Grześ pisze: ↑20 gru 2020, 16:59
Złoto nie reaguje na spadki więcej niż realna inflacja.
Na spadki czego? I skoro inflacja w Polsce to ok 3% skąd takie wzrosty złota?
Utrzymuje swoją wartość w każdej walucie.
To skąd takie skoki ceny? W 2 lata 70% do lokalnego maksimum (PLN)
Czy wartość złotówki spadła o 70%? Nie, więc nie masz tu racji.
Również często podawany przykład siły nabywczej 1 oz złota = nabycie dobrej jakości garnituru jest dosyć kiepski bo czasem można było kupić dwa garnitury a czasem nawet kamienicę. A wyceniając w palladzie siła nabywcza złota mocno spadła.
Przy górkach tych spekulacyjnych złota się nie kupuje, bo przy pęknięciu bańki jest się dwu kroć w plecy.
I na kursie i na premium.
A skąd od razu wiesz, że to jest górka? To wiadomo dopiero po pewnym czasie i to liczonym w miesiącach lub nawet latach.
Rozumiem, że chodzi ci żeby nie kupować po szybkim wzroście rzędu kilkudziesięciu % ale to nie to samo co górka.
Zresztą np sam sprzedawałem w kwietniu i maju srebro po 105-115 zł (lokalny szczyt ceny) zł a teraz odkupuję w podobnej kwocie.
To kiedy była ta górka?
Do spekulacji krotko terminowej fizyczne złoto zupełnie się nie nadaje.
Dziś same premium to 4% z 7000,- tak zaokrąglając.( 250-300 zł w plecy)
----------------
Nie tak dawno nadmuchano uncje złota na poziom 9000.
Dziś odważni spekulanci są w plecy co najmniej 2000,-
Nie ma co tak generalizować bo to kwestia indywidualnego podejścia.
Sam sobie powyżej zaprzeczyłeś. Wielu ludzi sprzedało złoto w tamtym czasie po te 8-9 tyś. Czasem również złoto zakupione miesiąc wcześniej 2-3 tyś taniej.
To nie jest spekulacja krótkoterminowa i nie jest opłacalna?
Jak widać, równie dobrze można spekulować złotem w krótkim terminie.