Poczta polska

[CiepłyOrangutan]

Jakie są wasze doświadczenia z kupowania monet z wysyłką poczta polską? Ja obecnie na list polecony priorytetowy czekam 11 dzień
Teraz już chyba będę brać tylko paczkomat...

[mmz]

ja biorę wszystko co nie jest pocztą polską

[1864-1918]

ja biorę wszystko co nie jest pocztą polską

Jak wyżej.

[AlA]

Ja mam za sobą setki wysyłek (polecony priorytet) zagranicznych (Europa, Azja, Ameryka) i żaden list nie zaginął. Do tego nie mniej krajowych i także zawsze wszystko ok. Zarówno te co wysyłałam jak i te które otrzymuje.

[SENIOR]

Jakie są wasze doświadczenia z kupowania monet z wysyłką poczta polską? Ja obecnie na list polecony priorytetowy czekam 11 dzień
Teraz już chyba będę brać tylko paczkomat...

Zawsze UPS. W ostateczności Pocztex
I zachęcam do.poczytania regulaminu czego nie można nadawać u przewoźnika. Np. Złota I srebra.
Pomimo ubezpieczenia paczki...zniszczenia jej lub zaginięcia nie odzyskasz grosza.
Sprawdziłem Empirycznie

[julk1]

2 razy straciłem przesyłkę, którą wysyłałem jakieś drobne monety, za kilka złotych.
Byłem z tego... bardzo zadowolony, gdyż odszkodowanie było po 120 zł

[piotr186]

Szczerze mówiąc staram się unikać przesyłania przez pocztę polską jak tylko mogę, że względu na czas (minimum z tydzień trzeba czekać) , koszty i fakt, że nie zawsze jestem w domu w godzinach doręczenia a potem trzeba lecieć z avizo na pocztę.

Ale generalnie nigdy żadnych problemów z przesyłkami pocztowymi nie miałem. Czas doręczenia to inny temat ale zawsze dochodzą.

[julk1]

Od 1.04.br. poczta podnosi cenę usług. Ciekawe czy InPost zrobi to samo. Jeżeli nie, to ceny prawie się wyrównają i mało kto będzie korzystał z usług PP.

[pasjonatmonetIIRP]

teraz to normalny okres. jest czas rozliczeń pitow. Poza tym są ogromne braki kadrowe. Ja tez czekałem na polecony priorytet ponad 10 dni

[Marek1]

Witam,

Dość dużo kupuję i to już od paru ładnych lat. Mogłem już sobie wyrobić jakieś zdanie o różnych firmach kurierskich.
Firmy jak firmy. Tak naprawdę to o wszystkim jak zawsze decydują ludzie.

Zdarzało już mi się być bardzo zadowolonym z firmy kurierskie, aż tu nagle "wpadziocha". Or kurier ( człowiek ) się zmienił. I po firmie.
Ale co oczywiste na moim terenie - nie wszędzie.
Poczta polska - listy i listy polecone - u mnie elegancja Francja, czyli bez zarzutu.
Ale np. u mojej córki we Wrocławiu to w Jej dzielnicy nie warto korzystać z Poczty Polskiej - listy giną, nie dochodzą. Trzeba słać do rodziny w innej dzielnicy.
Kurier Pocztex 48 - było, jest bez zarzutu !
UPS - wspaniały kurier ( człowiek ) - jak odejdzie z pracy to nie wiem co będzie.
DHL Parcel - u mnie tragedia - kurierzy nie dowożą przesyłek tylko zrzucają wszystkie do Żabki i wysyłają, że nikogo nie zastali.

Czyli poza listami ( Poczta Polska ) jak widać wszystko tak naprawdę zależy od ludzi pracujących na danym terenie.
Trudno więc wskazać idealna firmę.

Pozdrawiam
Marek

[KZN]

Świetne podsumowanie faktów. Zasadniczo na obiór wizerunku / rzetelności danej firmy w bardzo dużym stopniu, śmiało chyba mogę powiedzieć, że w największym, wpływa ostatnie ogniwo - czyli Kurier. W moim rejonie tfu, tfu, tfu - wszystko działa lepiej niż dobrze - DPD, GLS, DHL, UPS, Fedex, Inpost, Raben i Poczta.. a i w każdej z tych firm pracują normalni, życzliwi ludzie, którzy zamiast krzyków, wyzwisk i marudzenia, po cichu liczą na zrozumienie i dobre słowo. Nie rzadko mają do odwiedzenia ponad 100 punktów w ciągu dnia.. To naprawdę nie lada wyzwanie. Niestety, Odbiorcom zdarza się myśleć, że on jedyny zapłacił 15 złotych za kurierski transport przez pół Polski i mu się wszystko należy na tip top i że on nic nie musi..

[piotr186]

Świetne podsumowanie faktów. Zasadniczo na obiór wizerunku / rzetelności danej firmy w bardzo dużym stopniu, śmiało chyba mogę powiedzieć, że w największym, wpływa ostatnie ogniwo - czyli Kurier. W moim rejonie tfu, tfu, tfu - wszystko działa lepiej niż dobrze - DPD, GLS, DHL, UPS, Fedex, Inpost, Raben i Poczta.. a i w każdej z tych firm pracują normalni, życzliwi ludzie, którzy zamiast krzyków, wyzwisk i marudzenia, po cichu liczą na zrozumienie i dobre słowo. Nie rzadko mają do odwiedzenia ponad 100 punktów w ciągu dnia.. To naprawdę nie lada wyzwanie. Niestety, Odbiorcom zdarza się myśleć, że on jedyny zapłacił 15 złotych za kurierski transport przez pół Polski i mu się wszystko należy na tip top i że on nic nie musi..

To trochę tania wymówka z tą ilością pracy kurierów. Wiedzieli gdzie idą pracować więc to argument bez sensu. Co do konkretów to z DPD mam złe doświadczenia, ale nie żeby przesyłki nie dochodziły. Inpost-paczkomaty oczywiście bezapelacyjnie wygrywają szybkością i wygodą odbioru, ale nieliczne moje kontakty z pracownikami tej firmy za dobre nie były. I widzę też regularnie, że paczka w systemie od 6-7 rano ma status "wydana do doręczenia" a jest dobrze jak wyląduje w paczko macie o 13-14.... Nie wiem co przez tyle godzin robi kurier, bo na pewno nie ma aż tylu punktów do objechania ani paczek do rozwiezienia. Ale to i tak na tyle szybka usługa, że to tylko drobny szczegół.

No i odwieczny problem zarówno poczty jak i kurierów to godziny dostarczania przesyłek - oni wszyscy nadal zakładają, że ludzie w godzinach 10-12 nie pracują, bo w większości o tej porze rozwożą przesyłki...

Także generalnie jak tylko mogę (99,9%) korzystam z paczkomatu. Mimo pewnych zastrzeżeń to najlepsza opcja.

[CiepłyOrangutan]

A kurier poczty sobie podjeżdża pod chatę, wrzuca awizo i nawet nie dzwoni domofonem, parodia.
Priorytet ma być na drugi dzień, tak sami deklarują, a leci 11 dzień

[piotr186]

A kurier poczty sobie podjeżdża pod chatę, wrzuca awizo i nawet nie dzwoni domofonem, parodia.
Priorytet ma być na drugi dzień, tak sami deklarują, a leci 11 dzień

Zdarza się, niestety. Poczta polska i tak pewniejsza niż kurierzy. Kurierzy avizo nie zostawią, a jak cię nie ma w domu o irracjonalnej dla większości pracujących godzinie to jest problem...

[CiepłyOrangutan]

Swoją drogą jestem ciekawy do jakich godzin oni dostarczają te listy do placówki poczty, wtedy można podjechać na i odebrać list zamiast czekać aż kurier wrzuci awizo i znów lecieć na pocztę...