Serwisować - zapraszam osoby z Wawy na budynek Polibudy ( chyba Wydział Chemii czy jakoś tak) ten naprzeciwko Służby Wywiadu Wojskowego . tam leżą panele grubości cegłówki od ponad 15 lat i ich spadek wydajności waha się w przedziale 5 -10 %... więc nie wiem o czym tyle pitolcie.brodacz pisze: ↑08 sie 2020, 23:27Są płaskoziemcy, antyszczepionkowcy to czemu nie antypanelarze? To tylko pokazuje jaki procent osób tam piszących to debile. Co gorsza może to mieć odzwierciedlenie w proporcjach całego społeczeństwa. Większość komentarzy nie ma ŻADNEGO umocowania w faktach a wręcz im zaprzecza. Jeśli ktoś jest poza tematem i niechcący w coś uwierzył to spieszę wyjaśnić.
1. Na panelach nie osiada śnieg bo zawsze utrzymują temperaturę min. 5°C.
2. Gwarancja na wydajność na poziomie 85% to min. 25 lat a coraz częściej 30
3. Gwarancja na usterki paneli to minimum 10 lat.
4. Gwarancja falownika 8-12 lat
5. Oddajemy 20% niewykorzystanej nadwyżki a nie całości, dlatego istotna jest autokonsumpcja.
6. Przy dachu 45° na południe i mocy 5kW instalacja na dobrych elementach w dobrej firmie zwraca się w 5 lat dla płacących 32% podatku i 7 lat dla 19%. Gorzej mają rolnicy, bo ulga termomodernizacyjna jest w ich przypadku śmieszna.
7. Serwisowanie? Po co? Jeśli wykresy zachowują się poprawnie to znaczy, że wszystko jest ok. Czasami gwarancja falownika wymaga wizyty kontrolnej, ale zazwyczaj dzieje się to zdalnie przez internet i jest w ramach usługi firmy instalującej.
8. Nie produkuje od października do marca. Owszem, niewiele, dlatego moc jest taka by produkcja w pozostałych miesiącach wystarczyła na cały rok. U mnie w 7 miesięcy wykonała 75% rocznego zapotrzebowania, czyli o 15% więcej niż zakładałem.
Nie wiem czy do wszystkich bredni się odniosłem bo nie skupiałem się zbytnio na wynaturzeniach ludzi o IQ planktonu, ale jak macie pytania to jestem do dyspozycji.
Tam leżą pra panele i się mają świetnie, nawet ich nie myją, taki test.
Kto ma dom jednorodzinny powinien mieć panele, dla własnego spokoju, bo władza już od 01.01.2021 ponownie sięgnie do kieszeni obywateli tzw. opłatą mocową, która będzie kolejną stawką dystrybucyjną i tylko PV może ustrzec przed kolejnymi niespodziankami.