Kolekcja monet

[brodacz]

Wychodzi z was buractwo pokazane w 1670. Dlaczego to wy macie qrva prawo oszwabić sprzedającego a on nie ma prawa się bronić? Wystawia od złotówki czy niskiej ceny by obserwować zainteresowanie rynku, ale nie zawsze jest w stanie przewidzieć, że godzina zakończenia to mecz Świątek i wszyscy zapominają o aukcji i towar schodzi za ułamek ceny. Kogo niby krzywdzi jeśli sobie sam podbije do godziwej kwoty? A jak ktoś jest debilem i wierzy w sztuczne pompowanie cen to już jego problem a nie manipulantów.
Swoją drogą mam w obserwowanych aukcje lustrzanych lunarow sprzed dwóch tygodni gdy super zestaw 45oz sprzedał się za 4500zł bo właśnie przeoczyliśmy. Jak dodam, że jeszcze Niemczyk i allegro zgarnęły po parę % to sprzedający jest dobre parę tysięcy w plecy.

[Morgon]

Wychodzi z was buractwo pokazane w 1670. Dlaczego to wy macie qrva prawo oszwabić sprzedającego a on nie ma prawa się bronić? Wystawia od złotówki czy niskiej ceny by obserwować zainteresowanie rynku, ale nie zawsze jest w stanie przewidzieć, że godzina zakończenia to mecz Świątek i wszyscy zapominają o aukcji i towar schodzi za ułamek ceny. Kogo niby krzywdzi jeśli sobie sam podbije do godziwej kwoty? A jak ktoś jest debilem i wierzy w sztuczne pompowanie cen to już jego problem a nie manipulantów.
Swoją drogą mam w obserwowanych aukcje lustrzanych lunarow sprzed dwóch tygodni gdy super zestaw 45oz sprzedał się za 4500zł bo właśnie przeoczyliśmy. Jak dodam, że jeszcze Niemczyk i allegro zgarnęły po parę % to sprzedający jest dobre parę tysięcy w plecy.

Tylko nie buractwo, brodacz. Bliżej do buractwa sprzedawcy, który sam podbija własną aukcję i nie ponosi z tego tytułu żadnych konsekwencji. Bo w razie czego nawet prowizji/podatku nie zapłaci, tłumacząc że "kupujący zrezygnował". A jeśli dzieje się to na klasycznych aukcjach live/online, gdzie w jednym ręku trzyma młotek, a drugim podbija własny przedmiot, to już jest buractwo do kwadratu i nieuczciwość.

Wytłumacz mi z łaski swojej, gdzie jest w tym potencjalne buractwo kupującego? Chęć uczciwej rywalizacji o monetę i zapłacenia uczciwej, nie zmanipulowanej ceny to buractwo?
Jeśli jako sprzedający chcesz dostać określoną kasę to wystaw "kup teraz" za podaną kwotę. Ale nie, Ty chcesz wykorzystać aukcyjne emocje kupujących, aby zarobić więcej i jeszcze ubliżasz innym od buractwa

[Pepe]

Panowie monety otrzymałem wraz z żoną 20 lat temu .
Dostała cały klaser w dzieciństwie od pewnego żyda który powiedział jej że kupi sobie auto jak będzie dorosła (rodzinna historia )

Ja nie znałem tematu w tedy wcale poczytałem zacząłem je dawać do grandingu jak najbliżej czyli Gliwice najczęściej .Nie wiedziałem czy się opłaca czy nie jakie to stany nie liczyłem na to że takie firmy potrafią oszukiwać zależało mi bardziej żeby być pewnym że są oryginalnymi monetami .

Przyszedł czas sprzedaży tak leżały te lata .
Teraz jak się zagłębiłem to widzę że lepiej by się sprzedały bez grandingu bądź jak bym je wysłał do poważnej i cenionej firmy .Ale mleko już rozlane aukcje trwają .
Pod bijam z innego konta ? Ciekawe ale nie
Wystawiłem wszystko na raz bo wyprzedaje kolekcję i nie mam czasu na zabawę .Ale 1600 zł za Nike 1930 ? To śmiech jak tak się sprzeda czy Inne które widzę jakie ceny osiągają .Te monety kupiła by firma która szanują kupujący i by zarobiła na ich ponownej sprzedaży 3 razy więcej i to mnie dziwi że są pewne monety stany lepiej ocenić po zdjęciach jak ten GRANDING jest do dupy mogę przecież wysyłać więcej zdjęć jak ktoś poprosi a tu nic nikt nie wymaga .
A było 10 zł 34-38 ale poszły

[brodacz]

Nie ubliżam. Stwierdzam fakt. A wszystko opisałem.w poprzednim wpisie. Tylko burak może mieć pretensje do sprzedającego, że nie oddał towaru tak tanio jak ten miał ochotę kupić. To sprzedający decyduje za jaką kwotę opłaca mu się pozbyć towaru i tyle w temacie. A jeśli w dodatku kupujący ma.problem z utrzymaniem.emocji w czasie licytacji, to tylko dodatkowy dowód na jego buractwo. Człowiek inteligentny z góry zakłada swoje maksimum i nie daje się ponieść emocjom.

[Pepe]

Dzięki brodacz .Muszę pomyśleć i znaleźć kogoś znajomego z kontem i ustalić minimum acz kolwiek nie wiem ile takie monety mogą być warte człowiek widzi jak się sprzedają drogo ale to od znanych marek ale 1600-2000-2500 zł za Nike 1930 czy inne rzadkie monety to raczej śmiech wolę je faktycznie wyciągnąć i wysłać do Niemiec czy USA po ich ocenie widzę monety lepiej się sprzedają i osiągają lepsze ceny .Nie wiem jak opisywać bo nie żyje tymi tematami nie mam super aparatu i światła by pokazać jaka piękna moneta .Coś muszę pomyśleć bo szkoda oddać za bezcen . 20 lat temu już popełniłem ten błąd jak sprzedałem całą kolekcję niemieckich srebrnych monet za 2800 zł jak pamiętam i kupiłem za to polskie by skupić się na jednym temacie .Dużo ludzi pisało nikt nie wierzył że to orginalne bo rzadkie itp a ja jestem pewny że były oryginalnymi monetami na pr.ewnk kupujący zarobił na nich krocie bądź miał mega szczęście i do dziś cieszy się kolekcja .No ale cóż tak to jest .

Dodano po 15 minutach 27 sekundach:
Panowie prośba zakładając że monety są wycenione jak być powinny .Proszę zobaczcie moje aukcje i wycenie te znane o drogie bądź poszukiwane za ile bycie je min sprzedali .Link ktoś dał na Nike 1930 ja nie wiem jak na tym lokalnym udostępnić .

Bym znał cenę i mogła faktycznie ustawić jakoś minimalna cenę za którą opłaca się sprzedać bo 5 groszy 1934 w tym stanie za 300 zł to na pewno śmiech .

Dziękuję za pomoc .Nie żądam max cen i rekordów chciałem je sprzedać by każdy był zadowolony a nie tylko kupujący a nie sprzedawał bym ich gdybym potrzebował dołożyć do auta .
Trudny czas przyszedł i potrzebujemy pieniędzy

[KZN]

Proszę się nie gniewać, ale wydaje mi się, że Pan przesadnie panikuje.. Jak wystawiłby Pan aukcję np. na 14 dni, to i tak wszystko rozstrzyga się w ostatnich minutach / sekundach.

[AW1971]

Jeżeli chodzi o ceny katalogowe to możesz za 10zł kupić dostęp do internetowego katalogu Fischera i sprawdzić. Ale to katalog. Rynek jest bardziej widoczny na aukcjach. W allegro możesz sprawdzić ceny w zakładce Zakończone. Osobiście nie pomogę z wyceną bo to nie mój okres.
Wrzuciłem Twoje aukcje do obserwowanych i każda z nich jest polubiona od 7 do 14 osób. Nie wiem czy to jest jakieś pocieszenie ale widać że zainteresowanie jest. Sam z doświadczenia tez wiem że cena w ostatnich minutach ostro idzie w górę. Na allegro prywatnym jest inny sposób zakończenia aukcji niż na ogólnym. Złożenie propozycji w ostatniej minucie przedłuża ja o kolejne 5 minut. Sam kiedyś walczyłem o monetę ponad 2h od pierwotnego czasu zakończenia aukcji. Powodzenia.

[KZN]

Proszę też pamiętać, że nie są to najwspanialsze egzemplarze.. Także myślę, że rynek to należycie wyceni. Ja bym się nie martwił.. tym bardziej historia pozyskania monet jest taka, że o tak Państwo wyjdą na plus..
Można też zgłosić reklamację do tego darczyńcy, aby dopłacił do auta, bo chociaż srebro wzrosło, to jednak nie przewidział COVIDu i hiperinflacji.

[Pepe]

Dobre Właśnie zauważyłem te 5 min dogrywki .
Może i ma pan rację ale jak człowiek liczył np. na 5tys za Nike a do ostatnich min będzie 1800 to można mieć w gaciach widząc że jeżeli bym ją jednak wysłał do grandingu poważanego i wycięli nawet note niżej to zarobił bym na niej więcej .

Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi .

[Joden82]

Kolego za dużo kombinujesz. Zrób tak jak napisałem wczoraj zakoncz aukcję i daj do dobrej firmy oni ci powia co najlepiej zrobić. Nie masz wiedzy na ten temat i jeszcze dałeś wszystko na licytacje. Nik mi nie powie że np. Pan Marciniak nie doradzi co zrobić by z tego najwięcej wyciągnąć.

[KZN]

Wydaje mi się, że większość tych monet nie zostałaby przyjęta do sprzedaży aukcyjnej na onebid

[Morgon]

Nie ubliżam. Stwierdzam fakt. A wszystko opisałem.w poprzednim wpisie. Tylko burak może mieć pretensje do sprzedającego, że nie oddał towaru tak tanio jak ten miał ochotę kupić. To sprzedający decyduje za jaką kwotę opłaca mu się pozbyć towaru i tyle w temacie. A jeśli w dodatku kupujący ma.problem z utrzymaniem.emocji w czasie licytacji, to tylko dodatkowy dowód na jego buractwo. Człowiek inteligentny z góry zakłada swoje maksimum i nie daje się ponieść emocjom.

Jak chcesz określać minimalną kwotę za jaką pozbędziesz się towaru, to służy do tego cena minimalna. Jej brak oznacza że jesteś gotów sprzedać nawet za złotówkę, jeśli chętnych nie będzie.

Nie chcę tu dłużej robić offtopu, ale odwracasz kota ogonem. Ofiary cwaniactwa nazywasz burakami. Po to są aukcje, aby przedmioty osiągały ceny rynkowe i były licytowane na równych prawach. Ingerencja w licytację sprzedającego (i jedocześnie właściciela) tę równość przekreśla, bo nie ryzykuje on niczym poza tym, że akurat na danej aukcji przedmiotu nie sprzeda. Na allegro nie jest to takie bolesne, bo większość korzysta ze snajperów. Zaraz ich pewnie też nazwiesz burakami, bo nie dają się dymać sprzedającym cwaniakom...

Co do emocji, to jako handlarz może jesteś ich pozbawiony w stosunku do przedmiotów które sprzedajesz. Ale kolekcjonerzy w mniejszym lub większym stopniu emocje odczuwają. Pożądanie posiadania/zdobywania kolejnych elementów kolekcji jest warunkiem bycia kolekcjonerem i jest emocją. Trzymanie emocji na wodzy nie ma nic wspólnego z inteligencją, tylko z samokontrolą. Podbijając własne aukcje żerujesz na takich emocjach i jednocześnie gardzisz tymi ludźmi. Powiem delikatnie, że to niefajne.

Odseparowanie sprzedającego od aukcji stanowi jedną z niewielu zalet istnienia domów aukcyjnych - pośredników. Na ich aukcjach sprzedający może sobie podbijać własny przedmiot, ale ponosi ryzyko i ma równe prawa z kupującym. Jak wygra, zapłaci prowizję. I to akurat jest fair. Niestety - liczne domy aukcyjne zajmują się również handlem własnym towarem na własnych aukcjach, a to daje możliwości jeszcze większych nadużyć.


EDIT:

Panowie prośba zakładając że monety są wycenione jak być powinny .Proszę zobaczcie moje aukcje i wycenie te znane o drogie bądź poszukiwane za ile bycie je min sprzedali .Link ktoś dał na Nike 1930 ja nie wiem jak na tym lokalnym udostępnić .

Bym znał cenę i mogła faktycznie ustawić jakoś minimalna cenę za którą opłaca się sprzedać bo 5 groszy 1934 w tym stanie za 300 zł to na pewno śmiech .

Tu sobie wyszukaj ceny zakończonych aukcji, wpisując po prostu nazwy i roczniki monet https://onebid.pl/pl/archive/1/0/0/0/1930%20Nike
Weź pod uwagę stan zachowania poszczególnych monet oraz fakt że na aukcji np. Marciniaka monety osiągają ceny znacząco wyższe niż na allegro lokalnie od nieznanego sprzedawcy (niczego nie ujmując).

Co do pomysłów wysyłania do USA do gradingu, to niemal wszystkie Twoje monety prawdopodobnie otrzymają notę DETAILS (beznumeryczną) z powodu czyszczenia albo "environmental damage". Niektóre są też po prostu - w fatalnym stanie. Także odradzam ewentualne pomysły na grading USA. Trwa to koszmarnie długo, jest drogie i niewiele korzyści przyniesie. Aktualny śmieciowy grading należy usunąć, wszystko zanieść do jakiegoś domu aukcyjnego - wybiorą co rokuje, powiedzą orientacyjnie ile za gorsze sztuki.

Bieżące aukcje zgodnie z radami - ustaw ceny zaporowe z innego konta. To co pisałem powyżej o podbijaniu własnych aukcji nie odnoszę do takich przypadkowych sprzedawców i sytuacji, ale do zawodowych handlarzy.

[czikooo]

Na allegro lokalnie wcale nie musisz ich sprzedawać jak ci cena nie odpowiada. Klikasz zwróć płatnosc.