0 euro Nowe polskie emisje
Re: 0 euro Nowe polskie emisje
^^^ Powoli nawet najwięksi zwolennicy tego typu biletów, czy druków dojdą do tego wniosku. Duża liczba różnych emisji i kilku emitentów sprawia, że to zwykłe druki pamiątkowe.
Re: 0 euro Nowe polskie emisje
Nie dość że ulotka, to jeszcze praktycznie plagiat pomysłu innej ulotki.
Re: 0 euro Nowe polskie emisje
Banknot czy ulotka to z punktu nas, kolekcjonerów, to dobrze, że jest zainteresowanie tą formą kolekcjonowania. W mojej ocenie nadal uważam, że to forma dukatów lokalnych, tylko tak jak mnie nieco wyprostował w rozumowaniu tej kwestii brodacz, to takie dukaty lokalne ..europejskie. To, że kiedyś to zostanie porzucone, chociażby ze względu na mnogość emisji nie mam wątpliwości, jednak liczę, że część tych kolekcjonerów zechce mieć coś prawdziwego i zacznie spoglądać na banknoty które były lub są w obiegu.
Re: 0 euro Nowe polskie emisje
Obawiam się, że nie będzie tak łatwo. Ci ludzie są przekonani, że robią biznes życia. Co gorsza, wielu odchodzi właśnie z numizmatyki. Tłumaczą sobie, że oto kupują unikatowy walor za 400zł gdy przy takim samym nakładzie np Zaślubiny osiągnęły już cenę 1,5k. Gorzej. Przyrównują do Chrobrego jako pierwszego w serii i SSA o tym samym nakładzie i widzą jak wystrzelił cenowo. Oni naprawdę uważają, że W-wa dojdzie do podobnych poziomów. A jak utopią kasę w te papierki, to już nie wtłoczą jej w numizmatykę. Chyba, że tacy jak ja, co jeszcze zdążą z tego wyskoczyć i przerzucić na prawdziwe banknoty czy monety.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: 0 euro Nowe polskie emisje
Trochę trudno mi sobie wyobrazić osobą, która np. miała/ma banknot z insurekcji Kościuszkowskiej i przerzuciła się na banknoty 0 euro. Ale jak wiadomo są na świecie rzeczy które się fizjonomom nie śniły - takie to chyba słowa wypowiada Ferdek Kiepski
Pamiętam bardzo dobrze okres rozwoju dukatów lokalnych. Te monety były naprawdę drogie. Ludzie zabierali je w kolejki do NBP i tam wymieniali się między sobą lub kupowali. Dziś jest to tak zapomniane, że nie wiem czy jest jakiekolwiek zainteresowanie nimi.
Pamiętam bardzo dobrze okres rozwoju dukatów lokalnych. Te monety były naprawdę drogie. Ludzie zabierali je w kolejki do NBP i tam wymieniali się między sobą lub kupowali. Dziś jest to tak zapomniane, że nie wiem czy jest jakiekolwiek zainteresowanie nimi.
Re: 0 euro Nowe polskie emisje
Cześć na pewno przeniesie się na prawdziwe banknoty. Faktycznie jest to jakiś pozytyw. Ale czuję, że większość postrzega 0E jako tzw inwestycję. Mają w głębokim poważaniu co jest na tych papierkach, byle były drogie na allegro. No i jest też na pewno grupa osób, którym nie chce się wgłębiać w ogromną tematykę banknotów, ogarniać informacji o emisjach, cenach, stanach zachowania, historii. Tu jest produkt gotowy, wszystko o nim wiadomo i mieści się to w 1 wierszu tekstu (nt każdego 0E). Można kupić dedykowany album i zbierać bez wysiłku. W sumie nic do tej grupy nie mam. Może trochę mi ich szkoda, bo jest duża szansa iż pozostaną z nic niewartymi papierami. Ale jeśli teraz sprawia to komuś radość, to czemu nie?
Re: 0 euro Nowe polskie emisje
I oto mamy trzeciego emitenta tego typu wynalazków. Warto też zwrócić uwagę na ceny egzotycznych destynacji.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: 0 euro Nowe polskie emisje
Co kolejne to piekniejsze, czekam z niecierpliwoscia na kolejne wynalazki
Re: 0 euro Nowe polskie emisje
Tyle o ile "0 Eurosouvenir" jest drukowane przez drukarnię która faktycznie drukuje między innymi banknoty to te zielone "memo Euro" czy te "zero suve nir" nie wiamadomo nawet kto produkuje (albo ja nie potrafię znaleźć takiego info
Jak to wszystko rypnie to będzie płacz i zgrzytanie zębów Jak pękła bańka srebra NBP to przynajmniej zostało srebro jak to pęknie to będzie papier do toitoia
Jak to wszystko rypnie to będzie płacz i zgrzytanie zębów Jak pękła bańka srebra NBP to przynajmniej zostało srebro jak to pęknie to będzie papier do toitoia
Re: 0 euro Nowe polskie emisje
Właśnie zdałem sobie sprawę, że mam układy w drukarni ulotek. Koszt jednego banknotu wyniósłby mnie ok 1 grosz. Czy jest tu jakiś artysta plastyk?
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.