż
każdy się z mężczyzn czuł się jak włodarz
i był , czy mędrzec , czy idiota ,
na wagę cytryn
albo złota !

Nie , jam nie prorok ani mistyk ,
tylko wynika ze statystyk ,
iż lepiej , żebym
troszkę przystygł .

Gdy-m je przeczytał , ażem zbladł :
w Polsce już od dwudziestu lat
mniej dziewcząt niż chłopców
przychodzi na świat !
Jeżeli to tak dalej pójdzie -
nic po bicepsach ,
urodzie i fluidzie ,
rozpleni się za dwa , trzy lata
mężczyzna bez popytu,
człowiek - superata ,
samotny jak palec ,
drżący jak listek ,
urągowisko feministek !

Statystyka wszystko obliczy dokładnie
i czas już zbliża się niestety ,
gdy na mężczyznę
w Polsce przypadnie
zaledwie cztery piąte -
ułamek kobiety .

Już dziś tą myślą przerażony
pytam tragicznie i ponuro :
- A co z tą resztą mojej żony -
z tą jedną piątą ?
I to - z którą ?
Więc mimo miłość mą gorącą
20 procent mi potrącą ?!
A że w rachunkach głowa niezbyt mocna ,
jeszcze ograbią mnie do cna !

Tym bardziej dręczą myśli mnie te ,
że kraj nasz w mężczyzn
nazbyt żyzny ,
a więc przypadnie na jedną kobietę
aż jedna i jedna czwarta
( 1 + 1/4 ) mężczyzny .

W małżeństwie nie znam się na żartach -
ten jeden - to ja ,
a ta jedna czwarta ?
Przepraszam bardzo -
czyja ?!
Niby ułamek ,
a - psia krew - bawidamek .
I co ?...
Zamknąć żonę na dwadzieścia klamek ?
Niesprawiedliwe , bądźmy szczerzy ,
bo statystycznie
to jej się należy .

Przyznacie : sprawa to niebłaha
wiedzieć , że gdzieś
wtrajają ciacha
ułamek żony z ułamkiem gacha
i tak zabawiają się cudownie ,
że nie wiesz , gdzie licznik -
gdzie mianownik !

*
Wybaczcie mi !...
Wiem dobrze : me me obawy głupie
nie przystoi Polakowi -
chyba liczykrupie .
Bo choć w statystykach ścisłe
są dane liczbowe ,
ile w Polsce kobiety
przypada na głowę -
któż by z nas tam odmierzał
swą miłość głęboką ?

Jak już kochać ,
to plus - minus
i pi razy oko !

1965 r. ;)
Inflacja to czas wielu ubogich milionerów . E.S.
Pozdrawiam Looco .

Looco
Posty: 104
Rejestracja: 10 cze 2020, 17:30

Re: Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Post autor: Looco » 27 sty 2021, 16:14

WYRODNY SYN

Porządny ojciec ,
porządna matka ,
a on - czort wie -
zagadka !
Znają go ludzie od dzieciństwa ,
znają go niemal , odkąd żyje :
niby nie zrobił nigdy świństwa ,
niby porządny ,
a - nie pije !
Nieraz robiliśmy mu chryję ,
że młody , zdolny ,
a nie pije ...

Bo gdy ktoś prawda - alkoholik
to wiesz , że Polak i katolik !
A tak - to kto ?
Wnet się wyłania
ta kwestia zaufania .

Sam go broniłem wobec opinii :
" Słuchajcie , on trzeźwy -
nie wie , co czyni !
A może sekret jakiś fatalny ?
Może cudzoziemiec ?
Może nienormalny ?..."

W całej Europie przecież wiedzą ,
od Morza Czarnego
do La Manche'a ,
że w Polsce dzieci tylko j e d z ą ,
dorosły - z a k a n s z a !

I Ministerstwo Aprowizacji
( co stwierdzam nie bez pychy )
mają wkrótce przekształcić ...
W Ministerstwo Zagrychy !

A on - on co ?
On , proszę Gości ,
w oparach tarza się trzeźwości -
aż mi go żal !
Bo pojmie wkrótce ,
że spod nieszczęsnej jest gwiazdy ...

Wszak u nas się wszystko
załatwia przy wódce :
i ślub ,
i awans ,
i prawo jazdy !
Trudno panowie abstynenci ,
tu nie pomoże płacz i żal nie -
bez kieliszka nieważne !
Tak jak bez pieczęci .
I jak on chce żyć ?
Nie - le - gal - nie ?!

U kobiet też nie masz szansy za grosz :
bez wódki - nie rozbieriosz !

Więc gdym go ujrzał raz z daleka ,
postanowiłem ratować człowieka ,
co w abstynencji się pławi ...
Wyciągam doń
pomocną dłoń -
no , może cholera postawi ?!

On na mój widok rozwiał się jak dym ,
za najbliższą znikł bramą ...
Wyrodne dziecko !
Wyrodny syn !
Nie lubi taty z mamą !

1965 r. ;) ;) ;)
Inflacja to czas wielu ubogich milionerów . E.S.
Pozdrawiam Looco .

Looco
Posty: 104
Rejestracja: 10 cze 2020, 17:30

Re: Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Post autor: Looco » 19 lut 2021, 13:53

PODRYWACZ

Wiem -
wnet nastąpi ogólne zgorszenie ,
ktoś może wybuchnie protestem ...
Przykro szalenie ,
lecz już się nie zmienię :
podrywacz jestem .

Już jako dziecko wołałem z płaczem:
" Tata ja chcę być podrywaczem !"
Ojciec się krzywił
i wtedy miał rację :
" Kogóż poderwiesz , dziecko ?
Sanację ?!"

Lecz dziś inny profil
i mam jeszcze tę werwę
serduszko - jak mówi się - z ikrą ...
Muszę poderwać !
Jak nie poderwę ,
to strasznie mi przykro .

A zaczęło się jak zwykle :
przez to głupie libido !
Patrzę - dwie piękne ,
bujne sobie idą ,
więc poderwałem !
Sam się .
Na ich widok .
Chociaż szły dalej
krokiem najmiarowszym ,
nawet spojrzały na mnie obie ...
Nawet szepnęły :
"Owszem , owszem -
do niczego sobie !"

Odtąd na panie
patrzę bezustannie -
spojrzenie cielęce i mgliste ...
Wiem - to nie miłość .
Może - pożądanie ,
ale szlachetne i czyste !
Jak cień się snuję za halek szelestem -
trudno !...
Podrywacz jestem !
Nawet metody ma się te
( wiadomo !)
tak -prima vista
i pro sua domo .

Gdy chuligani na przykład napadną
dziewczynę piękną
( albo chociaż ładną ),
gdy przerażenie twarz jej
zmąci bladą ,
ja zjawiam się na koniu ,
przekłuwam ich szpadą ,
a jej wręczam bukiet
róż lub tulipanów !
Lecz gdzież dzisiaj
znaleźć chuliganów ?

Mam więc drugi sposób
już łatwy , ażeby
każdy mógł sobie pozwolić .
Bez konia .
Nie ma potrzeby .
Trzeba się ogolić !
Słowem wyglądać pięknie i młodo
i tylko wyjść -
i stanąć -
i olśniewać urodą ,

aż jakaś Lolita
przystanie jak wryta
i wreszcie po dłuższej przerwie
sama podejdzie
i sama zapyta :
" Może mnie pan poderwie ?"

Taki prosty sposób
dla dorosłych i młodzi ,
a próbowałem -
i nie wychodzi !

Więc wypróbować jeszcze bym chciał tę
metodę kosmiczną zgoła :
trzeba się przebrać za kosmonautę
i dziewczę okrążać dokoła ,
przy czym się ją uprzednio prosi :
" Bądź , Pani , Ziemią -
kręć się wokół osi !"

Później - już jedząc wspólnie kolację
zwala się wszystko
na grawitację !

Naukowo , prawda ?
I podziw to budzi -
nadto już od dawna
jestem tego zdania ,
że w Polsce -
w kraju uczących się ludzi -
czas wprząc naukę
w służbę podrywania !

Każdy pan to lubi
taki panów nałóg ,
do czynu więc ,
Polska Akademio Nauk !

1965 r. ;) ;) ;)
Inflacja to czas wielu ubogich milionerów . E.S.
Pozdrawiam Looco .

Looco
Posty: 104
Rejestracja: 10 cze 2020, 17:30

Re: Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Post autor: Looco » 08 mar 2021, 13:09

MÓJ DZIEŃ KOBIET

Dzień Kobiet idzie ...
Czas już przeto
( Jako że sprawę się docenia )
raz zastanowić się nad kobietą .
Po męsku :
bez zastanowienia !

Bo kobieta - to problem .
Lecz gdym do problemu
chciał podejść raz bez uprzedzeń ,
wtedy - nie wiem czemu -
problem zmierzył mnie wzrokiem
niechętnie i srogo
i tyle wiem o problemie ,
że miał koński ogon .
I jak tu znaleźć spokój,
gdy po Polsce hasa
tych problemów - problemów
wokół cała masa ...

Tę obojętnie mijasz obok ,
do tamtej aż ci oko lśni .
Kobiety różnią się między sobą
i to przeważnie
pod względem płci .
Ale nie tylko .
Kto całość ogarnie ,
ujrzy różnolitość ,
wybór jak w ciastkarni :
są babki miękkie ,
są babki twarde ,
są babki z kremem ( Elisabeth Arden ) ,
są babki wierne ( na kruchym spodzie !) ,
są babki starsze ( za to na miodzie ) ,
babki łagodne ( czyli bez pianki ) ,
są Katarzynki
i są Stefanki ,
są bezy ( bez mężów ) ,
oraz małżonki ,
czyli - domowe napoleonki .

Wybaczcie mi tę alegorię ,
nie idzie o słodycz , ani o kalorie ,
ale o ten wachlarz ,
czyli o to zwłaszcza ,
że Dzień Kobiet niestety
zbyt sprawę upraszcza ...
Bo jak równocześnie
dzielić mam sentyment
na tak szeroki asortyment ?
I jak nie wzdragać się na myśl
o wspólnym święcie
żon i ciź ?!
Porządny człowiek nawet nie śmie
pomyśleć o nich równocześnie -
bez konsekwencji .

Z tej przyczyny ,
gdy idzie o mnie , to od dziś
Dzień Kobiet dzielę na godziny :
Godzina Żon ,
Godzina Ciź ,
Godzina Panien ,
Godzina Wdów ,
Godzina Takich , że brak mi słów ,
Godzina Matron ,
a dla Matek
Godzina plus rodzinny dodatek ,
Godzina Działaczek ,
Godzina Sąsiadek -
i Pół Godziny Na Wszelki Wypadek .

Wszystkich pogodzić niepodobna ,
zatem zapobiec chcąc niesnaskom ,
każdą Godzinę czczę z osobna
wcinając odpowiednie ciastko ...
Coraz mi słodziej ,
coraz mi słodziej ,
wreszcie wymykam się z domu jak złodziej ,
żeby na róg wyskoczyć ( hopsa ) -
o , Boże -
na rolmopsa !

1965 r ;)
Inflacja to czas wielu ubogich milionerów . E.S.
Pozdrawiam Looco .

Looco
Posty: 104
Rejestracja: 10 cze 2020, 17:30

Re: Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Post autor: Looco » 23 mar 2021, 09:41

PROHIBICJA

" Obywatele ! Miejcie sumienie !
Nie pijcie -
Wódka was kładzie !"

Tak zakończyłem swoje przemówienie
Wczoraj na Miejskiej Radzie .

Następnie wygłosił expose
Przewodniczący Dudek ,
Żeby ze względu na zgrozę
W ogóle znieść
Sprzedaż wódek ,
Jako że - proszę państwa -
Zaistniał problem pijaństwa !

"Fakt ( mówił ) stwierdzić ten muszę ,
Gdyż wczoraj spostrzegliśmy sami ,
Że w naszym miasteczku
Były trzy ratusze
Pod trzema
Osobnymi
Księżycami!"

" Niech to się już ( mówił ) nie zdarza !
Dewizą trzeźwość ,
Celem naszym - praca !
Wykreślmy z elementarza
Słowa " Ala ma k a t z a !"

I Dudek dalej zaznacza :
" Czy was to nie oburza ,
Nie złości ,
Że społeczeństwo się zatacza
Na drodze do lepszej przyszłości ?!
Musimy skończyć z tym w porę
I znieść sprzedaż wódek od grudnia :
W niedzielę i w piątki - wieczorem ,
W soboty zaś - do południa !..."

W tym miejscu
Rozległa się wrzawa ,
Huczne oklaski i brawa -

Lecz ktoś się odezwał po chwili ,
Że to nie rozwiąże problemu ,
Bo ludziom
Się wszystko
Pomyli !
Szczególnie po pijanemu .
" To ( krzyknął )
Nieprzemyślane !"
I z miejsca wystąpił z przemową ,
By ograniczyć na zmianę
Raz czystą -
Raz kolorową !

Tu znowu
Rozległa się wrzawa ,
Huczne oklaski i brawa -
Ale z prezydium ktoś odrzekł ,
Że projekt ten
Celu nie ziści ,
Bo
Primo - mieszać niedobrze !
Secundo - są daltoniści !
By sprawę rozwiązać zarazem
Stanowczo (!)
I humanitarnie (!!!)
On wnosi , by pełnym zakazem
Objąć kawiarnie !

Tu wszyscy się czule,
Ze łzami wołając :
" Tak ! Tak !"
Albowiem
Kawiarni
W ogóle
U nas w miasteczku brak.
Gdy plenum więc
Jednogłośnie
Swą wyraziło już zgodę
I odśpiewano podniośle
Masową pieśń " Cichą wodę "-

Zrobiono maleńką libację ,
Po której orzekli
Nawet abstynenci ,
Że jednak
Kopernik
Miał rację :
Ziemia się kręci !

1957 r. ;)
Inflacja to czas wielu ubogich milionerów . E.S.
Pozdrawiam Looco .

Looco
Posty: 104
Rejestracja: 10 cze 2020, 17:30

Re: Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Post autor: Looco » 03 kwie 2021, 17:18

WESOŁE JAJKO

Na stole kartki jak mozaika ,
a wszystkie życzą " Wesołego jajka ".

Na świecie kobra , gwałt i rumor ,
ludzkość zalewa się na umór ,
a jajko ma mieć dobry humor ...

Tutaj afera , tam banda , tam szajka -
a wesołości się żąda od jajka !

Puste kieszenie , plecy gołe ,
a jajko musi być wesołe ?

Dla jajka to bajka przecież
według laika ,
ale czy kto kiedy wczuł się
w rolę jajka ?

Zamiast kogutem zostać czy pulardą ,
ono ma się cieszyć ...
Na stole . Na twardo .
Ono ma w entuzjazm e ktoś z Państwa je zje ?...

A któż z Was ,
o moje Wy ziemskie anioły ,
gdy go ugotują , to taki wesoły ?

Jajko na twardo !...
Tragiczna postać .
Już za młodu cierpi
tę psychiczną ranę ,
że mu nigdy ptakiem nie pisane zostać...

O , jajko wściekłe !
Jajko sfrustrowane !
Ja się z tobą zgadzam ,
o jajko , w poglądach ,
bo ode mnie też się wesołości żąda ...
Żąda widz stateczny ,
żąda podfruwajka ...
I także na Wielkanoc !
Całkiem jak od jajka .

Wyalienowany i samotny w tłumie
krążę więc ulicami - przepełniony wzgardą ...
I nikt !... Tylko jedno
jajko mnie rozumie ...

Na twardo .

1970 r. ;)
Inflacja to czas wielu ubogich milionerów . E.S.
Pozdrawiam Looco .

Looco
Posty: 104
Rejestracja: 10 cze 2020, 17:30

Re: Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Post autor: Looco » 04 maja 2021, 12:32

WALKA POKOLEŃ

Jestem już w wieku ,
by tak rzec , przeciętnym .
Ten wiek ma swoje wygody ,
bo choć dla młodych jestem stary ,
za to dla starych ciągle mody ...

Są oczywiście i cierpienia
i los nie szczędzi cierni ,
bo z jednej strony słyszę " szczeniak ",
a z drugiej strony " piernik ".
I tak się człowiek wplątał
w walkę pokoleń ...
Na dwóch frontach .

Najgorszy wszakże - wyznam potajemnie -
ten trzeci front .
Wewnętrzny .
We mnie ,
gdzie przy lada okazji
biorą się za bary
ten młody - tu w środku
i ten - w środku tu - stary.

Zaczyna się od głupstwa .
Stopniowo . Powoli :
młody brodę zapuści ,
to ten stary mu zgoli .
Tyle że nieco dziwnie
twarz moja się zmienia ,
gdy młody się w połowie
wtrąci do golenia .

Stary chciałby pod kołdrą
wygrzać stare swe kości -
młody ciągnie nad rzekę ,
bo mu szkoda młodości .
Stary lży lekkomyślność ,
młody lży konserwatyzm ,
w końcu idą ...
I teraz
ja mam przez nich reumatyzm .

Onegdaj zaś - pamiętam ,
gdym poczuł się młodo ,
z pewnym miłym dziewczęciem -
urzeczony urodą -
wybrałem się za miasto ...
Na wyraj i harce !
Już prawie zapomniałem ,
żem pół na pół starcem ,
kiedy nagle ten stary -
tu w środku - się zerwał
i temu młodemu
tę młodą poderwał .
Cóż , że młody ją kochał
i szeptał jej "Lolu !"...
Ten stary miał forsę -
wziął ją do "Bristolu" !

A czyż można o uczuciu
mówić tu gorącym ,
gdy on w wieku podeszłym -
ona w podchodzącym ?...
Pamiętam : na parkiecie
kopnąłem się w goleń .
Sam siebie . I to mocno .
W ramach walki pokoleń !

Aż raptem ...
To stało się na przestrzeni tygodnia :
młody nic nie spoważniał ,
za to stary odmłodniał
i powiewając "Studentem "
oraz plotąc trzy po trzy ,
że człowiek się z latami
staje coraz młodszy -
za sztandarem w ręku ,
z dżinsami na nogach ,
przeszedł z fanfarami
na pozycję wroga !

Pytałem młodego :
- Co się stało z nim , powiedz ?
Czy zdziecinniał ?
- Jeszcze nie ... Ale już - młodzieżowiec .

Już mam paszport i bilet .
Jutro jadę przez Cieszyn
Na Festiwal Młodości ,
Zlot Studentów ,
Jam Session .
Bo gdy żar ma się w sercu ,
a u starych - te chody ,
nigdy nie jest za późno ,
żeby człowiek był młody !

Tak się walka pokoleń
kończy we mnie - i kropka .
Proszę mnie po spektaklu
odprowadzić do żłobka .

1965 r. ;)
Inflacja to czas wielu ubogich milionerów . E.S.
Pozdrawiam Looco .

Looco
Posty: 104
Rejestracja: 10 cze 2020, 17:30

Re: Kpinki "numizmatyczne" M. Z.

Post autor: Looco » 25 maja 2021, 09:18

HAREM

Mężczyźni drżyjcie !
Człowiek tyra ,
lecz wreszcie wyszła mi satyra
i to najbardziej demaskatorska
od Odry - do Magnitogorska .
O was panowie !
Prawda o chłopie ,
czyli co robi Polak na urlopie :

Idziesz niewinnie
sobie ścieżką polną -
a marzysz o tym ,
o czym ci nie wolno !
Myśli się kłębią ,
a wszystkie wzbronione
przez Kościół ,
Demokrację
i Żonę ...

Na przykład o szejku z dalekich stron ,
który lat późnych ponoć dożył ,
chociaż miał kilkadziesiąt żon
i jeszcze -
biedny ! -
cudzołożył ...

Potem gdzieś siadasz , żeby dokładnie
sobie rozważyć , jak to nieładnie -
wreszcie zaczynasz
skromnie i z umiarem
myśleć co by było ,
gdybyś sam miał harem :
kilka Mulatek ,
kilka Arabek ,
kilka znajomych warszawskich babek ,
trzy nałożnice ,
cztery hurysy ,
boś sentymentalny , choć łysy ...

Na koniec marzysz w uniesieniu niemym ,
że zdradzasz swój harem
z cudzym haremem -
nie bacząc na wyrzut
z ust kilkudziesięciu :
" Wstyd zięciu !"
" Wstyd zięciu !"
" Wstyd zięciu !..."

Nie twierdzę , że chciałbyś nikczemnie
żyć tylko poróbstwem i rują ...
Skąd !... O demokratycznym
marzysz haremie .
I owszem - niech żony pracują !

Oto dziejowych przemian plon
i myśl w zasadzie zdrowa :
wśród tylu pracujących żon
zawsze się jeden mąż uchowa ...

Może nie , panowie ?
Może w was nie drzemie
to podłe marzenie
o własnym haremie ?
Mnie nie zbujacie : marzyłem sam !
Dziś już nie marzę .
Dziś już mam !

Koniec z monogamiczną nudą -
spełniło się moje pragnienie :
Mam brunetkę , blondynkę ,
mam siwą ,mam rudą
i mam pośrednie odcienie ...
Tu skubnę , tam skubnę , tam skubnę -
a wszystkie legalne i ślubne !...

Widzę że pani jest zgorszona ,
a w panu dzika zazdrość wzbiera ?...
Spokój !
to tylko moja żona
coraz to inna wraca od fryzjera !

Za każdym razem inną tulę głowę ...
i znam już kobiety ...
Ech , wszystkie jednakowe !

1961r. ;)
Inflacja to czas wielu ubogich milionerów . E.S.
Pozdrawiam Looco .

ODPOWIEDZ