Morgon pisze: ↑08 kwie 2024, 17:39
Stylistycznie zdecydowanie krok wstecz. Aktualne banknoty są naprawdę przyzwoite, aż byłem w szoku po zakupie pierwszego i z ochotą dokupiłem pozostałe. Te nowe wracają do miernych i leniwych wzorców sprzed lat. Może z góry wiedzą że będą musieli emitować kolejne nominały i nie chce im się wymyślać dedykowanych wizerunków? Łatwiej zmieniać tylko kolorki i liczbę zer
Co do tego mętnego wywodu o oparciu na parytecie złota i technologii blockchain, to zupełnie tego nie kupuję. Już nawet nie chce być zgryźliwy i przywoływać przykładów dotychczasowej "stabilności" ich waluty. Te dyrdymały to moim zdaniem marketing służący niezbyt szczytnym celom.
A to banknoty Zimbabwe kiedykolwiek miały "dedykowane" wizerunki? To zawsze był kamień + nominał + różne kolory. Czasem jeszcze jeden z kilku krajobrazów/scenek rodzajowych i tyle.
Po za tym wszędzie gdzie jest hiperinflacja to idzie się ku jak największemu uproszczeniu - na Węgrzech mieli trzy te same wizerunki tylko zmieniali nominał i kolory. W Jugosławii też wracali do tych samych wizerunków ale z różnymi nominałami, itd. przykłady można mnożyć.
Oni tam mają problem, by system finansowy w ogóle im jakoś funkcjonował, a wizerunki banknotów to rzecz najmniejszego znaczenia przy tym
W sumie w takich krajach jak Zimbabwe z szalejącą hiperiflacją i upadłym systemem finansowym i tak się płaci dolarami USA (tudzież inną budzącą zaufanie walutą,), a miejscowa waluta to trochę sztuka dla sztuki.....
