Nie wiem kto się martwi, do jakiej mafii się musiałeś zapisać, co musialeś robić i jak to sobie potem racjonalizujesz sprzedajac monetę na forum.whocares pisze: ↑12 lip 2021, 16:22
ale, czy mi się podoba czy nie, taką ceną dla zbieraczy jest cena powyżej 1000 zł w przypadku 2 oz i nakładu 5000-6000 szt, a czasami (vide zażlubiny) kilak grubych tysięcy PLN.
Skoro ludzie kupują (a ceny o tym świadczą) to NBP zwyczajnie nie moze tego taniej sprzedawać, bo:
raz że byłby ofiary w ludziach (dobrze wiesz, że Wrocława w cenie 750 zł nie kupili by zbieracze tylko bankowe mafie, karki i Ci z silnymi łokciami).
dwa: byłoby to ze strony NBP działanie na niekorzyść instutucji, niegospodarność.
I coś mi się wydaje, że najbardziej o "za drogie monety" martwią się nie zbieracze, tylko kolejkowe mafie. Troska tych mafii o to, że tak drogo płacę w NBP za monetę mnie rozczula .
Kto pamięta gdy startowała seria SSA. Ile to lat temu było? 8? W licytacji moneta osiągneła 1100 zł i więszkość płakała jak to drogo. 1100 zł za 2 oz srebra o nakładzie 5k szt. A dzisiaj Chrobrego to z pocałowaniem w rękę kupiłbym za 2 razy wyższą cenę, tj 2200.
Mamy na forum szczerych kolegów, którzy w ostatnich latach przyzawali, że sprzedali SSA, bo liczyli że odkupią je po 400-500 zł. I szybko się tej ceny nie doczekają, chyba, że ktoś wprowadzi denominacje 1:10 .
Co jak co ale niskonakładowe monety, to nawet te PRL-owskie cenę trzymają. Czy 5000-6000 szt to niski nakład, to inna sprawa.
Nie oceniam. Ale przynajmniej nie nie zwalaj na innych. Jesteś taka sama mafia jak inni handlujący Więc ich nie demonizuj i nie umniejszaj roli emitenta kreowaniu ceny.
Wiem, że najłatwiej zwalić na kułaków i spekulantów i napisać, że państwo nas "chroni" windujac ceny. Ale to nie te czasy..