Monety 10, 20, 50 groszy oraz 1 zł z 2019 r. ze stali pokrytej miedzią i niklem

[0zł]

Podejrzane, nowe konto a treść wpisu kropka w kropke jak nasz inwestor

[AlA]

Podejrzane, nowe konto a treść wpisu kropka w kropke jak nasz inwestor

Odnoszę podobne wrażenie.
Admin może rozwiać te wątpliwości.

Tym bardziej, że reg. zabrania tego rodzaju praktyk.

[Starszyna]

Pytam bo z nieukrywanym zainteresowaniem abserwuję fenomen cenowy monet obiegowych, zastanawia mnie jako osobę patrzącą z boku wzrost cen stalówek... ktoś to kupuje, ktoś sprzedaje, ceny rosną, działa rynek - ok, tylko jakie jest uzasadnienie takich działań? ktoś faktycznie zakłada ze dalej bedzie rosnąć? Pytam na forum od monet, chyba nie jest to złe miejsce? Koledzy powyżej doszukują się jakichś powiązań (takich nie ma)

[KZN]

Pytam bo z nieukrywanym zainteresowaniem abserwuję fenomen cenowy monet obiegowych, zastanawia mnie jako osobę patrzącą z boku wzrost cen stalówek... ktoś to kupuje, ktoś sprzedaje, ceny rosną, działa rynek - ok, tylko jakie jest uzasadnienie takich działań? ktoś faktycznie zakłada ze dalej bedzie rosnąć? Pytam na forum od monet, chyba nie jest to złe miejsce? Koledzy powyżej doszukują się jakichś powiązań (takich nie ma)

Moim zdaniem długofalowo będzie spadać. Chociaż jest niski nakład, to ilośc monet jest większa, aniżeli osób zbierających aktualne monety obiegowe. Monety te są wychwytywane jako łatwy materiał do spekulacji. Krótkookresowej moim zdaniem. Nie ma żadnego logicznego wytłumaczenia, dlaczego miałaby to być super inwestycja.. Inwestorzy sprzedają inwestorom, nakręca się temat, ale ostatni zostanie z ręką w nocniku.. Tutaj niebo nie jest limitem.

[Inwestor87]

Cześć,
co sądzicie o dalszych losach stalówek powlekanych z 2019r.? Puki co tendencja wzrostowa wartości. Ciekawe czy trend będzie sie utrzymywał w 2022r.

Inwestycja długo falowa jak Royal Mint 2013. Narazie najbardziej niedowartościowane 50 groszy i 1zl. Jednak chyba wszystkich interesuje komplet. Nakład śmieszny więc niema prawa to spaść w dłuższej perspektywie czasu.
Pozdrawiam

Dodano po 7 minutach 56 sekundach:

Pytam bo z nieukrywanym zainteresowaniem abserwuję fenomen cenowy monet obiegowych, zastanawia mnie jako osobę patrzącą z boku wzrost cen stalówek... ktoś to kupuje, ktoś sprzedaje, ceny rosną, działa rynek - ok, tylko jakie jest uzasadnienie takich działań? ktoś faktycznie zakłada ze dalej bedzie rosnąć? Pytam na forum od monet, chyba nie jest to złe miejsce? Koledzy powyżej doszukują się jakichś powiązań (takich nie ma)

Moim zdaniem długofalowo będzie spadać. Chociaż jest niski nakład, to ilośc monet jest większa, aniżeli osób zbierających aktualne monety obiegowe. Monety te są wychwytywane jako łatwy materiał do spekulacji. Krótkookresowej moim zdaniem. Nie ma żadnego logicznego wytłumaczenia, dlaczego miałaby to być super inwestycja.. Inwestorzy sprzedają inwestorom, nakręca się temat, ale ostatni zostanie z ręką w nocniku.. Tutaj niebo nie jest limitem.

No tak będzie spadać jak Royal Mint 2013 ze wzrostem 10tys procent heh.
Patrząc jako Inwestor długoterminowo nie widzę ryzyka przy takim nakładzie max 10tys woreczków. Inwestuje od 15lat monety, kilku lat Giełda Papierów wartościowych i obecnie krypto. Od kilku lat same trafne inwestycje.
Komuś bardzo zależało żeby mnie dojechać jak namawialem tutaj do kupna przy 250-400 zł komplet. Nie pozdrawiam tych osób. Tutaj CENA GODZIWA to na początek 500zl za woreczek.

[Starszyna]

Sam nie wiem co myśleć...
a) wygląda że obecny obrót to jak pisze KZN jest spekulacyjny raczej z myślą o realizacji zysku w krótkiej perspektywie (być może że inwestorzy sprzedają inwestorom)
b) być może część nabywców akumuluje monety z myślą o przetrzymaniu ich przez dłuższy okres czasu - wtedy opinia Inwestor87 może być słuszna
Dotychczas nie zdawałem sobie sprawy że w obszarze numizmatyki działają prawa tak bardzo rynkowe, bardzo ciekawy obszar do analizy, chyba zrobię jakiegoś excela...

[Inwestor87]

Sam nie wiem co myśleć...
a) wygląda że obecny obrót to jak pisze KZN jest spekulacyjny raczej z myślą o realizacji zysku w krótkiej perspektywie (być może że inwestorzy sprzedają inwestorom)
b) być może część nabywców akumuluje monety z myślą o przetrzymaniu ich przez dłuższy okres czasu - wtedy opinia Inwestor87 może być słuszna
Dotychczas nie zdawałem sobie sprawy że w obszarze numizmatyki działają prawa tak bardzo rynkowe, bardzo ciekawy obszar do analizy, chyba zrobię jakiegoś excela...

Pokusiłbym się nawet o wykres pod analizę. Pierwszy taki większy opór to była granica 600zl. Było w tej cenie dużo kompletów na Olx, Numimarket, allegro itd. Ten poziom pękł jak zapałki i nie widzę możliwości żeby kiedyś tam wrócił. Co do spekulacji to mógłbym się zastanowić nad allegro czy aukcje nie były podbijane ale moje obawy znikły po wyprzedarzy kompletów w Numimarket i olx. Następny poziom psychologiczny to 1000zl ale tutaj też szybko zostanie pokonany ponieważ wychodzi śmieszna cena 250zl za woreczek monet o nakładzie 1 milion.
Co do przetrzymania monet na dłuższy okres czasu to oczywiście ma sens. Jest taka ogromna inflacja, że obecnie nie można mieć gotówki. Kupuje wszystko co może dać jakaś fajne stopę zwroty. Obecnie sprzedaż kompletów nie ma żadnego sensu bo realna kasa to same straty. Jest wielu chętnych na kupno a sprzedających mało i dlatego te wzrosty. Sprzedaż obecnie ma tylko sens w momencie przezucenia gotówki w inne aktywo. Brak pomysłu w co zainwestować kasę więc trzymamy monety, banknoty itd. Mam sporo walorów z dużą Stopa zwrotu ale nie sprzedaje bo co może być pewniejszego obecnie do inwestycji jak nie numizmatyka.

[Starszyna]

Czasy takie, że cieżko znakeźć jakieś alternatywy, inflacja się rozpędza, lokata w banku daje ujemną stopę zwrotu, podobnie inwestycja w nieruchomości pod wynajem mimo 4 - 5% zwrotu z kapitału realnie nie starcza na utrzymanie wartości pieniądza. Można walczyć na giełdzie, szczególnie na NC są spółki które mają fajne dywidendy a dodatkowo nadal jest spore pole do wzrostu wycen...są tam mimo wszystko pewne ograniczenia płynnościowe. No nic obserwuję rozwój sytuacji na obiegówkach

[Inwestor87]

Czasy takie, że cieżko znakeźć jakieś alternatywy, inflacja się rozpędza, lokata w banku daje ujemną stopę zwrotu, podobnie inwestycja w nieruchomości pod wynajem mimo 4 - 5% zwrotu z kapitału realnie nie starcza na utrzymanie wartości pieniądza. Można walczyć na giełdzie, szczególnie na NC są spółki które mają fajne dywidendy a dodatkowo nadal jest spore pole do wzrostu wycen...są tam mimo wszystko pewne ograniczenia płynnościowe. No nic obserwuję rozwój sytuacji na obiegówkach

W obiegówki inwestuje od wielu lat. Powiem tyle, że warto a ten zestaw to naprawdę z takim nakładem rarytas. Co do GPW mam jednego czarnego konia na 2022 rok i będzie tam grubo. Napisze któregoś dnia jaka to spółka i po jakim kursie wszedłem. Zaryzykuję swoją reputację bo jestem pewny inwestycji tak jak byłem pewny tej z obiegówkami 2019.

[KZN]

„W obiegówki inwestuje od wielu lat. Powiem tyle, że warto a ten zestaw to naprawdę z takim nakładem rarytas. Co do GPW mam jednego czarnego konia na 2022 rok i będzie tam grubo. Napisze któregoś dnia jaka to spółka i po jakim kursie wszedłem. Zaryzykuję swoją reputację bo jestem pewny inwestycji tak jak byłem pewny tej z obiegówkami 2019”


Tak z ciekawości, to ile masz kompletów woreczków / parciaków, że tak aktywnie działasz? Wchodziłeś po nominale, czy wyżej?

[Grzegorz_Wroclaw]

nie ma o co pytać inwestora, który nie pamięta (nie wie?) kiedy NBP podaje nakłady obiegówek za poprzedni rok https://monetyforum.pl/viewtopic.php?f= ... 547#p70547

[KZN]

nie ma o co pytać inwestora, który nie pamięta (nie wie?) kiedy NBP podaje nakłady obiegówek za poprzedni rok https://monetyforum.pl/viewtopic.php?f= ... 547#p70547

Mimo wszystko zżera mnie ciekawość

[Grzegorz_Wroclaw]

gdzieś tam wcześniej się chwalił, ile tego zgarnął z NBP

[AlA]

gdzieś tam wcześniej się chwalił, ile tego zgarnął z NBP

Jakieś 10% czy 1% tylko nie dodał czy odleciał później na miotle czy smoku

[Menel]

Chyba 1%, choć nawet 10% po nominale, to nie byłby jakiś kosmiczny wydatek. W końcu ludzie mieszkania nierzadko za 10x tyle kupują.
Mnie bardziej przeraża, że kolega Inwestor zaczyna bzikować i gada w tym temacie ze sobą, ciekawy nick, Starszyzna