Republika Chińska (okres 1911–1949) - temat ogólny

[LukreziaBorgia]

Banknotów z tego okresu jest OGROMNA ilość od dosyć tanich i pospolitych po naprawdę perełki kosztujące po kilka tysięcy dolarów. Można zbierać banknoty tylko z Republiki chińskiej ale także banknoty z Mandżukuo, Tajwanu ,Tybetu a także Japońskie jeny z okupacji Chin. Największą wadą banknotów republiki chińskiej jest "awers" na większości znajduje się na nim "Sun Jat-sen (ur. 12 listopada 1866 w Xiangshan, zm. 12 marca 1925 w Pekinie) – chiński polityk i rewolucjonista, przywódca i twórca Kuomintangu. Teoretyk chińskiego socjalizmu. Uznawany za twórcę nowoczesnych i demokratycznych Chin." Nie wszystkim może się to podobać . Ale są też banknoty bez jego wizerunku ale wiążę się to z większymi kosztami zakupu. Banków emitujących banknoty było na terenie Chin od "groma i ciut ciut " nie będę wyszczególniał chętni sobie znajdą.

Mam zamiar pokazać trochę mojej "chińszczyzny" w kolejnych postach.

Dzisiaj na początek set banknotów 1936 - Central Bank of China (National) ( 1 Yuan P-216a, 5 Yuan P-217a, 10 Yuan P-218d, 50 Yuan P-219a, 100 Yuan P-220c ). Wszystkie to moja kolekcja . Niestety brakuje mi banknotu 500 Yuanów jest poza moim zasięgiem finansowym.
Banknoty na awersie maja oczywiście Sun Jat-sena na "rewersie" znajduje się pałac cesarski z zakazanego miasta w Pekinie. Seria ta czasami nazywana jest "domkami". Wydrukowała je drukarnia Waterlow & Sons Ltd. (England) - W&S.
5 i 10 Yuanów można w miarę łatwo dostać za niska cenę . 1 Yuan już jest droższy i mniej dostępny. 100 Yuanów w stanach paskudnych można tez kupić ale w dobrym stanie już trudniej i o wiele drożej. Banknot 50 Yuanów jest drogi i ciężko go zdobyć w jakimkolwiek stanie a 500 Yuanów są dostępne jeśli masz gruby portfel dla mnie za drogie.Banknoty 50 i 100 Yuanów jak widać na jednym skanie mają dodatkowe znaki wodne (krzyżyki i linie na obrzeżach banknotu i znak wodny nominału).
Mój banknot 100 Yuanów jest w katalogu Colnect https://colnect.com/pl/banknotes/bankno ... y_Imperium

[mirek82]

Mam zamiar pokazać trochę mojej "chińszczyzny" w kolejnych postach.

Super
Swego czasu rozważałem możliwość zbierania chińskich banknotów. Ilość banków, brak znajomości "chińskich krzaczków" i fakt, że część banknotów wygląda mniej więcej tak samo (np. zaprezentowana seria) mnie zniechęcił. W ten sposób zostałem łowcą europejskich głów Niemniej chętnie zobaczę co udało Ci się zebrać i czekam na Twoje kolejne posty.

[LukreziaBorgia]

Super
Swego czasu rozważałem możliwość zbierania chińskich banknotów. Ilość banków, brak znajomości "chińskich krzaczków" i fakt, że część banknotów wygląda mniej więcej tak samo (np. zaprezentowana seria) mnie zniechęcił. W ten sposób zostałem łowcą europejskich głów Niemniej chętnie zobaczę co udało Ci się zebrać i czekam na Twoje kolejne posty.

Przygotowuję kolejnego posta bo przyszedł mi dzisiaj do pełnego setu banknocik."BĘDZIESZ PAN ZADOWOLONY"

[LukreziaBorgia]

Japoński jen wojskowy (chiński i japoński: 日本軍用手票, w skrócie 日本軍票), był walutą wydawaną żołnierzom Cesarskiej Armii Japońskiej i Cesarskiej Marynarki Wojennej Japonii w ramach wynagrodzenia. Cesarski rząd Japonii po raz pierwszy zaczął emitować jena wojskowego podczas wojny rosyjsko-japońskiej w 1904 r. Jen wojskowy osiągnął swój szczyt w okresie wojny na Pacyfiku , kiedy rząd japoński w ogromnych ilościach emitował jena do wszystkich swoich terytoriów okupowanych. W czasie wojny jen wojskowy został także narzucony miejscowej ludności jako oficjalna waluta okupowanego terytorium. Ponieważ jen wojskowy nie był zabezpieczony złotem i nie miał określonego miejsca emisji, jen wojskowy nie mógł być wymieniany na jena japońskiego. Zmuszenie lokalnej ludności do oficjalnego używania jena wojskowego było jednym ze sposobów, w jakie japoński rząd mógł zdominować lokalną gospodarkę. Początkowe serie japońskiego jena wojskowego były replikami standardowego jena japońskiego z niewielkimi modyfikacjami. Generalnie nadrukowano grube czerwone linie, aby anulować nazwę „Bank Japonii” (日本銀行) i tekst obiecujący zapłacić okazicielowi w złocie lub srebrze. Zamiast tego duży czerwony tekst wskazywał, że banknot jest walutą wojskową („軍用手票”), aby nie mylić go ze zwykłym jenem japońskim.
Ta seria jenów chińskich ma całkowicie nową szatę graficzna i uważam ze są to najpiękniejsze jeny wojskowe.
Wszystkie zdjęcia to moje banknoty.
Co do kolekcjonowania. Są to dosyć drogie banknoty i ciężko kupić w dobrej cenie. Najłatwiejsze do kupienia jest 5 sen, 50 sen i 5 yen nie wydrenują za bardzo portfela. 10 sen, 1 yen i 10 yen są najtrudniejsze i najrzadsze (mówię o stanach unc lub zbliżonych do unc).Stany jak ja to nazywam "szmaty" są do kupienia dosyć często i jak ktoś chce to złoży cały set tych banknotów.

Na stronie Colnect te banknoty są z mojej kolekcji :
https://colnect.com/pl/banknotes/bankno ... y_Imperium
https://colnect.com/pl/banknotes/bankno ... y_Imperium
https://colnect.com/pl/banknotes/bankno ... y_Imperium

[mirek82]

Tematyka wojskowych środków płatniczych to ciekawy aspekt pieniądza papierowego, ale bardziej z punktu historyczno-wojskowego niż kolekcjonerskiego. To nie są kolorowe polimery z super zabezpieczeniami więc nie wszyscy potrafią je docenić.

Twój zbiorek mi się podoba zwłaszcza na tle innych walorów tego typu. Rewersy mogłyby być bogatsze (a przynajmniej dwukolorowe), ale są jakie są. Jak na 80-letnie kawałki papieru pięknie się prezentują

Widać, że posiadasz kolekcjonerską pasję, którą chcesz się podzielić z innymi. Tak trzymaj

[LukreziaBorgia]

Amoy Industrial Bank
Bank znajdował się w Amoy (Xiamen) w prowincji Fukien (Fujian) to kolonialna, historyczna nazwa tego miasta portowego obowiązująca od XVI wieku aż do chińskiej rewolucji komunistycznej w 1949 r. 
Japońska Armia Cesarska okupowała Xiamen od maja 1938 r. aż do bezwarunkowego kapitulacja Japonii we wrześniu 1945 r. Japończycy założyli marionetkowy bank Amoy Industrial Bank, aby wspierać rozwój lokalny i nadali mu status półoficjalny. Siedziba banku mieściła się przy Tahan Road (obecnie Zhongshan Road), a jego oddziały znajdowały się w Kinmen i Hongkongu.
Około roku 2007 na wyspie Gulangyu u wybrzeży Xiamen odkryto w jaskiniach dużą ilość banknotów Amoy Industrial Bank.

Bank wyemitował dwie niedatowane serie banknotów (lata 1940-1942). Pierwsza seria ma numery seryjne z przodu i jest znacznie rzadsza (ja nie widziałem żadnego banknotu z tej serii wystawionego na sprzedaż).
Emisja banknotów obejmuje 1, 5, 10, 20 i 50 centów. Najrzadszy i najdroższy jest banknot 20 centów. Set banknotów bez 20 centów można kupić do około 50$. 20 centów jest już dużo droższe koszt około 100$ i większości jest w folderach PMG . Na skanach moje banknoty z drugiej serii numer z tyłu.

[Gorthagin]

Nie przepadam za banknotami drukowanymi na papierze z szafy. Dla mnie te banknoty mogłyby równie dobrze być wydrukowane tydzień temu na papierze z 40-roku. Nie interesuję się za bardzo chińskimi, czy japońskimi banknotami, ale wydaje mi się, że banknoty z lat wojennych były drukowane na byle czym. Z czego mój mały brak zaufania do autentyczności danych walorów.

[LukreziaBorgia]

W pewnym sensie masz rację . Małe nominały 1,5,10,20 centów chińskie , chińsko-japońskie z lat 40 rzeczywiście są wydrukowane na gównianym papierze ale nie wszystkie. I im bliżej 1945 roku tym jakość papieru spada drastycznie.
Na przykład z tego powodu nie kupuje chinoli z lat 45-49 bo tak jak piszesz autentyczność jest problematyczna a i jest wielki zalew tych banknotów. Ale znowu wygląda to jak byś trochę podważał autentyczność gradingu PMG . Z powodu małych chińskich rączek 20 cents Amoy Bank są w większości w gradingu żeby nie było wątpliwości co do autentyczności. Fakt faktem seria Amoy Banku nie jest jakoś wizualnie i jakościowo ładna. I nie nie czepiam się forum jest do wyrażania opinii a nie do kopania się po kostkach. Zbierając np. banknoty Japońskie to większość jest na słabym papierze ale np. jakbyś miał w rękach te 10 Yen z okupacji Japońskiej Chin to powiem ci jest genialnej jakości : fantastyczny papier (faktura, grubość ) , piękny głęboki druk i skan absolutnie nie oddaje kolorów. Ale już 100 yenów z tej serii z 45 roku chm … jest wydrukowana na „czymś” absolutnie nie przystającym do papieru i banknotu .

Ps .
Specjalnie dla Ciebie będzie następny post z centówkami „chinolskimi” będzie „papier z szafy” i papier dla banknotów .

[Gorthagin]

Hehe

Nie miałem zamiaru podważania graidingu, nawet przez myśli mi nie przeszło (i pisze tutaj serio) Piszę tylko swoje odczucia względem papieru.

W swoim zbiorze mam 3 banknoty japońskie: 50 sen z 1948, 1 yen z 1946 oraz 100 yen z 1953.

100 yen było kupione pierwsze jakiś czas temu i tutaj na początku miałem jakieś lekkie zastrzeżenia co do jakości papieru, ergo autentyczności waloru. Jednak jak dokupiłem 50 sen i 1 yen to już 100 yen stało się pięknym autentycznym walorem Po prostu nie jestem w stanie w żaden sposób stwierdzić czy walor jest autentyczny, albo czy nie został dodrukowany w późniejszym czasie na zamówienie jakiegoś biznesmena japońskiego w celu "propagowania" kolekcjonerstwa banknotów.

Przykładowo chińskie banknoty z lat 1980 takie jak 1,2,5 Jiao czy 5 i 10 Yuanów też są na słabym, kartonowym papierze. I tutaj mam podobne odczucia.

Wiem i rozumiem, że w różnych państwach w różnych okresach bywało lepiej i gorzej w gospodarce. Były okupacje, psucie pieniądza, braki w papierze dobrej jakości, hiperinflacja i co chwile trzeba było zmieniać nominały, więc ograniczano koszty. Tylko to wszystko powoduje u mnie mniejsze zaufanie do danych banknotów.