Banknoty promocyjne - testowe PWPW - dyskusja

[Adamt79]

Tak teraz nawet już za 600zł...kiedyś...6k..))

[piotr186]

Tak teraz nawet już za 600zł...kiedyś...6k..))

600 zł to wciąż horrendalna kwota jak za ulotkę reklamową Bodaj tylko trzy banknoty kolekcjonerskie wydane przez NBP są droższe....

[Adamt79]

Tak teraz nawet już za 600zł...kiedyś...6k..))

600 zł to wciąż horrendalna kwota jak za ulotkę reklamową Bodaj tylko trzy banknoty kolekcjonerskie wydane przez NBP są droższe....

Kolekcjonerskie tak,choć w wiekszosc to masówka,testowe typu Wysocki,400 czy Chrystus trzymają mocno cenę i na aukcjach coraz rzadziej.

[bocian583]

Tak teraz nawet już za 600zł...kiedyś...6k..))

600 zł to wciąż horrendalna kwota jak za ulotkę reklamową Bodaj tylko trzy banknoty kolekcjonerskie wydane przez NBP są droższe....

Za rozsądne pieniądze można kupić folder 105 lat PWPW. Jest w nim Chaplin, Sowa i Afryka. Ja kupiłem za 800 zł. Więc nie jest tak źle

[bocian583]

I ceny spadają. A walor dość rzadki

[piotr186]

Tak teraz nawet już za 600zł...kiedyś...6k..))

600 zł to wciąż horrendalna kwota jak za ulotkę reklamową Bodaj tylko trzy banknoty kolekcjonerskie wydane przez NBP są droższe....

Za rozsądne pieniądze można kupić folder 105 lat PWPW. Jest w nim Chaplin, Sowa i Afryka. Ja kupiłem za 800 zł. Więc nie jest tak źle

To nadal jak za ulotki których teoretycznie PWPW może wydrukować i dodrukować ile zechce, całkiem sporo (na tle tego ile za tę kwoty można mieć prawdziwych banknotów).

[Gorthagin]

Ja rozumiem, że ludzie zbierają takie walory, nie mam też nic przeciwko. Wyglądają dobrze, pokazują możliwości zabezpieczania banknotów, nowe metody, często niestandardowe. Projekty zdarzają się bardzo ładne.

Uważam również, że ceny są zbyt wysokie, ale działa tutaj standardowa zabawa z takim pojęciami jak popyt - podaż. I właśnie jak mój przedmówca powiedział, nagle może pojawić się większa ilość danego waloru w obiegu.

Pamiętamy wszyscy jak było z banknotami PRL i albumem z NBP. Do tej pory takie banknoty jak 2 mln PLN nie odrobiły "straty" do cen sprzed wypuszczenia albumu.

[Adamt79]

Ja rozumiem, że ludzie zbierają takie walory, nie mam też nic przeciwko. Wyglądają dobrze, pokazują możliwości zabezpieczania banknotów, nowe metody, często niestandardowe. Projekty zdarzają się bardzo ładne.

Uważam również, że ceny są zbyt wysokie, ale działa tutaj standardowa zabawa z takim pojęciami jak popyt - podaż. I właśnie jak mój przedmówca powiedział, nagle może pojawić się większa ilość danego waloru w obiegu.

Pamiętamy wszyscy jak było z banknotami PRL i albumem z NBP. Do tej pory takie banknoty jak 2 mln PLN nie odrobiły "straty" do cen sprzed wypuszczenia albumu.

Zgadza się przed albumem 2mln z błędem...kosztowało jakieś 3k...potem 300zł...taki dzisiejszy Chaplin)

[Gorthagin]

Ja rozumiem, że ludzie zbierają takie walory, nie mam też nic przeciwko. Wyglądają dobrze, pokazują możliwości zabezpieczania banknotów, nowe metody, często niestandardowe. Projekty zdarzają się bardzo ładne.

Uważam również, że ceny są zbyt wysokie, ale działa tutaj standardowa zabawa z takim pojęciami jak popyt - podaż. I właśnie jak mój przedmówca powiedział, nagle może pojawić się większa ilość danego waloru w obiegu.

Pamiętamy wszyscy jak było z banknotami PRL i albumem z NBP. Do tej pory takie banknoty jak 2 mln PLN nie odrobiły "straty" do cen sprzed wypuszczenia albumu.

Zgadza się przed albumem 2mln z błędem...kosztowało jakieś 3k...potem 300zł...taki dzisiejszy Chaplin)

Ja swój egzemplarz z błędem kupiłem poniżej 100 PLN. Niestety takie ryzyko zbierania banknotów. Jeden kupi za 2 tyś. inny za 200 PLN pół roku później.

[piotr186]

Ja rozumiem, że ludzie zbierają takie walory, nie mam też nic przeciwko. Wyglądają dobrze, pokazują możliwości zabezpieczania banknotów, nowe metody, często niestandardowe. Projekty zdarzają się bardzo ładne.

Uważam również, że ceny są zbyt wysokie, ale działa tutaj standardowa zabawa z takim pojęciami jak popyt - podaż. I właśnie jak mój przedmówca powiedział, nagle może pojawić się większa ilość danego waloru w obiegu.

Pamiętamy wszyscy jak było z banknotami PRL i albumem z NBP. Do tej pory takie banknoty jak 2 mln PLN nie odrobiły "straty" do cen sprzed wypuszczenia albumu.

Zgadza się przed albumem 2mln z błędem...kosztowało jakieś 3k...potem 300zł...taki dzisiejszy Chaplin)

Swego czasu kupiłem banknot 10000 zł UNC za kilkanaście złotych, teraz kosztuje kilka razy więcej. Banknot 2 miliony złotych poszedł jednak już mocno w górę i teraz kosztuje jakieś 400-500 zł. Nie wiem po ile chodziło przed wypuszczeniem albumu przez NBP. Ale dobrze, że takie akcje przekłuwają balon i obniżają ceny.

[Adamt79]

Przed albumem NBP 2 mln a było to dobre 20lat temu szły za 3k...a wracając do tematu ciekawe jaka przyszłość banknotów testowych,szczególnie tych rzadkich a nie masówki?

[Gorthagin]

Przed albumem NBP 2 mln a było to dobre 20lat temu szły za 3k...a wracając do tematu ciekawe jaka przyszłość banknotów testowych,szczególnie tych rzadkich a nie masówki?

Pytanie czy rzadkie będą dalej rzadkie? Ile ich w rzeczywistości jest na rynku? Jak nagle pojawi się 200 sztuk na aukcjach to ceny raczej spadną. Może być też tak, że ludzie trzymają i chcą by nabierały wartości. Trudno powiedzieć.

[Adamt79]

Przed albumem NBP 2 mln a było to dobre 20lat temu szły za 3k...a wracając do tematu ciekawe jaka przyszłość banknotów testowych,szczególnie tych rzadkich a nie masówki?

Pytanie czy rzadkie będą dalej rzadkie? Ile ich w rzeczywistości jest na rynku? Jak nagle pojawi się 200 sztuk na aukcjach to ceny raczej spadną. Może być też tak, że ludzie trzymają i chcą by nabierały wartości. Trudno powiedzieć.

Wątpię aby nagle wyszło na rynek 200 Wysockich,Chrystusów czy 400...niszowy temat.Ale pewnie tych masówek typu Chaplin jest jeszcze dużo.

[Morgon]

Chyba że dodrukują, albo znajdą w magazynie i wypuszczą album Jaki to problem? Jeszcze mniejszy niż z banknotami prl w NBP.
Może nawet ktoś z odbiorców uzna to za dobry pomysł, jak kolega kilka postów powyżej.

[Adamt79]

To byłoby bez sensu,akurat banknoty stricte testowe,były drukowane w określonym celu,testowanie nowych zabezpieczeń itd.Nie wiem jaki byłby sens w pwpw dzisiaj drukowania kolejnych Wysockich?A taki Chaplin to bardziej banknot pokazujący możliwość nowych zabezpieczeń,pokazowy,stąd zapewne nawalili jego tysiące.