10 złotych 1989 - co to za cena?
10 złotych 1989 - co to za cena?
Czy ktoś z Was może mnie oświecić - czego ja nie wiem albo tutaj nie zauważam: https://onebid.pl/pl/monety-prl-10-zlotych-1989/1046235
Czy w tej monecie jest coś specjalnego poza tym, że ładna z niej sztuka? Przecież wybili ją w gigantycznym nakładzie. Skąd wzięła się ta cena?
Może jestem ślepy albo niedouczony. A może po prostu kult numerków osiągnął już poziom absurdu połączonego ze zidioceniem?
Czy w tej monecie jest coś specjalnego poza tym, że ładna z niej sztuka? Przecież wybili ją w gigantycznym nakładzie. Skąd wzięła się ta cena?
Może jestem ślepy albo niedouczony. A może po prostu kult numerków osiągnął już poziom absurdu połączonego ze zidioceniem?
Re: 10 złotych 1989 - co to za cena?
Magia max maxów i natłok niedoświadczonych, bogatych napaleńców.. Osobiście nie dałbym za nią nawet tyle, ile kosztował jej grading.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 08 wrz 2021, 19:20
Re: 10 złotych 1989 - co to za cena?
Nic specjalnego to miało 80 mln nakładu ponad na allegro za drobne pieniądze uzyskasz stan menixzy lub około menniczy. Nie jest to ani próba ani odwrotka ani nic co byłoby rarytasemMorgon pisze: ↑07 lis 2021, 22:01Czy ktoś z Was może mnie oświecić - czego ja nie wiem albo tutaj nie zauważam: https://onebid.pl/pl/monety-prl-10-zlotych-1989/1046235
Czy w tej monecie jest coś specjalnego poza tym, że ładna z niej sztuka? Przecież wybili ją w gigantycznym nakładzie. Skąd wzięła się ta cena?
Może jestem ślepy albo niedouczony. A może po prostu kult numerków osiągnął już poziom absurdu połączonego ze zidioceniem?
Re: 10 złotych 1989 - co to za cena?
Po prostu nie do wiary co się dzieje. Wielkie żniwa NGC/PCGS, domów aukcyjnych i ludzi którzy mają farta dostać wysoką notę w gradingu.
Nakręcone przez kogo? Kto ma tyle kasy żeby wrzucać ją na popularesy PRL zamkniete w pudelku z wysoką notą zamiast zainteresować sie np Polską Królewską? Kompletne tego nie rozumiem.
Nakręcone przez kogo? Kto ma tyle kasy żeby wrzucać ją na popularesy PRL zamkniete w pudelku z wysoką notą zamiast zainteresować sie np Polską Królewską? Kompletne tego nie rozumiem.
Re: 10 złotych 1989 - co to za cena?
Numerologia jak widać trzyma się dobrze, ale najciekawsze jest to, że osoba która kupiła tą monetę nie ma kompletnie pojęcia o stanach zachowania. Ta moneta absolutnie nie zasługuje na MS68. MS64 to wszystko co mogła dostać.
Pytanie tylko czy zostanie opłacona, bo być moze to emocje podczas licytacji wzięły górę, a rozsądek przyszedł po zakończeniu?
Pytanie tylko czy zostanie opłacona, bo być moze to emocje podczas licytacji wzięły górę, a rozsądek przyszedł po zakończeniu?
Re: 10 złotych 1989 - co to za cena?
Zgadza się. Ale czy można oczekiwać tego typu wiedzy od kogoś, kto wywala 2k PLN za 10 złotych 1989 tylko dlatego, że jest ono w pudełku z wysokim numerkiem? To jest niepojęta głupota albo zwyczajna pomyłka. Ewentualnie jakiś spisek
Re: 10 złotych 1989 - co to za cena?
Szkoda czasu na analizy w tym przypadku bo nie dojdziemy w zasadzie do żadnych konkretnych wniosków. Nie od dziś wiadomo, że ludziom odbija szajba na punkcie numerków. Być może jakiś nowobogacki chce zebrać, kolekcję z najwyższymi numerkami bez względu na to, czy nota na pudełku faktycznie odpowiada stanowi monety. Ja kupuje monety birąc pod uwagę dwa czynniki, budżet i stan monety. To co jest w opisie czy na ewentualnym pudełku nie traktuję jako pewną informację. Ale ja jestem kolekcjonerem a ten od 10 zł 1989 to moze inwestor?
Re: 10 złotych 1989 - co to za cena?
Niekoniecznie ludzie się czasami zagalopują a później żałują. Tak już jest na aukcjach.
Sprzedałem na aukcji te resztówki, o których pisałem i czasami nie mogłem zrozumieć. Tam gdzie spodziewałem się dobrych cen to słabe a tam gdzie liczyłem na niewiele to przeszło moje oczekiwania.
Np. ta sama 10 groszówka z tą samą notą poszła jedna za 240 zł druga za 1.400 zł.
Za bałwanka , ktoś oferował mi na forum 4 tys. a poszedł za 8 tys.
Pozdrawiam
Sprzedałem na aukcji te resztówki, o których pisałem i czasami nie mogłem zrozumieć. Tam gdzie spodziewałem się dobrych cen to słabe a tam gdzie liczyłem na niewiele to przeszło moje oczekiwania.
Np. ta sama 10 groszówka z tą samą notą poszła jedna za 240 zł druga za 1.400 zł.
Za bałwanka , ktoś oferował mi na forum 4 tys. a poszedł za 8 tys.
Pozdrawiam
POP STAR
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 08 wrz 2021, 19:20
Re: 10 złotych 1989 - co to za cena?
Hahah inwestor to by kupil tubę filharmonika albo liścia;)meszuzel pisze: ↑08 lis 2021, 10:31Szkoda czasu na analizy w tym przypadku bo nie dojdziemy w zasadzie do żadnych konkretnych wniosków. Nie od dziś wiadomo, że ludziom odbija szajba na punkcie numerków. Być może jakiś nowobogacki chce zebrać, kolekcję z najwyższymi numerkami bez względu na to, czy nota na pudełku faktycznie odpowiada stanowi monety. Ja kupuje monety birąc pod uwagę dwa czynniki, budżet i stan monety. To co jest w opisie czy na ewentualnym pudełku nie traktuję jako pewną informację. Ale ja jestem kolekcjonerem a ten od 10 zł 1989 to moze inwestor?
Dodano po 2 minutach 59 sekundach:
popstar pisze: ↑09 lis 2021, 21:00Niekoniecznie ludzie się czasami zagalopują a później żałują. Tak już jest na aukcjach.
Sprzedałem na aukcji te resztówki, o których pisałem i czasami nie mogłem zrozumieć. Tam gdzie spodziewałem się dobrych cen to słabe a tam gdzie liczyłem na niewiele to przeszło moje oczekiwania.
Np. ta sama 10 groszówka z tą samą notą poszła jedna za 240 zł druga za 1.400 zł.
Za bałwanka , ktoś oferował mi na forum 4 tys. a poszedł za 8 tys.
Ciekawi mnie tak jak administratora skąd ta pogoń za numerkiem...j zbieram monety bez gradingu marynistykę obiegową...i dla mnie liczy się stan wizualny a nie nota..
Re: 10 złotych 1989 - co to za cena?
Serio uważasz, że inwestorzy kupuja tylko bulion a monety które faktycznie były w obiegu już nie?
10 zł z 1989 i bałwanek to jednak dość duża rozpiętość i nie tyle cenowa co wynikająca z chęci posiadania. Również różnica w wielkości emisji. A o jakich 10 groszy piszesz? Który rocznik?
Re: 10 złotych 1989 - co to za cena?
Obstawiam, że chodzi o 1923:
1. https://onebid.pl/pl/monety-ii-rp-10-gr ... 62/1060036
2. https://onebid.pl/pl/monety-ii-rp-10-gr ... 62/1060034
Re: 10 złotych 1989 - co to za cena?
Ludzie chyba nigdy nie przestaną zaskakiwać.
Ale można to chyba wytłumaczyć dopiskiem "W rejestrze NGC ogradowana jest tylko ta moneta." szajba numerologii zadziałała i tyle.
Ale można to chyba wytłumaczyć dopiskiem "W rejestrze NGC ogradowana jest tylko ta moneta." szajba numerologii zadziałała i tyle.
Re: 10 złotych 1989 - co to za cena?
Aż trudno uwierzyć...
1. Kilku niedouków z NGC uznało, że mają do czynienia z ekstra odmiana w NIKLU i dało dopisek i osobną kategorię. Nie doczytali, że te monety standardowo były niklowe (?)
2. Pośrednik podkreślił bzdurne zapisy delikatnie sugerując, że to jakiś ekstra rarytas. Nie wierzę, że aż tak się nie zna na tym co robi, żeby było to niezamierzone.
3. Banda napaleńców zobaczyła, że jest na aukcji NIKLOWA 10 groszówka, jedyna, "top pop" To na pewno próba niklowa z II RP
Czasem po zbyt dużej dawce głupoty sam zaczynam wątpić w to, co wiem
popstar - gratuluję korzystnej sprzedaży. Miałeś pudełko dużo więcej warte niż moneta.
1. Kilku niedouków z NGC uznało, że mają do czynienia z ekstra odmiana w NIKLU i dało dopisek i osobną kategorię. Nie doczytali, że te monety standardowo były niklowe (?)
2. Pośrednik podkreślił bzdurne zapisy delikatnie sugerując, że to jakiś ekstra rarytas. Nie wierzę, że aż tak się nie zna na tym co robi, żeby było to niezamierzone.
3. Banda napaleńców zobaczyła, że jest na aukcji NIKLOWA 10 groszówka, jedyna, "top pop" To na pewno próba niklowa z II RP
Czasem po zbyt dużej dawce głupoty sam zaczynam wątpić w to, co wiem
popstar - gratuluję korzystnej sprzedaży. Miałeś pudełko dużo więcej warte niż moneta.
Re: 10 złotych 1989 - co to za cena?
To określenie top pop bardzo źle mi się kojarzy.. niby ostatnimi czasy często stosowane na aukcjach, a takie jakieś nieeleganckie i prymitywne..
Re: 10 złotych 1989 - co to za cena?
Witam,
czasy się zmieniły idzie drożyzna widać to po cenach monet, natomiast znaczenie ma również sposób prowadzenia licytacji i osadzenie w czasie.
W marcu 2019 sprzedałem moje najlepsze sztuki za ledwie.... jak w załączniku, ostatnio wprawdzie więcej sztuk ale przewaga to drobnica za ostatecznie podobną kwotę. Poprzednio nielicytowana poszła teraz za 17 tys.
czasy się zmieniły idzie drożyzna widać to po cenach monet, natomiast znaczenie ma również sposób prowadzenia licytacji i osadzenie w czasie.
W marcu 2019 sprzedałem moje najlepsze sztuki za ledwie.... jak w załączniku, ostatnio wprawdzie więcej sztuk ale przewaga to drobnica za ostatecznie podobną kwotę. Poprzednio nielicytowana poszła teraz za 17 tys.
POP STAR