Witam.
W ostatnim czasie postanowiłem zakupić monetę 100 złotych Jadwiga z 1988 roku, ale odmianę bez monogramu. Natknąłem się wtedy na monetę, która w miejscu gdzie powinien być monogram, ma „kropeczkę”, jakby stempel w tym miejscu się zatkał. Zacząłem się wtedy zastanawiać, czy stemple do tej monety były wadliwe, i wszystkie „Jadwigi” bez monogramu to destrukty, czy są inne wyjaśnienia.
Załączam zdjęcia monet z „kropeczką” zamiast monogramu które udało mi sią zaleźć.
Zapraszam do pisania, jakie zdanie macie na ten temat.
Pozdrawiam, Marek
100 złotych 1988 Jadwiga bez monogramu – destrukt czy odmiana?
Re: 100 złotych 1988 Jadwiga bez monogramu – destrukt czy odmiana?
Tak, to systematycznie zapychające się stempel. Miałem do czynienia z kilkoma wersjami pośrednimi. Mam też z już całkiem gładka powierzchnią. Jeśli nadal potrzebujesz to mam taką na zbyciu w gradingu GCN MS65.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: 100 złotych 1988 Jadwiga bez monogramu – destrukt czy odmiana?
Dziękuję za odpowiedź, monety już nie potrzebuję.
Re: 100 złotych 1988 Jadwiga bez monogramu – destrukt czy odmiana?
Nie słyszałem o stopniowym zapychaniu, ale to jednoznacznie dawałoby świadectwo co do tego, ze nie ma żadnej odmiany bez monogamu. Jest jedna wersja czyli ta z monogramem, a monety na których to nie występuję, to wynik zapchanego stempla lub co również można zauważyć płytsze bicie.
Re: 100 złotych 1988 Jadwiga bez monogramu – destrukt czy odmiana?
Przy płytkim biciu zanikałby również znak mennicy.
Specjalizuję się w banknotach amerykańskich.
Re: 100 złotych 1988 Jadwiga bez monogramu – destrukt czy odmiana?
Niekoniecznie, dlatego, że to płytsze bicie może wynikać z niedostatecznie prawidłowo odciśniętego stempla. Wtedy siła nacisku jest prawidłowa, ale ograniczona źle przygotowanym stemplem.