100 zł Waryński w kolorze niebieskim !! błąd druku??

[landszaft]

Mirek 82 nie masz banknotu w ręce więc nie pisz że prany. Bo takie wypowiedzi są denerwujące , nigdy nikomu nie mając papieru w ręce nie twierdził bym że banknot prany i prasowany . Tak jak zaznaczyłem powyżej zakupiony nie od kolekcjonera a od gościa który na jarmarku wystawiał szwarc mydło i powidło. Cena zakupu to 50 groszy !!!, nie 50zł czy 500 zł a 50 GROSZY !!. Komu się by chciało prać , suszyć i przerabiać banknot po to aby na końcu go sprzedać za marne grosze. Zakupiłem oczywiście od niego więcej makulatury banknotowej bo stany były w większości koszmarne . Ale w śród nich był ten jeden co wam pokazuję , Górny lewy róg banknotu jest dość i zmechacony i wygląda jak by był moczony , ale zapewniam że banknot nie był "prany czy czyszczony" a to go za pewnie będzie czekać ale nie prze ze mnie bo się na tym profesjonalnie nie znam. W większości kupuje banknoty właśnie od ludzi co sprzedają co mają bo u profesjonalistów taki banknot natychmiast został by wyłapany . Przykładem tego jest inny banknot który zakupiłem ponad 10 lat temu kupując gruby plik 1000 lirówek włoskich. Wszystkie używane za parę złotych, w śród nich tak odbarwiona - co widać , ale z uwagi na mocne zniszczenie , zabrudzenia i zaplamienia oraz to że nie tylko znikła barwa brązowa ale także żółta i czerwona to uznaję że jest to banknot wyblakły zostawiony gdzieś w domu na parapecie i przez kilka lat oświetlany światłem słonecznym przez co sam papier od UV i światła słonecznego przyżółkł, druga strona nie jest wyblakła a normalna . I tu bezdyskusyjnie uznaję że to jest banknot wyblakły od UV , ciepła i słoneczka. Ale w tym przypadku tej 100 złotówki o tym że brak w druku koloru jest to że wszystkie pozostałe kolory są prawidłowe , w dodatku występuje przesunięcie barwy bo jest to na garniturze najlepiej widoczne 1,5 mm przesunięcie kolorów . Gdyby banknot byłby odbarwiany , to owszem przeszedł by w kolor niebieskawy jak ten tu prezentowany ale nie wystąpiło by przesunięcie koloru tak jaskrawo widoczne na tym cholernym garniturze , chyba że tego nie zauważacie lub przyjmujecie normę że coś takiego występuje . Niestety nie wiem czy w trakcie druku najpierw była nakładana barwa niebieska a na nią inna która dawała efekt ciemnego brązu i wtedy garnitur był wypełniony , zresztą zobaczcie pod lupą swoje 100 złotówki a stwierdzicie że prawdopodobnie tak jest. Niestety w tym przypadku powinien się wypowiedzieć ktoś kto pracuje w drukarni gdzie takie techniki są stosowane i czy właśnie taki efekt nie zostanie uzyskany jak wypadnie jedna barwa z maszyny drukującej. A ten kto oglądał to ludzie z branży bo sklep FISCHER w Bytomiu gdzie sprzedają oraz sami opracowują katalogi monet.

[mirek82]

Widzę, że szkoda z Tobą dyskutować. Więc ok niech będzie to unikat warty 1 mln zł, a ja go nie chcę za 1 grosz. Pozostaje pytanie: skoro wiesz lepiej od wszystkich to po co pytasz? Bez odbioru

[piotr186]

Widzę, że szkoda z Tobą dyskutować. Więc ok niech będzie to unikat warty 1 mln zł, a ja go nie chcę za 1 grosz. Pozostaje pytanie: skoro wiesz lepiej od wszystkich to po co pytasz? Bez odbioru

Nie lubię robić za niczyjego adwokata ale landsztaft pytał czy takie odbarwione/wyblakłe banknoty są spotykane i ile mogą być warte a nie o ekspertyzę autentyczności i przyczyn blaknięcia

Najwyraźniej podobne przypadku nie są znane, a stan banknotu i wątpliwości co do przyczyn takiego wyglądu raczej nie wskazują, żeby ten banknot mógł mieć większą wartość.

Co do kwestii powstania tego błędu moim zdaniem to raczej nie jest efekt błędu drukarskiego ale na podstawie zdjęć trudno cokolwiek przesądzać. Na pewno osobliwe jest wyblaknięcie tylko jednej strony, ale mam pewną teorię dlaczego wyblakło tylko z tej jednej strony.

[mirek82]

Piotrze, na początku lat 90-tych zdarzyło mi się za łebka 2 razy zostawić w kieszeniach dżinsów banknoty PRL (raz 100, a raz 50), które wyprała moja mama. Pamiętam, że oba banknoty straciły połysk, jakby wyblakły, a 100 nabrała delikatnego odcienia szaro-niebieskości. W tytule jest zawarte pytanie: "błąd druku??" Więc we wcześniejszych (których najwidoczniej nie czytałeś) 2 razy odpisałem, że jak dla mnie to nie błąd druku, ale banknot był wyprany. Wydaje mi się, że landszaft po prostu chciał, żebym napisał to co chciałby usłyszeć. Wartość rzeczywistą zawsze ustala rynek, więc jeśli chce się ją poznać należy wystawić od złotówki i będzie wszytko jasne.

[bocian583]

Piotrze, na początku lat 90-tych zdarzyło mi się za łebka 2 razy zostawić w kieszeniach dżinsów banknoty PRL (raz 100, a raz 50), które wyprała moja mama. Pamiętam, że oba banknoty straciły połysk, jakby wyblakły, a 100 nabrała delikatnego odcienia szaro-niebieskości. W tytule jest zawarte pytanie: "błąd druku??" Więc we wcześniejszych (których najwidoczniej nie czytałeś) 2 razy odpisałem, że jak dla mnie to nie błąd druku, ale banknot był wyprany. Wydaje mi się, że landszaft po prostu chciał, żebym napisał to co chciałby usłyszeć. Wartość rzeczywistą zawsze ustala rynek, więc jeśli chce się ją poznać należy wystawić od złotówki i będzie wszytko jasne.

Potwierdzam. Za gówniarza też mi się zdarzyło zostawić jakieś banknoty w kieszeni. Wyglądały dokładnie tak jak ten. Odbarwione były tylko z jednej strony w zależności od tego jak były złożone.